Zaskakujący sondaż dla "Rz". Na czele - ze sporą przewagą - Prawo i Sprawiedliwość. PO dużo traci z powodu inicjatywy Kwaśniewskiego

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
Fot. PAP/Jacek Turczyk
Fot. PAP/Jacek Turczyk

Instytut Homo Homini przeprowadził interesujący sondaż, w którym przy badaniu poparcia dla partii politycznych wzięto pod uwagę inicjatywę Europa + (w badaniu powiększoną o Ryszarda Kalisza). Nowa inicjatywa Aleksandra Kwaśniewskiego odbiera sporo głosów Platformie Obywatelskiej i powoduje, że na czele rankingu poparcia partii politycznych nastąpiła zmiana.

Prowadzi Prawo i Sprawiedliwość, na które chce zagłosować 29 procent pytanych. Poparcia partii Jarosława Kaczyńskiego nie zmienia także to, czy inicjatywę Kwaśniewskiego poprze Ryszard Kalisz. Sporo traci Platforma Obywatelska - rządząca partia zyskuje 25 procent i spada na drugie miejsce. Europa + cieszy się poparciem 18 procent badanych.

Widać, że ta formacja odbiera Platformie Obywatelskiej część lewicowego elektoratu, który nie chce wracać do SLD

- ocenia politolog Bartłomiej Biskup.

Inna lewicowa partia, Sojusz Lewicy Demokratycznej w układance zaproponowanej przez Homo Homini zyskuje 9 procent.

Gdyby sprawdził się zakładany przez instytut scenariusz, to Platforma Obywatelska nie tylko przegrałaby wybory, ale mocno zmieniłby się również układ sił na polskiej scenie politycznej. Komentujący sondaż podkreślają, że jest to szansa na przełamanie duopolu PO-PIS.

Takiej rewolucji na scenie politycznej nie przewiduje natomiast najnowszy sondaż TNS Polska. Zgodnie z wynikami badania, gdyby wybory parlamentarne odbyły się w pierwszej połowie kwietnia, wygrałaby je PO z 28 procentami poparcia. Na drugim miejscu znalazłoby się PiS z 24 proc. głosów. Wyniki powyżej 5-proc. progu wyborczego uzyskałyby również SLD (7 proc.), Ruch Palikota (6 proc.) i PSL (6 proc.).

23 proc. respondentów, którzy wyrazili chęć udziału w wyborach parlamentarnych, nie było zdecydowanych, na którą partię oddałoby głos.


W porównaniu z badaniem sprzed miesiąca poparcie dla PO spadło o 1 punkt procentowy, a dla PiS - wzrosło o 1 pkt proc. SLD odnotowało spadek o 4 punkty procentowe, a notowania Ruchu Palikota i PSL pozostały bez zmian.


Jak wynika z sondażu, PO cieszy się najwyższym poparciem na Pomorzu, a PiS w Polsce wschodniej. 20 proc. badanych zadeklarowało, że gdyby w najbliższą niedzielę odbyły się wybory do Sejmu, to na pewno wzięliby w nich udział. Do urn "raczej" poszłoby 34 proc. respondentów.


Głosować nie chciało 38 proc badanych: 16 proc. raczej, a 22 proc. na pewno nie głosowałoby. 8 proc. uczestników badania nie było pewnych swojego udziału w wyborach.
Badanie TNS Polska przeprowadzono w dniach 6-9 kwietnia na ogólnopolskiej, reprezentatywnej próbie 969 pełnoletnich mieszkańców Polski.

lw, "Rzeczpospolita", ansa/PAP

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych