Czterech żołnierzy izraelskich zginęło na południu Strefy Gazy - poinformowały Siły Obronne Izraela. Radio wojskowe przekazało, że żołnierze zginęli w wyniku eksplozji w budynku znajdującym się na przedmieściach miasta Rafah. Siedmiu żołnierzy zostało rannych, w tym pięciu - ciężko.

Według wstępnego dochodzenia armii żołnierze umieścili ładunek wybuchowy w trzypiętrowym budynku by doprowadzić do eksplozji znajdujących się tam min-pułapek - poinformował portal Times of Israel. Jednak wybuch nastąpił dopiero, kiedy do środka weszło dwóch żołnierzy.

Ukryty tunel

W budynku znaleziono potem szyb prowadzący do tunelu, co wskazywało, że gmach był wykorzystywany przez terrorystów. Położone na granicy pomiędzy Strefą Gazy a Egiptem Rafah jest uważane za bastion palestyńskiego Hamasu. W ostatnich tygodniach armia odkryła kilkadziesiąt tuneli w bezpośrednim sąsiedztwie granicy.

Dotąd w trakcie ofensywy lądowej w Strefie Gazy, zapoczątkowanej atakiem terrorystycznej organizacji Hamas na Izrael w październiku ubiegłego roku śmierć poniosło 299 izraelskich żołnierzy, przypomniał portal.

CZYTAJ TAKŻE:

— Największa akcja ratunkowa od początku wojny. Izrael uwolnił czterech zakładników. Wśród nich obywatel Polski. Co dalej z rozejmem?

— Rozejm w Strefie Gazy? Dwuznaczne sygnały

md/PAP