Rosja jest nadal nieobliczalna i niezależnie od tego, gdzie jest i co robi Jewgienij Prigożyn, nasze granice pozostają mocno obstawione - powiedziała premier Estonii Kaja Kallas.
„Sytuacja i jej konsekwencje są wciąż niejasne”
Nadal nie ma bezpośredniego zagrożenia dla Estonii w związku z niedawnymi wydarzeniami w Rosji. Chociaż Prigożyn został zatrzymany, sytuacja i jej długoterminowe konsekwencje są wciąż niejasne. Dlatego nasze wschodnie granice pozostaną mocno obstawione i pilnowane; wzywamy Estończyków do powstrzymania się od podróży do Rosji
— powiedziała Kallas po nadzwyczajnym posiedzeniu rządu, zorganizowanym w poniedziałek w odpowiedzi na sobotni bunt właściciela Grupy Wagnera.
Wzmocnienie granic Estonii z Rosją
Estońska premier zorganizowała już podobne spotkanie w samą sobotę oraz odbyła rozmowy z partnerami z Polski, Łotwy, Litwy, Finlandii, Szwecji oraz Belgii. W poniedziałek zapewniła, że koordynacja działań i wymiana informacji z sojusznikami będzie kontynuowana.
Kallas poinformowała w sobotę, że w związku z buntem szefa wagnerowców granice łączące Estonię z Rosją zostaną wzmocnione, a kontrole graniczne zaostrzone. MSZ Estonii wezwało swoich obywateli do opuszczenia Rosji przy najbliższej możliwej okazji.
aja/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/652279-estonia-broni-granic-rosja-jest-nadal-nieobliczalna