„Rosja popróbowała własnego lekarstwa” - poinformował amerykański portal MSN. MSZ w Moskwie zostało sparaliżowane po ataku hakerskim typu DDoS. Rzecznik resortu Maria Zacharowa była zmuszona przełożyć cotygodniowy briefing prasowy.
Ministerstwo spraw zagranicznych Rosji zostało sparaliżowane przez cyberatak - poinformowała w środę agencja Reutera za mediami w tym kraju. Ministerstwo padło ofiarą ataku typu DDoS, który polega na jednoczesnej dużej liczbie wejść na stronę, co blokuje serwery.
„Rosja popróbowała własnego lekarstwa”
Dotychczas nikt nie przyznał się do jego przeprowadzenia.
„To niezwykłe, ponieważ rosyjscy hakerzy sami od miesięcy stosują ataki DDoS wobec zagranicznych instytucji”, a teraz „Rosja popróbowała własnego lekarstwa” - skomentował amerykański portal MSN.
Zacharowa robi dobrą minę do złej gry
O konferencji informowała rzecznik MSZ Maria Zacharowa. Briefing miał odbyć się o godzinie 9 czasu polskiego.
Briefingi czasami ulegają opóźnieniu. Poza tym mid.ru jest obecnie niedostępny
— napisała później na platformie X.
W połowie października media informowały o dwóch atakach rosyjskich grup hakerów na firmy oraz rząd i organizacje polityczne w Japonii. Przed atakiem japoński parlament zwiększył budżet obronny kraju, a wojsko przeprowadziło ćwiczenia z regionalnymi sojusznikami. Jak zauważyła firma Netscout, zajmująca się cyberbezpieczeństwem, atak nastąpił wkrótce po tym, jak MSZ w Moskwie wyraziło zaniepokojenie wzrostem aktywności japońskiej armii.
aja/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/710790-rosja-pobita-wlasna-broniamsz-sparalizowane-przez-cyberatak