Sanktuarium w Lourdes jest jednym z wielu miejsc na świecie, gdzie znajdują się mozaiki autorstwa słoweńskiego jezuity ks. Marka Rupnika, który kilka lat temu został zdemaskowany jako dewiant seksualny notorycznie molestujący zakonnice w podległej mu wspólnocie. W związku z jego mroczną przeszłością w Kościele katolickim trwa dyskusja, co zrobić z jego malowidłami ozdabiającymi liczne świątynie na całym świecie.
Część publicystów uważa, że należy usunąć te dzieła, ponieważ każdy, kto je eksponuje, mając wiedzę o haniebnych czynach ich autora, uwiarygadnia i legitymizuje zwyrodnialca. Inni oponują przeciw temu, twierdząc, że gdyby stosować tak rygorystyczne kryteria moralne wobec artystów, należałoby wyrzucić z galerii i muzeów wiele obrazów znanych mistrzów, a z kanonu lektur usunąć niezliczone książki.…
Artykuł dostępny wyłącznie dla cyfrowych prenumeratorów
Teraz za 7,90 zł za pierwszy miesiąc uzyskasz dostęp do tego i pozostałych zamkniętych artykułów.
Kliknij i wybierz e-prenumeratę.
Jeżeli masz e-prenumeratę, Zaloguj się
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/tygodniksieci/725787-miedzy-sacrum-a-profanum-geniusz-czy-drapiezca