Udało się! Katownie NKWD na warszawskiej Pradze nie zostaną zniszczone. Znajdą się w rejestrze zabytków

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
Fot. M. Czutko
Fot. M. Czutko

Była siedziba NKWD przy ul. Strzeleckiej w Warszawie to jedno z niewielu takich miejsc w Polsce. W jej piwnicach zachowały się wyryte w cegłach inskrypcje katowanych tam żołnierzy podziemia niepodległościowego. Przesłuchiwano tam więźniów, bito ich metalowymi prętami, przypalano papierosami, wybijano zęby i polewano lodowatą wodą. Na ścianach pozostały nazwiska, daty, modlitwy.

Jak pisaliśmy niedawno, istniało poważne zagrożenie, że wraz z mającym tam powstać apartamentowcem, mogą zostać zniszczone pamiątki po dręczonych polskich bohaterach.

Jak informuje „Nasz Dziennik”, budynek uzyska jednak ochronę prawną i zostanie wpisany do rejestru zabytków.

Mam nadzieję, że uda się objąć ochroną prawną te piwnice, bo mamy świadomość, że działania w tej sprawie podjęto trochę późno. Może się okazać, że inwestor uzna, iż poniesie w tej sprawie wymierną stratę finansową

- mówi w rozmowie z „ND” Adam Siwek, naczelnik Wydziału Krajowego Rady Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa.

Obiekt został odzyskany przez dawnych właścicieli i sprzedany deweloperowi. Ten zdecydował się na przekształcenie go w apartamentowiec. Na razie firma wstrzymała się z jakąkolwiek ingerencją w budynek i zadeklarowała współpracę w tej sprawie.

Adam Siwek zapowiada, że Rada umieści tablicę pamiątkową na budynku. Chciałby również, aby piwnice były dostępne dla grup odwiedzających to miejsce i pełniły rolę edukacyjną i muzealną.

Przed tygodniem Marcin Wikło pisał na naszym portalu:

Piwnice pod budynkiem przy Strzeleckiej 8 robią ogromne wrażenie. Byłem tam prawie 5 lat temu. Na drzwiach do kolejnych komórek lokatorskich były nawet napisy farbą: cela nr.... Na murach wydrapane daty i nazwiska, także modlitwy. Oprowadzał mnie po tym miejscu pan Jerzy Skorupiński, jeden z więźniów przetrzymywanych tam przez NKWD. Starszy człowiek ze łzami w oczach zaglądał do kolejnych piwnic, próbując przypomnieć sobie, gdzie dokładnie był przetrzymywany. Zapamiętał z tego miejsca tylko "wycie, przeraźliwe wycie bitych ludzi..."

CZYTAJ WIĘCEJ: Czy UB-ecka katownia na warszawskiej Pradze zostanie zburzona? Od lat nie można upamiętnienić miejsca zbrodni NKWD. ZOBACZ ZDJĘCIA i FILM

znp, naszdziennik.pl

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych