Arłukowicz zostaje na stanowisku. Wotum nieufności odrzucone stosunkiem głosów 220:232. Tusk: Próby odwołania ministra to zagrywka polityczna

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
Fot. PAP/Leszek Szymański
Fot. PAP/Leszek Szymański

Sejm odrzucił wniosek PiS o odwołanie ministra zdrowia Bartosza Arłukowicza. Za wyrażeniem wotum nieufności ministrowi zagłosowało 220 posłów, przeciw było 232. Nikt nie wstrzymał się od głosu.

Próby odwołania przez opozycję Bartosza Arłukowicza z funkcji ministra zdrowia to typowa polityczna zagrywka, a nie poważna debata o ochronie zdrowia

- powiedział premier Donald Tusk przed głosowaniem.

Arłukowicz nie cieszy się  uznaniem ani opinii publicznej, ani lekarzy, ani aptekarzy, ani producentów leków, ani dyrektorów szpitali, a już na pewno nie pacjentów. Jest oceniany jako jeden z najgorszych ministrów zdrowia

- tłumaczył Bolesław Piecha, uzasadniając wniosek o wotum nieufności.

Uważam, że jest wyjątkowym szkodnikiem. Jego sposób kierowania resortem to puste słowa w miejsce działania i medialne występy zamiast realnego mierzenia się z problemami

- argumentował.

Sam Arłukowicz w trakcie debaty w Sejmie bronił się w następujący sposób:

Nie pozwolę, byście państwo w debacie politycznej używali pacjentów, dzieci, wzywali do tego, by pacjenci zaczęli się bać

- oświadczył.

 

Premier Tusk zaznaczył, że wnioski opozycji o odwoływanie ministrów nie mają, jego zdaniem, "nic wspólnego z faktyczną troską o służbę zdrowia".

Gdybyśmy bardzo precyzyjnie wsłuchali się w argumenty, które opozycja wytacza, to one są jak kulą w płot w odniesieniu do ministra Arłukowicza

- powiedział Tusk.

Tusk dodał też, że wnioskowanie przez opozycję o odwołanie ministra zdrowia, to typowa zagrywka polityczna, a nie poważna debata o ochronie zdrowia.

lw, PAP

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych