Kraje NATO będą inwestować 5 proc. PKB rocznie w podstawowe potrzeby obronne oraz wydatki związane z obronnością i bezpieczeństwem do 2035 r. - wynika z deklaracji przyjętej na szczycie Sojuszu w Hadze. Prezydent Andrzej Duda zaznaczył w swoim wpisie, że decyzja „została podjęta jednogłośnie”. „Szczyt NATO w Hadze, jako kolejny po szczycie w Warszawie w 2016 roku, ma wymiar historyczny” - napisał, dziękując także amerykańskiemu przywódcy, Donaldowi Trumpowi. „Ten szczyt dzisiejszy, który właśnie się zakończył, podjął decyzję o podniesieniu wydatków na obronność we wszystkich państwach NATO, co odpowiada z jednej strony rzeczywiście obiektywnie istniejącej sytuacji, a z drugiej strony tego, co ja proponowałem już ponad rok temu” - mówił również prezydent podczas wypowiedzi dla mediów.
Deklaracja szczytu NATO
Przywódcy państw NATO potwierdzili również zobowiązanie wynikające z art. 5. Traktatu Waszyngtońskiego, który stanowi, że atak na jedno państwo członkowskie Sojuszu to atak na wszystkie. W deklaracji końcowej znalazły się też zapisy dotyczące Ukrainy. Sojusznicy potwierdzili też swoje „trwałe, suwerenne zobowiązanie do udzielania wsparcia Ukrainie” w obliczu „długoterminowego zagrożenia” ze strony Rosji. Jak podkreślono w deklaracji końcowej szczytu, bezpieczeństwo Ukrainy przyczynia się do bezpieczeństwa NATO, „i w tym celu uwzględnią się bezpośrednie wkłady w obronność Ukrainy i jej przemysł zbrojeniowy przy obliczaniu wydatków obronnych Sojuszników”.
Prezydent Duda: Historyczny wymiar
Decyzja o zwiększeniu wydatków na obronność we wszystkich państwach Sojuszu została podjęta jednogłośnie! Szczyt NATO w Hadze, jako kolejny po szczycie w Warszawie w 2016 roku, ma wymiar historyczny
— podkreślił w mediach społecznościowych prezydent Andrzej Duda, uczestniczący w szczycie.
Mając świadomość obecnych warunków bezpieczeństwa, ponad rok temu w Nowym Jorku zaproponowałem Prezydentowi Donaldowi Trumpowi forsowanie tej decyzji. Dziękuję Panie Prezydencie za Pana skuteczne przywództwo i kluczowe wsparcie dla inicjatywy podniesienia wydatków na obronność. Polsko-amerykańska współpraca pokazała swoją skuteczność. Szczyt NATO umacnia więzi transatlantyckie, a silniejsze NATO to bezpieczniejsza Polska!
— czytamy.
„To jest dla mnie osobiście także i wielka satysfakcja”
Więcej o decyzji szczytu prezydent Andrzej Duda opowiedział podczas wypowiedzi dla mediów.
Szczyt NATO w Hadze, mój ostatni spośród 11 szczytów, na których byłem jako prezydent Rzeczypospolitej, ale znów historyczny, bo tym pierwszym historycznym z całą pewnością był szczyt w Warszawie w 2016 roku, kiedy podjęliśmy decyzję o tym, że będzie obecne NATO na wschodniej flance Sojuszu i od tego czasu ta obecność cały czas systematycznie się rozwija. Ten szczyt dzisiejszy, który właśnie się zakończył, podjął decyzję o podniesieniu wydatków na obronność we wszystkich państwach NATO, co odpowiada z jednej strony rzeczywiście obiektywnie istniejącej sytuacji, a z drugiej strony tego, co ja proponowałem już ponad rok temu, kiedy byłem zaproszony przez prezydenta Joe Bidena do Białego Domu. Wtedy proponowałem prezydentowi takie rozwiązanie właśnie, żeby wydatki na obronność we wszystkich państwach sojuszu zostały podniesione, żeby sojusz kolektywnie to uchwalił. Potem spotkałem się z prezydentem Donaldem Trumpem, jeszcze wtedy kandydatem na prezydenta w Trump Tower w Nowym Jorku. Zaledwie miesiąc później, bo to było w kwietniu 2024 roku i też prezydentowi Donaldowi Trumpowi to zaproponowałem. W międzyczasie rozmawiałem też ze spikerami amerykańskiego Kongresu, zarówno Izby Reprezentantów jak i Senatu. I wtedy oni tę propozycję przyjęli z dużym bardzo zainteresowaniem i powiedzieli, że to jest znakomity pomysł i że uważają, że NATO powinno to przyjąć
— mówił.
Więc ponad rok zabiegów o to. Listy, które wysłałem do wszystkich przywódców i wtedy w 2024 roku jeszcze i w tym roku zaraz po liście, który wysłałem do sekretarza generalnego NATO, aby tę sprawę postawić twardo na agendzie tego posiedzenia Sojuszu
— dodał.
Proszę państwa, wiadomo, że Stany Zjednoczone są najsilniejszym państwem Sojuszu. Wiadomo, że są militarną potęgą i wiadomo, że od zdania Stanów Zjednoczonych tutaj na tych spotkaniach bardzo wiele zależy. Jestem ogromnie wdzięczny prezydentowi Donaldowi Trumpowi za to, że popierał tę inicjatywę od samego początku bardzo twardo, bardzo mocno za jego przywództwo w tej sprawie, za jego bardzo zdecydowaną postawę tutaj i twarde forsowanie tego rozwiązania o podniesieniu wydatków na obronność. W Polsce i w innych krajach wschodniej flanki nikomu nie trzeba tłumaczyć jaka jest sytuacja. Jest rzeczywiście realne zagrożenie rosyjskim imperializmem, który powrócił tak jak kiedyś jeszcze moje pokolenie obserwowało sowiecki imperializm, który próbował zagarnąć jak największą część świata. Tak niestety dzisiaj wraca ten imperializm rosyjski, bo tamten też był rosyjski, tylko nazywał się sowiecki. Ten też jest rosyjski, możemy go różnie nazywać, możemy go nazywać putinowski jak chcemy. Niemniej jednak to jest to samo. To jest też ten imperializm, który chce niewolić inne narody, zabierać im ziemię, zabierać ich bogactwa naturalne, przywłaszczać je sobie, wysysać soki z innych państw i narodów. Musimy się przed tym bronić
— kontynuował.
Odzyskaliśmy naszą suwerenność i niepodległość w pełni w 1989 roku i jasno i wyraźnie mówimy - nigdy więcej, nigdy więcej nie chcemy być podlegli. Nigdy więcej nie chcemy stracić naszej niepodległości. Zawsze chcemy zachować suwerenność. Chcemy w Polsce sami decydować o sobie, nawet jeżeli mamy się spierać i kłócić. W demokracji spory nie są niczym nadzwyczajnym, ale nawet jeżeli mamy się wspierać i kłócić, róbmy to na własną odpowiedzialność
— podkreślał prezydent.
Powtarzam jasno i wyraźnie, silny Sojusz Północnoatlantycki to dzisiaj silna Polska, bezpieczna Polska i cieszę się ogromnie, bo wiemy znakomicie, że wobec tego, jakim Rosja dysponuje potencjałem. Oczywiście my musimy umacniać nasze naszą obronność, my musimy być gotowi, ale prawdopodobnie gdybyśmy zostali zaatakowani przez Rosję, byłoby nam trudno sobie samym poradzić, nawet kiedy zrealizujemy wszystkie nasze w tej chwili zakreślone zamierzenia, jeżeli chodzi o modernizację naszej armii i umacnianie naszej obronności. Natomiast w Sojuszu Północnoatlantyckim jesteśmy bezpieczni. Jeżeli ten Sojusz będzie silny, jeżeli ten Sojusz będzie miał potężne armie, jeżeli ten Sojusz będzie miał adekwatną produkcję militarną, jaka jest potrzebna do tego, żeby faktycznie prowadzić działania obronne Sojuszu Północnoatlantyckiego. Wojna na Ukrainie pokazała jak bardzo zwiększenie tej produkcji jest potrzebne i jak bardzo niestety pod tym względem Europa zaspała. Musimy te musimy to odtworzyć, musimy to odbudować
— móił dalej Andrzej Duda.
Kończę swoją prezydencką misję i ten ostatni dla mnie szczyt Sojuszu Północnoatlantyckiego ze spokojem, że nastąpiła duża zmiana. Ja ją bardzo wyraźnie widzę. Od pierwszej dyskusji na temat podniesienia wydatków na obronność, która była realizowana z prezydentem Donaldem Trumpem w czasie szczytu NATO w 2017 roku i atmosfery, która wtedy panowała wokół tego, jak się domagał wtedy, żeby wszyscy płacili 2 proc. Jak wtedy wszyscy z uśmiechem patrzyli, kiwali głowami, nie do końca byli przekonani. Dzisiaj nie ma żadnych wątpliwości. Wszyscy wiedzą, że 2 proc. to za mało. Wszyscy wiedzą, że trzeba wydawać więcej. Wszyscy wiedzą, że żeby bezpieczeństwo było zapewnione, musimy rzeczywiście podwoić wysiłek militarny tak naprawdę. I to się dzieje i wierzę w to, że zostanie zrealizowane. Cieszę się z tego bardzo
— powiedział.
To jest dla mnie osobiście także i wielka satysfakcja. Przekazuję w ręce mojego następcy - dzisiaj prezydenta elekta, ale już wkrótce prezydenta w Polsce Karola Nawrockiego - sprawy NATO, śmiało mogę powiedzieć, na dobrej drodze. Oczywiście dalej je trzeba będzie prowadzić, dalej trzeba będzie tego wszystkiego pilnować, dalej trzeba będzie pilnować oczywiście także przede wszystkim modernizacji polskiej armii, ale jesteśmy naprawdę na bardzo, bardzo dobrej drodze do zapewnienia nam pełnego bezpieczeństwa. Jedna część tego bezpieczeństwa to my, to nasz potencjał, to polska armia, to polska, to polski wymiar sił zbrojnych. Ale z drugiej strony to także i nasza obecność w Sojuszu Północnoatlantyckim i gwarancje, które daje nam sojusz
— wskazał prezydent Andrzej Duda podczas wypowiedzi dla mediów.
Czy wszyscy będą wydawać 5 proc.?
Prezydent został również zapytany, czy wszyscy członkowie NATO rzeczywiście będą wydawać 5 proc. PKB na obronność. Wskazano tutaj na przykład Hiszpanii, która nie chciała zgodzić się na taki próg.
Wiecie państwo, to są pomiędzy państwami NATO umowy trochę na zasadzie gentlem agreement. To nie jest tak, że tu są jakiekolwiek sankcje przewidziane za niedotrzymanie terminów, za niedotrzymanie zobowiązań. Zakłada się, że wszyscy traktujemy się poważnie i zobowiązania zostaną dotrzymane. Aczkolwiek musicie państwo zwrócić uwagę na to, że decyzje o podniesieniu poziomu wydatków na obronność do 2 proc. PKB podjęto w 2024 roku, a niektóre kraje do niedawna jeszcze cały czas pozostawały poniżej tego progu. Więc po po upływie 10 lat, więc oczywiście zakładamy, że wszyscy zrealizują te zobowiązania i że przez to rzeczywiście to podniesienie bezpieczeństwa zostanie zrealizowane. Trwały dyskusje, czy to ma być 2030, czy 2032, czy 2034 rok. Nawet jeżeli będzie to 2034 rok, co oczywiście ja bym wolał, żeby nastąpiło szybciej, ja bym wolał, żeby nastąpiło w perspektywie do 2030 roku, czyli w ciągu najbliższych 5 lat, ale nawet jeżeli to będzie najbliższych 9 lat, to i tak się mieści w tym zakreślonym przeze mnie wcześniej okresie krytycznych 10 lat, kiedy trzeba będzie przygotować ewentualną siłę odpowiedzi, gdyby miał nastąpić rosyjski atak, co w gruncie rzeczy, jak państwo chyba znakomicie rozumiecie, ma całkowicie przeciwdziałać temu atakowi. Chodzi o to, żebyśmy mieli taką siłę, żeby tego ataku nigdy nie było. To tylko o to chodzi
— mówił prezydent RP.
olnk/PAP/X/wPolityce.pl
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/733396-jest-decyzja-na-szczycie-nato-prezydent-historyczny-wymiar
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.