Parlament Europejski zatwierdził przedłużenie liberalizacji handlu UE z Ukrainą. Europosłowie poparli przedłużenie zawieszenia ceł importowych i kontyngentów na ukraińskie produkty rolne na kolejny rok, do 5 czerwca 2025 r. „Szok! Regulacja bez żadnego embarga i zakazu a tylko z kontyngentami (…) Produkcja rolna w Polsce będzie nieopłacalna” - skomentował w sieci były minister rozwoju, poseł PiS Waldemar Buda. Jak w tej sprawie głosowali europosłowie z Polski? Sprawdziliśmy to!
Przedłużenie liberalizacji handlu UE z Ukrainą
Eurodeputowani zatwierdzili to rozwiązanie 428 głosami za, przy 131 przeciw i 44 wstrzymujących się.
Przedłużenie działania instrumentów wsparcia handlu potwierdza solidarność UE z Ukrainą w obliczu rosyjskiej agresji. To głosowanie jednocześnie wzmocni odporność gospodarczą Ukrainy i ochroni interesy europejskich rolników. Dotrzymamy naszych obietnic: będziemy wspierać Ukrainę aż do jej zwycięstwa militarnego i przystąpienia do UE i NATO
— powiedziała europosłanka Sandra Kalniete (EPL), sprawozdawczyni projektu.
Na mocy nowego rozporządzenia Komisja Europejska będzie mogła podjąć szybkie działania i nałożyć wszelkie środki, jakie uzna za konieczne, w przypadku znaczących zakłóceń na rynku unijnym lub na rynkach jednego lub większej liczby państw członkowskich w związku z importem z Ukrainy (np. pszenicy). Komisja będzie mogła także uruchomić „hamulec awaryjny” w przypadku szczególnie wrażliwych produktów rolnych: drobiu, jaj, cukru, owsa, kaszy, kukurydzy i miodu. Jeżeli ich import przekroczy średnią wielkości importu odnotowaną w drugiej połowie 2021 r. oraz w całym roku 2022 i 2023, możliwe będzie ponowne nałożenie ceł.
Rada (państwa członkowskie) będzie teraz musiała formalnie zatwierdzić rozporządzenie. Obecne środki handlowe wygasają 5 czerwca, a nowe rozporządzenie ma wejść w życie natychmiast po tej dacie.
Układ o stowarzyszeniu UE-Ukraina, obejmujące m.in. pogłębioną i kompleksową strefę wolnego handlu, zapewnił ukraińskim przedsiębiorstwom preferencyjny dostęp do rynku UE od 2016 roku. Po rozpoczęciu przez Rosję pełnowymiarowej wojny przeciw Ukrainie UE wprowadziła w czerwcu 2022 r. autonomiczne środki handlowe (ATM), które umożliwiają bezcłowy dostęp do UE dla wszystkich ukraińskich produktów.
W 2023 r. środki te zostały przedłużone o rok, a w styczniu KE zaproponowała przedłużenie zawieszenia na kolejny rok z dodatkowymi zabezpieczeniami w celu ochrony unijnego rynku. Podczas negocjacji Rada i Parlament dodały więcej środków w celu ochrony unijnych rolników. KE zobowiązała się do szybkiego rozpoczęcia rozmów z Ukrainą w sprawie trwałej liberalizacji handlu.
„Produkcja rolna w Polsce będzie nieopłacalna”
W sieci pojawiły się już pierwsze gorące komentarze!
Szok! Regulacja bez żadnego embarga i zakazu a tylko z kontyngentami! Mechanizm działający w ten sposób, że jak towary zaleją Polskę to Komisja może zareaguje na przyszłość, jak magazyny będą pełne! A gdzie owoce miękkie, a gdzie pszenica? A gdzie ziemniaki? Produkcja rolna w Polsce będzie nieopłacalna!
— skomentował na gorąco poseł PiS Waldemar Buda, były minister rozwoju.
Umowa o bezcłowym handlu UE z Ukrainą przedłużona do VI 2025. Limity importowe nie obejmują pszenicy, a jaja, cukier, drób, kukurydzę, owies, kasze i miód. Nie sądzę, aby wieś zadowolił miękki zapis, że Komisja może podjąć działania i nałożyć wszelkie środki, które uzna za konieczne, jeśli wystąpią znaczące zakłócenia na rynku np. pszenicy UE lub na rynkach jednego lub większej liczby państw członkowskich UE z powodu importu z Ukrainy
— ocenił prof. Norbert Maliszewski, były szef Rządowego Centrum Analiz.
A co obiecywał Donald Tusk?
Nikt mnie w UE nie ogra - rzekł onegdaj DTusk! A dziś info, że KE przedłużyła do czerwca 2025, bezcłowy wjazd pszenicy do UE czyli do PL też! 😟
— zauważył europoseł PiS Bogdan Rzońca.
Jak głosowali polscy europosłowie? Sprawdziliśmy!
Jak w tej sprawie głosowali polscy europosłowie? Sprawdziliśmy to. Za rozwiązaniem zagłosowało kilkoro przedstawicieli KO, Polski 2050 i Lewicy: Magdalena Adamowicz, Jerzy Buzek, Janusz Lewandowski, Róża Thun und Hohenstein, a także Marek Balt, Robert Biedroń i Włodzimierz Cimoszewicz.
Zdecydowana większość polskich europosłów była przeciw! To przede wszystkim przedstawiciele PiS w PE: Adam Bielan, Ryszard Czarnecki, Anna Fotyga, Patryk Jaki, Krzysztof Jurgiel, Beata Kempa, Izabela Kloc, Joanna Kopcińska, Zdzisław Krasnodębski, Elżbieta Kruk, Ryszard Legutko, Beata Mazurek, Andżelika Możdżanowska, Tomasz Poręba, Elżbieta Rafalska, Bogdan Rzońca, Jacek Saryusz-Wolski, Dominik Tarczyński, Grzegorz Tobiszowski, Witold Waszczykowski, Jadwiga Wiśniewska, Anna Zalewska i Kosma Złotowski.
Przeciw głosowała także większość delegacji PO i PSL: Krzysztof Brejza, Jarosław Duda, Tomasz Frankowski, Danuta Hübner, Adam Jarubas, Jarosław Kalinowski, Włodzimierz Karpiński, Elżbeta Łukacijewska, Jan Olbrycht i Witold Pahl.
Łukasz Kohut i Leszek Miller wstrzymali się od głosu.
CZYTAJ TAKŻE: Kompromis ws. liberalizacji handlu z Ukrainą. Buda: Miało być zablokowanie importu, a jest poluzowanie obostrzeń. Dramat!
olnk/PAP/XwPolityce.pl/europarl.europa.eu
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/689499-pe-zatwierdzil-liberalizacje-handlu-z-ukraina-bez-embarga