Ambasador Ukrainy w Polsce Wasyl Zwarycz opublikował na portalu X zdjęcie z jednego z lwowskich sklepów, który oferuje szeroki wybór polskich produktów. „Proszę o publikację zdjęcia tak samo bogatych półek z ukraińskich produktów w sklepach w Polsce” - napisał dyplomata (pisownia oryginalna - przyp. red.). Jego wpis szybko spotkał się z odpowiedziami innych użytkowników.

Na zdjęciach sklep METRO we Lwowie z szeroką gamą polskich produktów. Quest dla polskich rolników - proszę o publikację zdjęcia tak samo bogatych półek z ukraińskich produktów w sklepach w Polsce

— napisał ambasador.

Czy ukraińskie produkty rolno-spożywcze naprawdę „zalewają” Polskę? Proszę o fakty

— dodał.

Reakcje w sieci

Wasyl Zwarycz nie musiał długo czekać na odpowiedzi.

Panie ambasadorze, zapraszam do Szczecina. Pokaże ile ukraińskich sklepów powstało, ile ukraińskich produktów jest w sklepach.

Panie Ambasadorze to akurat jest słaby i przeciwskuteczny argument bo saldo wymiany handlowej w tym sektorze jest dla PL ujemne. Za to patrząc na całość wymiany handlowej jest już odwrotnie.

Za to jeszcze ciekawiej wygląda to jak odejdziemy od zboża i wejdziemy w inne branże gdzie dominuje opcja win-win dla firm z obu krajów.

Panie Ambasadorze nie idźmy tą drogą !!!

UKRAINOCZKA Delikatesy Wschodnie, Best Market- Poznań - Ukraiński Sklep Spożywczy. Poznań.

Za bardzo się Pan unosi ostatnio.

Rozumie Pan różnice pomiędzy gotowym produktem a surowcem?

Z całym szacunkiem Panie ambasadorze, nie przystoi się przekomarzać. Proszę złożyć wraz z rządem ukraińskim poważną ofertę win win dla rozwiązania problemu. Narazie go Pan pogłębia. To naprawdę można załatwić szanując interesy obu stron a nie wygrażając nam i szvatazujac.

gah/X