Dymisja ministra skarbu. Premier odwołał Mikołaja Budzanowskiego za zamieszanie wokół memorandum na budowę gazociągu jamalskiego

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź

Premier Donald Tusk zdymisjonował ministra skarbu. Mikołaja Budzanowskiego zastąpi  Włodzimierz Karpiński, dotychczasowy wiceminister administracji i cyfryzacji..

Zmiana w resorcie skarbu to konsekwencja zamieszania wokół podpisania memorandum pomiędzy Gazpromem,  a spółką EuroPolGaz na podpisanie drugiej nitki gazociągu jamalskiego. Premier o całej sprawie dowiedział się po fakcie - od dziennikarzy. Formalnym powodem odwołania dotychczasowego ministra skarbu jest "niewłaściwe sprawowanie nadzoru właścicielskiego" nad strategicznymi spółkami skarbu państwa.

Mimo wysokiej oceny kwalifikacji ministra Budzanowskiego uważam, że funkcja nadzorcza nie była sprawowana w sposób wystarczający

– powiedział premier. Równocześnie premier zapewnił, że interesy Polski nie doznały uszczerbku.

Decyzję o zmianie na stanowisku ministra skarbu Donald Tusk podjął po zapoznaniu się z raportem, który na jego życzenie przygotował minister spraw wewnętrznych i administracji  Bartłomiej Sienkiewicz. Zgodnie z jego ustaleniami minister skarbu nie posiadał żadnej pisemnej informacji na temat planów podpisania memorandum. (Pełną dokumentacje w tym zakresie posiadała natomiast spółka PGNiD).

Tymczasem oświadczenia osób interesowanych – jak stwierdził Sienkiewicz – były sprzeczne.

Premier skrytykował też zachowanie kierownictwa PGNiG i zapowiedział, że oczekuje od nowego ministra wyciągnięcia konsekwencji " również personalnych.

Sposób zachowania władz kluczowej w tej sprawie spółki, jaką było PGNiG nie budzi w moich oczach zaufania  z tego względu, że nie informowały we właściwym trybie ministra skarbu i nie gwarantują skutecznej realizacji interesów publicznych

- powiedział Donald Tusk.

Działania, które wykraczały poza intencję i o których nie informowano precyzyjnie ministra skarbu, mówię tu o podpisaniu memorandum przez EuRoPol Gaz, trzeba uznać za nadgorliwe i nie do zaakceptowania

- stwierdził.

Tego typu spółka jak PGNiG to nie tylko spółka giełdowa ale też spółka skarbu pańsdtwa, która jest zobowiązana do respektowania interesów publicznych. Dlatego będę oczekiwał od nowego ministra skarbu szybkich i zdecydowanych działań, które powinien podjąć -  włącznie z konsekwencjami personalnymi. I w mojej ocenie powinny to być pierwsze działania ministra skarbu

- podkreślił szef rządu. Przy okazji dymisji szefa resortu skarbu premier powiedział też, że rozważa powołanie do życia ministerstwa energetyki. Usprawniłoby ono koordynację dużych inwestycji energetycznych.

 

To jest bardzo dobra wiadomość, że w końcu jakieś względy merytoryczne zaczynają się liczyć. Mam nadzieje ze tak teraz będzie dalej, że bardzo źli ministrowie będą odchodzić. To właściwie jest cały komentarz. Stała się sprawa bardzo poważna, bo wśród kwestii strategicznych które dotyczą Polski – a mówię o sprawach bieżących - to jest kwestia najważniejsza, a premier nic o niej nie wiedział

- skomentował zmiany w rządzie prezes PiS Jarosław Kaczyński.

ansa

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych