RMF FM dotarło do informacji, dlaczego Amber Gold przez ponad rok nie była zarejestrowana w systemie podatkowym. Jak wynika z raportu dotyczącego kontroli resortu finansów w Urzędzie Skarbowym w Gdańsku, jedna z urzędniczek miała nie umieścić spółki Marcina P. w odpowiednim programie, na którym pracują pozostałe urzędy skarbowe w całym kraju. Stąd urzędnicy nie otrzymywali informacji o tym, że Marcin P. nie składa deklaracji podatkowych.
Błąd miała popełnić starsza referent Maja Ś. Z tego powodu obowiązek podatkowy w podatku dochodowym od osób prawnych spółki został zarejestrowany 16 miesięcy później niż powinien. Dzięki temu przez ten okres spółka funkcjonowała w swoistym raju podatkowym. Analogiczna sytuacja dotyczy jednego z głównych udziałowców spółki – firmy Amber Gold Invest. Ta spółka była z kolei poza zasięgiem odpowiedniego systemu aż 23 miesiące.
Prokuratorzy mają zbadać, czy było to zwykłe niedopatrzenie urzędniczki czy też działała ona celowo. Do odpowiedzialności mają zostać pociągnięte niemal wszystkie osoby, które sprawowały nad Mają Ś. nadzór służbowy. Chce tego Ministerstwo Finansów.
Raport z kontroli trafił przedwczoraj do urzędu skarbowego, który ma 14 dni na naniesienie swoich uwag. Dopiero po podpisaniu dokumentu przez ministra finansów ma przyjść czas na wnioski o postępowania dyscyplinarne wobec urzędników.
lw, rmf24.pl
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/140648-blad-urzedniczki-spowodowal-ze-amber-gold-funkcjonowalo-prawie-poltora-roku-poza-systemem-podatkowym