NASZ NEWS. Policja przygotowuje się do interwencji wobec pikietujących MEN w obronie polskiej szkoły

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź

Według relacji osób znajdujących się w gmachu Ministerstwa Edukacji Narodowej, wszystko wskazuje na to, że protestujący w obronie polskiej szkoły, którzy kilka godzin temu swój protest przenieśli na teren dziedzińca Ministerstwa  Edukacji Narodowej zostaną usunięci z niego siłą.

Oto krótka relacja Leszka Jaranowskiego:

Przed chwilą przyszła do nas policja i przygotowuje się do tego, żeby nas siedzących na betonie na dziedzińcu siłą stąd wygarnąć i wyprowadzić z terenu Ministerstwa Edukacji Narodowej. Wcześniej nas pytano, sprawdzano, dopytywano się o co chodzi.

Ok. 20-osobowa grupa uczestników głodówek w obronie edukacji i studentów, która od wczoraj protestowała przed gmachem MEN, zajęła po południu dziedziniec Ministerstwa Edukacji Narodowej. Trzymają transparent z napisem  "BRONIMY POLSKIEJ SZKOŁY". Żądają odwołania dwóch rozporządzeń wprowadzających zmiany w szkołach średnich.

Wczoraj uczestnicy głodówek w kilku miastach Polski w obronie polskiej szkoły i nauczania historii przyjechali do Warszawy, by wręczyć minister edukacji narodowej 20 tys. podpisów poparcia ich protestu. Przed budynkiem MEN rozpoczęli wielodniową pikietę. W pierwszej kolejności oczekują zaakceptowania kompromisowej propozycji, zaproponowanej przez prezydenta, by w przedmiocie "historia i społeczeństwo", którego będą się uczyć drugie i trzecie klasy szkół ponadgimnazjalnych, obowiązkowy był wątek nauczania "Ojczysty Panteon i ojczyste spory".

Czytaj również: "To ostatni czas na otrzeźwienie". Namioty przed MEN i 20 000 podpisów poparcia protestu w obronie polskiej szkoły

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych