Sikorski o gazowej wpadce na Twitterze: „ryzyko aktywnej polityki informacyjnej". Poseł PiS: straszna pustka intelektualna stoi za tym plotkarskim ćwierkaniem

Szef MSZ znalazł wytłumaczenie dla swego zamiłowania do udzielania się na Twitterze. Wyznanie ministra, o tym dlaczego przedwcześnie „wyćwierkał” przez telefon do Internetu wynik negocjacji gazowych z Rosjanami, brzmi niczym wyznanie twitteroholika.

To ryzyko aktywnej polityki informacyjnej

– stwierdził Radosław Sikorski w RMF FM.

W ten sposób odniósł się do zdarzenia z ostatniego poniedziałku, kiedy to napisał na Twitterze, że „ intuicja podpowiada mu, iż minister skarbu będzie miał dobre informacje o cenach gazu.” Swym telefonicznym ćwierknięciem wyprzedził oficjalny komunikat, co – według opozycji – mogło spowodować spekulację akcjami PGNiG na giełdzie.

 

CZYTAJ WIĘCEJ: Twitteroholik Sikorski znowu nadaje! "Takie zachowanie powinno być wreszcie ukrócone poprzez reprymendę premiera"

Twittujący minister nie ma jednak sobie nic do zarzucenia. Ot, wiedział o negocjacjach z Gazpromem, był optymistą co do ich rezultatu, a internetowy wpis był niewinnym tego optymizmu wyrazem. Czyżby?

To przejaw niekompetencji ministra, nonszalancji i tego jak straszna pustka intelektualna stoi za tym plotkarskim ćwierkaniem

- ocenia wypowiedź szefa dyplomacji Przemysław Wipler z PiS.

I dodaje:

W cywilizowanym kraju, gdzie  istnieje rozwinięty rynek kapitałowy, osoba pełniąca funkcje publiczne powinna wiedzieć co jej wolno, a czego nie wolno.

To nie pierwszy przypadek, gdy tweetowanie Radosława Sikorskiego odbywa się w co najmniej zastanawiających okolicznościach. Wystarczy przywołać jego ćwierkanie, wtedy gdy odbywał się pogrzeb śp. prezydenta Ryszarda Kaczorowskiego.

 

CZYTAJ TEŻ: Twitter wciąga, czyli o intuicji ministra z pogrzebem w tle

 

To było chamstwo i złamanie dobrego obyczaju

– mówi Przemysław Wipler.

Sądząc po stopniu aktywności ministra na Twitterze może zachodzić również podejrzenie uzależnienia.

CAŁĄ ROZMOWĘ Z PRZEMYSŁAWEM WIPLEREM CZYTAJ NA STEFCZYK.INFO: Ryzykowne „ćwierkanie” Sikorskiego

JKUB/RMF FM