PIĘĆ PYTAŃ do posła Kaczmarka. "Ten wyrok jest absurdalny. Czy to ma być sygnał, że w Polsce łapówki można już przyjmować?"

Fot. PAP/Leszek Szymański
Fot. PAP/Leszek Szymański

wPolityce.pl: jak Pan ocenia wyrok sądu w sprawie Beaty Sawickiej oraz Mirosława Wądołowskiego? Oboje zostali uniewinnieni, choć sąd przyznał, że przyjmowali łapówki i ponoszą odpowiedzialność moralną. Sędzia uznał jednak, że CBA działało nielegalnie.

Tomasz Kaczmarek, poseł PiS, były funkcjonariusz CBA: Ten wyrok jest absurdalny. To orzeczenie każe się wręcz zastanawiać, czy sąd nie wysyła sygnału, że można w Polsce przyjmować bezkarnie łapówki. Przecież na wszystkie działania Centralnego Biura Antykorupcyjnego zgodę wydawał prokurator generalny. Wszystkie działania były prowadzone w ramach obowiązujących przepisów. Stwierdzenie sądu zadziwia, szczególnie, że prokuratura oraz sąd już wcześniej badały legalność działań CBA. Prokuratura prowadziła śledztwo ws. ewentualnego przekroczenia uprawnień przez funkcjonariuszy Biura. Decyzja w tej sprawie była jednoznaczna - uznano, że funkcjonariusze działali zgodnie z prawem.

 

Potwierdził to sąd pierwszej instancji?

Tak. Gdy sąd skazał Beatę Sawicką w pierwszej instancji również mówił o legalności działań CBA. Sędzia, skazując byłą posłankę PO na trzy lata więzienia, przyznał, że działania CBA w tej sprawie były zgodne z przepisami. Dlatego nie rozumiem obecnego uzasadnienia sędziego, który zajmował się tą sprawę w sądzie apelacyjnym.

 

Sąd próbuje pokazać, że Sawicka jest ofiarą.

W tej sprawie należy jednak liczyć na złożenie przez prokuraturę wniosku do Sądu Najwyższego o kasację wyroku. Jestem przekonany, że taki krok zostanie przez śledczych podjęty. Na piątkowej konferencji prasowej poseł Adam Hofman oraz poseł Mariusz Kamiński przypomnieli rozmowy Beaty Sawickiej, które jednoznacznie pokazują Polakom, że to osoba cyniczna, a nie ofiara.

 

Czy obecnie ludzie władzy są objęci parasolem ochronnym?

Oczywiście, pokazuje to również wiele innych spraw. Wystarczy wspomnieć marszałka z Podkarpacia, który był związany z PSL. On usłyszał siedem zarzutów. I mimo tego opuścił areszt po wpłaceniu kaucji. Wydaje się natomiast oczywiste, że w tym śledztwie może dochodzić do mataczenia z jego strony. To jest sygnał dla tych funkcjonariuszy, którzy prowadzili tę sprawę. Oni mogą przez kilka lat ciężko pracować, mogą ścigać korupcję, a na końcu sąd może zaprzepaścić ich ciężką pracę.

 

Czy sądownictwo w Polsce staje się jednym z najważniejszych problemów w Polsce?

W sądownictwie muszą zająć zmiany. Pytanie jak mają się czuć sędziowie sądu pierwszej instancji, którzy skazali Sawicką? Jak oni mają się czuć? Jaką mają przyjąć postawę? To jest sytuacja fatalna. Czy to ma być sygnał, że w Polsce łapówki można już przyjmować?

Rozmawiał Stanisław Żaryn

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.