Mędrzec Sikorski zapowiada, że oświeci ciemny lud, rozprawi się z "bredniami smoleńskimi" i przekona, że euro trzeba przyjąć choćby "jutro rano"

fot. msz.gov.pl
fot. msz.gov.pl

Niespełna dwa tygodnie przed trzecią rocznicą katastrofy smoleńskiej, minister Radosław Sikorski w wywiadzie dla "Gazety Wyborczej" bezpardonowo atakuje Jarosława Kaczyńskiego i wszystkich, którzy dążą do wyjaśnienia przyczyn narodowej tragedii.

To PiS ciągle nam wmawia, że był zamach, a jednocześnie oskarża rząd, że doprowadził do katastrofy. Niech się przynajmniej zdecydują, kogo bardziej chcą widzieć w ławie oskarżonych. Jako konserwatysta zgadzam z tezą Edmunda Burke'a: "Do zwycięstwa zła wystarczy, aby porządni ludzie zachowali się biernie".
Ponieważ bredniami smoleńskimi udało się zasiać wątpliwości w głowach wielu Polaków, moją rolą jest wykazywanie elementarnych sprzeczności i błędów logicznych w spiskowych wywodach. To wielu kolegów z PiS może irytować, bo wielu z nich nie postradało zmysłów i wiedzą, że teza o zamachu jest absurdalna. Odreagowują dyskomfort, bo wbrew sobie udają, że wierzą w te fantasmagorie, by pozostać w łaskach prezesa.

 

Poza prostowaniem "Bredni smoleńskich", Sikorski ma jeszcze jedną ambicję - wytłumaczenie zacofanemu, eurosceptycznemu ludowi, że wejście do eurostrefy to najlepsze, co może go spotkać.

Euro ma się dobrze, ma stabilny kurs wobec innych ważnych walut. Proporcja obligacji denominowanych w euro w rezerwach najważniejszych krajów świata jest stabilna. Wiele krajów euro ma sukcesy gospodarcze, choćby w eksporcie. Niemcy eksportują do Chin trzy razy więcej niż Wielka Brytania. Kłopoty mają te kraje, które zadłużały się zbyt mocno, żyły ponad stan - mimo że są w strefie euro, a nie dlatego, że w niej są.

- wyjaśnia światły minister Sikorski, zastrzegając, że decyzję o tym, jaki termin będzie dla Polski najlepszy, podejmą ministrowie finansów i gospodarki. On sam uważa, że decyzji odwlekać nie można:

Politycznie korzystne byłoby dla nas przystąpić jutro rano, bo bylibyśmy w jądrze decyzyjnym UE. W swoim wystąpieniu mówiłem, że Unia Europejska to współczesne wcielenie imperium rzymskiego. Interesem Polski jest, by tym razem być częścią metropolii, a nie barbarii.

Sikorski lobbuje za euro tak nachalnie, że posuwa się nawet do postawienia Cypru jako przykładu unijnej solidarności:

Przyjaciół poznaje się w potrzebie. Unia przyznała Cyprowi 10 mld euro pomocy. Rosja, mimo próby poświęcenia pieniędzy cypryjskich ciułaczy na rzecz rosyjskich milionerów, pozostała głucha na prośby. Cypr samodzielnie podjął trudną, ale odpowiedzialną decyzję o pozostaniu w strefie euro. Będziemy mu kibicować.

Zdaniem ministra Sikorskiego, rząd jest w stanie przekonać Polaków zarówno do przyjęcia euro, jak i do ponownego głosowania na Platformę Obywatelską.

Ufam Polakom, gdyż z rozwagą oddawali głos we wszystkich wyborach o kluczowym znaczeniu. Pytanie, czy PiS jest w stanie zaufać Polakom, tym bardziej że sondaże dzisiaj faworyzują przeciwników euro?

 

Zapytany o plany ws. kandydowania na sekretarza generalnego NATO, odpowiada z goryczą, że samo mówienie o tym w trybie przypuszczającym jest dla niego bardzo szkodliwe:

Kampania już się zaczęła. Np. Włosi, którzy zabiegają o stanowisko sekretarza generalnego dla b. szefa MSZ Franco Frattiniego, już sondują, co mogą zrobić dla poszczególnych krajów, by zyskać poparcie. U nas logika jest odwrotna. Z jednej strony chcielibyśmy widzieć Polaków na ważnych stanowiskach, ale gdy pojawia się konkretny kandydat, natychmiast rusza fala mrocznych insynuacji w stylu, "jakie to polskie interesy ten zdrajca sprzeda, by się dorwać do żłobu". A więc mówienie o polskim kandydacie jest niebezpieczne dla szans Polski i dla niego samego.

 

Jak widać ministra Sikorskiego z błędu nie są w stanie wyprowadzić ani twarde dane rynkowe, ani badania, ani ekspertyzy, czy opinie specjalistów. Stara szkoła, doskonaląca umiejętności dopasowywania faktów do postulatów, ma się w jego przypadku znakomicie.

CZYTAJ TAKŻE: Amerykański noblista w NYT o planach wstąpienia Polski do strefy euro: „Ten fakt najlepiej skomentowałoby uderzenie głową w mur”

 

mall, gazeta.pl

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.

Autor

Wspieraj patriotyczne media wPolsce24 Wspieraj patriotyczne media wPolsce24 Wspieraj patriotyczne media wPolsce24

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych