Politycy żądają wszczęcia prac ws. obrony dzieci poczętych metodą in vitro. "Apelujemy do polityków PO, aby byli konsekwentni. Panie premierze Tusk, do roboty"

fot. marszprolife.net.pl
fot. marszprolife.net.pl

Były marszałek Sejmu Marek Jurek i poseł PiS Jan Dziedziczak zaapelowali do marszałek Sejmu Ewy Kopacz, by posłowie jak najszybciej zajęli się projektem rezolucji wzywającej władze publiczne do działań w obronie życia nienarodzonych dzieci, poczętych metodą in vitro.

Poseł PiS i szef parlamentarnego zespołu na rzecz ochrony życia i rodziny Jan Dziedziczak poinformował w niedzielę na konferencji prasowej, że projekt rezolucji został złożony w grudniu 2012 r.

Zupełnie nie rozumiemy, dlaczego parlament cały czas nie zajmuje się tą sprawą.

- powiedział.

Rezolucja powinna być jak najszybciej poddana pod głosowanie, ona (rezolucja) jest konieczna do umieszczania we właściwym kontekście debaty na temat prawa do urodzenia się każdego dziecka, niezależnie od tego, czy zostało poczęte naturalnie, czy pozaustrojowo.

- przekonywał Marek Jurek.

Projekt rezolucji wzywa wszystkie władze publiczne, w szczególności resorty zdrowia i sprawiedliwości oraz Rzecznika Praw Obywatelskich i Rzecznika Praw Dziecka do podejmowania konkretnych działań w obronie życia i zdrowia nienarodzonych dzieci poczętych metodą in vitro, zgodnie z przepisami prawa uznającymi, że "dzieckiem jest każda istota ludzka od poczęcia".

Bezpośrednim skutkiem przedstawionej rezolucji powinno być potwierdzenie prawnej niedopuszczalności niszczenia życia dzieci poczętych pozaustrojowo, a także konieczność dokonania oceny innych praktyk, takich jak zamrażanie zarodków, z punktu widzenia prawa do zdrowia, przysługującego dziecku od poczęcia, potwierdzonemu również w art. 39 konstytucji.

- czytamy w uzasadnieniu projektu.

Autorzy propozycji stwierdzają, że prawna ochrona dzieci poczętych dotyczy "życia dziecka od momentu poczęcia, a nie jakiegokolwiek innego momentu jego prenatalnego życia".

Jurek przypomniał też, że obchodzimy dziś Narodowy Dzień Życia.

Chcemy przekazać wyrazy czci i szacunku wszystkim rodzinom, które przyjmują na świat i wychowują dzieci, a szczególnie rodzinom wielodzietnym - bo to one dają Polsce nadzieję i pokazują, że możemy przełamać kryzys demograficzny.

- podkreślił.

Jak zaznaczył, obecnie widać niestety działania "uderzające w prawo do życia, przeczące duchowemu dziedzictwu Jana Pawła II, które powinno być drogowskazem dla niepodległej Polski".

Jurek przypomniał, że 21 lipca 2006 r. Sejm ponad 80-proc. większością podjął uchwałę w sprawie finansowania badań nad ludzkimi embrionami i zarodkowymi komórkami macierzystymi. W uchwale Sejm stwierdził, że "niszczenie ludzkich embrionów (...) narusza art. 157a Kodeksu karnego, przewidujący prawno-karną ochronę dziecka poczętego".

Dziedziczak przypomniał, że za projektem uchwały głosowała wówczas większość klubu PO, m.in. premier Donald Tusk i marszałek Sejmu Ewa Kopacz. Jak ocenił, projekt rezolucji ma podobny wymiar do tej uchwały.

Apelujemy do polityków PO, aby byli konsekwentni. Panie premierze Tusk, do roboty.

- mówił poseł PiS.

W rezolucji Sejm może wezwać do określonego, jednorazowego działania. Jest ona prawnie wiążąca wobec organu państwowego, który został wezwany do określonego działania lub zaniechania. W poprzednich kadencjach Sejm przyjmował rezolucje m.in. w sprawie jak najszybszego ratyfikowania Traktatu z Lizbony, w sprawie przygotowania i wprowadzenia w życie Narodowego Programu Wspierania Rodziny czy w sprawie wzrostu wykorzystania energii ze źródeł odnawialnych.

 

Poniżej pełny tekst "Deklaracji w Narodowym Dniu Życia RP 2013"

Dziś – w Narodowym Dniu Życia – chcemy wyrazić uznanie i wdzięczność dla wszystkich rodzin otwartych na życie, wychowujących dzieci, pracujących i poświęcających się dla ich przyszłości. Szczególnie dziękujemy rodzinom wielodzietnym. Jesteście prawdziwymi, i tym bardziej, że bezimiennymi – bohaterami niepodległej Polski. To dzięki Wam nasz naród trwa!

Polska potrzebuje konstytucyjnych gwarancji prawa do życia, za którymi przed sześciu laty opowiedziało się 60% posłów na Sejm Rzeczypospolitej. Bez nich prawo do życia od poczęcia będzie ciągle można traktować jako „postulat światopoglądowy”, a nie jako oczywiste prawo każdego człowieka.

Potwierdzeniem tej potrzeby były podjęte w tym roku prace na zagwarantowaniem prawa do urodzenia się dzieciom niepełnosprawnym. Ta godna uznania inicjatywa została w pierwszym głosowaniu poparta przez wyraźną większość sejmową, ale w ciągu kilkunastu dni została brutalnie stłumiona wskutek bezpośredniej presji prezydenta Bronisława Komorowskiego, premiera Donalda Tuska i przy poparciu znacznej części liberalnych mediów.

Władza nie tylko przeciwstawiła się ochronie życia niepełnosprawnych, ale toleruje również pozbawianie ochrony dzieci, których prawa znalazły wyraźne potwierdzenie w przyjętym już ustawodawstwie. Te prawne gwarancje, choć oficjalnie chwalone, są faktycznie systematycznie naruszane i łamane.

Tak dzieje się ciągle z wprowadzeniem na polski rynek środków wczesnoporonnych i zmuszaniem farmaceutów do ich udostępniania. Aborcja chemiczna jest oczywistym łamaniem obowiązującego prawa.

Tak dzieje się również z niszczeniem w laboratoriach in vitro życia dzieci, którym w ramach selekcji odmówiono prawa do urodzenia. Mimo, że 21 lipca 2006 roku Sejm RP ogromną, ponad osiemdziesięcioprocentową większością, stwierdził, że praktyki takie naruszają art. 157a polskiego Kodeksu Karnego – władza nadal je toleruje.

Władza – w czasie tragicznej sprawy Agaty, i w ciągu ostatnich miesięcy, w postępowaniu przed Europejskim Trybunałem Praw Człowieka – zgodziła się na zabijanie dzieci tylko dlatego, że zostały poczęte przez parę gimnazjalistów. Osobistą odpowiedzialność za to ponoszą premier Donald Tusk i b. minister zdrowia, marszałek Ewa Kopacz.

Prawo do życia jest kwestionowane codziennie. Jego kwestionowanie nie jest traktowane tak jak inne ideologie dyskryminacji, ale – przeciwnie – jako stanowisko, wobec którego należy czynić polityczne i prawne ustępstwa.

Tym bardziej więc zasady cywilizacji życia potrzebują codziennego wsparcia ze strony środowisk politycznych, społecznych, całej opinii publicznej, ze strony wszystkich ludzi dobrej woli.

Zasady cywilizacji życia stanowią niezbędny warunek pomyślnej przyszłości naszej Ojczyzny. Bez nich nie zbudujemy solidarnego społeczeństwa i nie przełamiemy kryzysu demograficznego. Uczył nas o tym bł. Jan Paweł II. Dziedzictwo jego myśli powinno być fundamentem moralnej naprawy polskiego życia publicznego – a wierność sprawie cywilizacji życia stanowi najpewniejszy test naszej wierności.

(-) Marek Jurek, przewodniczący Prawicy Rzeczypospolitej
(-) Jan Dziedziczak, przewodniczący Parlamentarnego Zespołu na rzecz Ochrony Życia

 

PAP / lz, mall

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.