Po ostrzale soboru w Odessie miejscowy biskup napisał list do patriarchy Cyryla. W mocnych słowach przypomniał pomagierowi Putina, że ich kościoły nie mają już ze sobą nic wspólnego.

Biskup Odessy Wiktor wystosował list, w którym przypomniał Cyrylowi, że 27 maja 2022 r. rada Kościoła Prawosławnego Ukrainy zdecydowała o wyjściu spod jego władzy i powołaniu metropolity Onufrego z Kijowa

Trzymajcie się z dala od naszego Kościoła, hierarchów i Prymasa. Podążamy własną drogą

– pisze Wiktor.

Dzisiaj, kiedy po godzinie policyjnej przybyłem do soboru Przemienienia Pańskiego w Odessie, zobaczyłem, że „błogosławiona” rakieta z Rosji wleciała prosto w ołtarz świątyni. Zdałem sobie sprawę, że nie ma już nic wspólnego między rozumieniem Ukraińskiego Kościoła Prawosławnego a waszym

– czytamy.

Następnie biskup Wiktor pisze o „błogosławieństwie” dla zabójców dzieci.

Zapomnieliście, że tak jak w Rosji, w Ukrainie są wasze dzieci, i pobłogosławiliście tych, którzy je teraz zabijają

– przypomina duchowny.

„Wasi kapłani błogosławią czołgi”

Wasi biskupi i kapłani błogosławią czołgi i rakiety, które bombardują nasze miasta

– dodaje.

Sobór Przemienienia Pańskiego to największa w mieście cerkiew prawosławna. W chwili ataku w świątyni znajdowały się dwie osoby, obie przeżyły. Duchowny, z którym rozmawiał portal Suspilne powiadomił, że „zniszczenia są kolosalne”, doszło do pożaru.

CZYTAJ RÓWNIEŻ: Czyżby znak? Cyryl nagle upadł w cerkwi, nikt nie zdążył go złapać. Patriarcha, który błogosławi wojnę, poślizgnął się na wodzie święconej

mly/Onet.pl/PAP