Jest duże prawdopodobieństwo, że obalony prezydent Syrii Baszar al-Asad zginął w katastrofie lotniczej - napisał Reuters, powołując się na dwa syryjskie źródła. Jeden z rozmówców agencji uważa, że maszyna mogła zostać zestrzelona.
Jak wynika z danych serwisu Flightradar, samolot linii Syrian Air wyleciał z lotniska w Damaszku mniej więcej w tym samym czasie, gdy stolica została zajęta przez rebeliantów. Początkowo maszyna leciała w kierunku syryjskiego wybrzeża, później nagle zawróciła, leciała przez kilka minut w odwrotnym kierunku i zniknęła z radarów.
Reuters podkreślił, że nie jest w stanie z pewnością stwierdzić, kto był na pokładzie samolotu.
„Samolot zniknął z radarów”
Dwa syryjskie źródła przekazały, że jest wysoce prawdopodobne, iż mógł nim lecieć Asad. Nie wykluczono, że zginął w katastrofie lotniczej. Samolot „zniknął z radarów, możliwe, że wyłączono transponder, ale uważam, że bardziej prawdopodobne jest to, że samolot został strącony” - powiedziało jedno ze źródeł.
Premier Syrii Muhammad Gazi al-Dżalali oświadczył, że od sobotniego wieczoru nie wiadomo, gdzie znajduje się Asad i minister obrony Ali Mahmud Abbas.
Asad, który dławił wszelkie przejawy sprzeciwu i zamknął tysiące ludzi w więzieniach, wyleciał z Damaszku w nieznanym kierunku - napisał wcześniej Reuters.
CZYTAJ TAKŻE:
md/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/715199-samolot-al-asada-zniknal-z-radarow-nowe-doniesienia