Obchody 3. rocznicy katastrofy smoleńskiej w Świątyni Opatrzności Bożej. Tablica wciąż czeka

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
fot. Cezary Piwowarski (Wikimedia Commons)
fot. Cezary Piwowarski (Wikimedia Commons)

Również Świątynia Opatrzności Bożej w Warszawie stała się miejscem obchodów kolejnej rocznicy tragicznej śmierci 96 pasażerów Tupolewa. Uroczystości odbyły się przed tablicą wskazującą miejsce pochówku prezydenta na uchodźstwie Ryszarda Kaczorowskiego, a także trzech księży, którzy zginęli pod Smoleńskiem.

Wieniec na płycie umiejscowionej nad Panteonem Wielkich Polaków złożyli: Karolina Kaczorowska - wdowa po ostatnim prezydencie RP na uchodźstwie, minister kultury i dziedzictwa narodowego Bogdan Zdrojewski, a także minister Maciej Klimczak z Kancelarii Prezydenta.

W programie obchodów przewidziano również Mszę św. koncelebrowaną przez metropolitę warszawskiego kard. Kazimierza Nycza, a także poświęcenie pierwszej płyty pomnika, który w przyszłości ma stanąć pod Smoleńskiem. Na kamiennej płycie wyryto wizerunek orła. Natomiast na ścianie świątyni za płytą wypisano nazwiska wszystkich 96 ofiar, a także umieszczono obraz przedstawiający miejsce katastrofy z wizualizacją przyszłego pomnika. Nazwiska wszystkich osób, które zginęły w katastrofie, odczyta Olgierd Łukaszewicz, aktor i prezes ZASP.

Metropolita warszawski zaznaczył, że wszyscy, którzy zginęli w katastrofie smoleńskiej byli wielkimi Polakami i musieli "przyjąć ten krzyż" i godzić swą działalność z poświęceniem dla własnej rodziny i bliskich.

Ile trudu, poświęcenia i odpowiedzialności wymagało, aby spełniać te swoje role

- podkreślił kard. Nycz.

Jak powiedział minister Zdrojewski, poświęcony w Warszawie pierwszy fragment pomnika ma być kamieniem węgielnym, który zostanie przewieziony na miejsce instalacji pomnika. Kiedy? To pytanie wciąż pozostaje bez odpowiedzi, ponieważ będzie to możliwe dopiero wówczas, gdy Polska uzyska dostęp do terenu, na którym pomnik ma zostać usytuowany. Na razie płyta pozostanie w Świątyni Opatrzności Bożej.

am/PAP

 

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych