Nowy szef FBI krytykuje Zełenskiego i nawiązuje... do Przewodowa: "Rosja nie wystrzeliła takiej rakiety. Pochodziła z Ukrainy"

Nowy dyrektor Federalnego Biura Śledczego Kash Patel odniósł się w wywiadzie do sprawy eksplozji rakiety w Przewodowie, w listopadzie 2022 roku! „Zełenski tam jest. Wystąpił na arenie międzynarodowej i powiedział, że ‘Rosja wystrzeliła rakietę w stronę Polski’, co dosłownie byłoby aktem wojny. Okazało się, że Rosja nie wystrzeliła takiej rakiety. Okazało się, że Ukraina” - mówił.

Szef FBI Kash Patel podczas wywiadu, którego fragment krąży w sieci, opowiedział o tym, że wezwał Kongres USA do zbadania, gdzie na Ukrainie trafiły amerykańskie pieniądze.

Amerykanie powinni uzyskać odpowiedź, ponieważ to nasze pieniądze. To nasze pieniądze podatników

— powiedział Patel.

Nie wysłaliśmy miliarda dolarów, jakby to była mała liczba, prawda? Wysłaliśmy sto razy więcej do jednego kraju. Nie wiem, jak ten Kongres może sobie na to pozwolić

— mówił dalej.

„Rosja nie wystrzeliła takiej rakiety”

W tym momencie szef FBI wymienił nazwisko Zełenskiego i wspomniał… o rakiecie, która w listopadzie 2022 roku spadła na terytorium Polski, zabijając w Przewodowie dwóch naszych obywateli!

A Zełenski tam jest. Wystąpił na arenie międzynarodowej i powiedział, że „Rosja wystrzeliła rakietę w stronę Polski”, co dosłownie byłoby aktem wojny. Okazało się, że Rosja nie wystrzeliła takiej rakiety. Okazało się, że Ukraina. Rakieta pochodziła z Ukrainy i została wystrzelona w stronę Polski

— powiedział.

Brak zaufania do Zełenskiego

Patel krytykował dalej prezydenta Ukrainy za to, że „błaga świat o więcej pieniędzy i więcej pieniędzy”.

Po prostu nie możemy mieć pełnej wiary i zaufania, dając przywódcy 100 miliardów dolarów i pozwalając mu mówić: „Nie powiem ci, gdzie poszły pieniądze”

— dodał.

Co się stało w Przewodowie?

Przypomnijmy, do wybuchu pocisku we wsi Przewodów w woj. lubelskim, leżącej blisko granicy polsko-ukraińskiej, doszło 15 listopada 2022 roku, w dniu, w którym siły rosyjskie przeprowadziły zakrojony na szeroką skalę atak rakietowy na Ukrainę. Eksplozja zabiła dwóch mężczyzn. Jak później informowały polskie władze, na teren suszarni zbóż spadła najprawdopodobniej rakieta ukraińskiej obrony powietrznej i wszystko wskazuje na to, że to wynik nieszczęśliwego wypadku.

Śledztwo prowadzone przez polskich prokuratorów doprowadziło do wydania opinii, która w sposób kategoryczny wskazuje, iż ta rakieta była rakietą ukraińską - produkcji jeszcze sowieckiej, rosyjskiej. Jeżeli chodzi o miejsce wystrzelenia i przynależność do konkretnego zgrupowania wojskowego, była to rakieta ukraińska

— mówił w 2023 roku ówczesny minister sprawiedliwości, prokurator generalny Zbigniew Ziobro.

CZYTAJ TAKŻE:

— Śledztwo ws. tragedii w Przewodowie. Minister Ziobro: Opinia biegłych kategorycznie wskazuje, iż ta rakieta była rakietą ukraińską

— Czyja rakieta uderzyła na terytorium Polski? Prezydent Zełenski stanowczo: Nie mam wątpliwości, że nie była nasza

— Biały Dom i Pentagon: Niezależnie od ostatecznych konkluzji śledztwa, jasnym jest, że ostateczną winę za wybuch ponosi Rosja

olnk/X/kyivindependent.com/wPolityce.pl