Donald Tusk udzielił ważnego i ciekawego wywiadu dla tygodnika "Wprost", w którym dość szeroko opowiada o swoich planach politycznych na najbliższy rok.

Tusk m.in. tak mówi o wyborach parlamentarnych i zobowiązaniach PO :

Nie jestem politycznym samobójcą. Jednego się w swojej karierze nauczyłem. Jeśli w polityce chcesz zrobić coś dobrego, bądź skuteczny. Dzisiaj Polski nie stać na to, żeby podejmować decyzje, które następnego dnia oznaczają katastrofę polityczną. Dlatego nie jest dla mnie jedyną ważną rzeczą wygrać przyszłoroczne wybory, ale jest dla mnie rzeczą ważną, żeby tak rządzić, by wygrać następne wybory. Platforma jest pierwszą dojrzałą partią polityczną, która stara się rządzić odpowiedzialnie.

W wywiadzie premier wspomina także m.in o strategii PO, przyznając jednocześnie że nie jest to "partia wizjonerów" :

Naszym zadaniem jest krok po kroku, konsekwentnie, bez szaleństwa robić swoje, budować, modernizować i dbać o bezpieczeństwo.

Tomasz Machała publikuje na "Kampanii na żywo" także kilka innych ciekawych zapowiedzi tego wywiadu. Tusk mówi m.in. o pomniku ofiar katastrofy: "nie ma poczucia by był dziś deficyt upamiętnienia ofiar katastrofy” i przyznaje, że nie ma planów budowy monumentu w centrum Warszawy. Tusk podaje przykład Jana Pawła II :

Mnie przekonuje przykład Jana Pawła II który gdy dowiedział się, że powstaje jego kolejny pomnik powiedział: a może byście zbudowali coś dla żywych mojego imienia, to będzie dla mnie większa satysfakcja. Może warto pomyśleć o tym, czy pamięć prezydenta i innych ofiar katastrofy starać się tak czcić, by nie politycy mieli z tego urobek, ale byśmy wszyscy mieli poczucie, że naprawdę pamiętamy.

Premier zapowiada także liberalną ustawę o in vitro na jesieni oraz nie wyklucza w następnych wyborach koalicji z SLD (jeśli wyborcy tak zdecydują). W tym samym wywiadzie Tusk określa SLD mianem partii "infantylnej rewolucji".

Więcej na http://www.wprost.pl/ i http://kampanianazywo.pl/

Mik