Dzisiejsza "Gazeta Polska Codziennie" informuje o kolejnym dowodzie na to, że jej dziennikarze „Codziennej” nie są mile widziani w otoczeniu Donalda Tuska. Wstępu na pokład autobusu dla dziennikarzy odmówił nam sam rzecznik rządu, Paweł Graś.
Proszę se wynająć swój samochód, swój autobus. To my zapraszamy, to my jesteśmy gospodarzami
– rzucił.
Łukasz Pawłowski, odpowiedzialny za skład dziennikarzy, jeżdżących z premierem przyznał:
„wasza dziennikarska prowokacja wygrała”, a za chwilę dodał „i tak nie jedziecie”.
Redakcja postanowiła dowiedzieć się, czy premier myśli podobnie jak jego podwładny. Jeszcze tego samego dnia udaliśmy się do Skarżysko-Kamiennej (...) Po wyjściu ze szpitala, był czas na pytania dziennikarzy, który postanowiliśmy wykorzystać by sprawę wyjaśnić. Premier na pytanie naszego reportera, dlaczego selekcjonuje sobie dziennikarzy, z uśmiechem na ustach poprosił o inny zestaw pytań.
Na ratunek przyszedł Paweł Graś, który za wszelką cenę próbował temat zbagatelizować.
„Żartuje Pan? My decydujemy kto jedzie w autobusie.”
Donald Tusk dociśnięty przyznał jednak otwarcie, że nie życzy sobie „Codziennej” w autobusie (...)
Postawę Donalda Tuska skomentował szef Centrum Monitoringu Wolności Prasy, Wiktor Świetlik:
„Unikanie najbardziej krytycznego wobec siebie medium, jest brakiem odwagi, którą premier tak lubi się szczycić”
oraz Rafał Ziemkiewicz
„Pan Premier słusznie boi się dopuszczać do siebie innych dziennikarzy, poza zdeklarowanymi lizusami”.
wu-ka, więcej w dzisiejszej "Codziennej"
W numerze jeszcze:
- Katastrofa Smoleńska: Sześć osób mogło przeżyć. Nikt ich nie ratował - mówią niezależni eksperci
- Gospodarka: Unia wzięła się za Gazprom.
- Człowiek, który się podpalił miał rację - przestępcy są bezkarni
- Niezalezna.pl w pierwszej trójce najbardziej opiniotwórczych portali!
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/119426-jak-dziennikarz-gazety-polskiej-codziennie-chcial-wsiasc-do-tuskobusu-prosze-se-wynajac-swoj-samochod-swoj-autobus