Prokuratura umarza śledztwo w sprawie śmierci Andrzeja Leppera: "był osobą skrytą, nie dzielił się swoimi problemami"

fot. wikipedia
fot. wikipedia

Nie stwierdzono udziału innych osób w samobójczej śmierci Andrzeja Leppera - uznała prokuratura i umorzyła śledztwo w tej sprawie. Decyzja jest nieprawomocna; rodzina szefa Samoobrony może się odwołać.

Nie stwierdzono, aby ktokolwiek nakłaniał bądź też udzielił pomocy pokrzywdzonemu w celu doprowadzenia go do targnięcia się na własne życie

- podał w środę rzecznik Prokuratury Okręgowej w Warszawie Dariusz Ślepokura.

Śledztwo wszczęto na podstawie art. 151 kodeksu karnego, który stanowi:

Kto namową lub przez udzielenie pomocy doprowadza człowieka do targnięcia się na własne życie, podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5.

Powodem umorzenia postępowania było uznanie, że tego czynu nie popełniono.

Były wicepremier rządu PiS-LPR-Samoobrona został znaleziony martwy 5 sierpnia 2011 r. w warszawskiej siedzibie partii. Leppera - wiszącego na sznurze przymocowanym do worka bokserskiego - znalazł jego zięć.

Według wstępnej hipotezy przyczyną samobójstwa mogły być kłopoty finansowe - podawała wtedy prokuratura. Za przyczynę śmierci prokuratura uznała "ucisk pętli na szyję". Sekcja zwłok nie wykazała obrażeń, które by wskazywały na udział osób trzecich.

Ślepokura poinformował, że ludzie z otoczenia A. Leppera, członkowie jego rodziny, znajomi i współpracownicy zeznali, iż nie zauważyli w zachowaniu A. Leppera niepokojących objawów.

Wskazywali, że był osobą skrytą, nie dzielił się swoimi problemami

- dodał prokurator.

Poinformował, że zabezpieczono dokumentację dotyczącą sytuacji finansowej A. Leppera, jak i kierowanych przez niego Związków Zawodowych Rolników Samoobrona, oraz˙partii politycznej Samoobrona RP (nie ujawniono szczegółów).

Ślepokura podał, że w śledztwie uzyskano opinie biegłych m.in. z zakresu badań biologicznych, fizykochemicznych,˙których wyniki nie wskazują, aby do zgonu Leppera przyczyniły się działania, bądź zaniechania, osób trzecich.

Uzyskano też opinię biegłego psychologa w postaci tzw. profilu psychologicznego pokrzywdzonego - poinformował prokurator. Media podawały, że portret psychologiczny Leppera sporządzony przez biegłego wskazuje, że szef Samoobrony wykazywał skłonności samobójcze. Na sznurze, który posłużył mu do samobójstwa, nie stwierdzono śladów DNA innej osoby.

fot. PAP/Wuj

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych