Trwa 384. dzień rosyjskiej agresji na Ukrainę. Na portalu wPolityce.pl relacjonujemy dla Państwa wydarzenia na froncie.
CZYTAJ WIĘCEJ: RELACJA z wojny dzień po dniu
Wtorek, 14 marca 2023 r.
22:06. W okupowanym Melitopolu eksplodował samochód ważnego kolaboranta, mężczyzna nie żyje
W wyniku eksplozji samochodu w okupowanym Melitopolu w obwodzie zaporoskim zginął kolaborujący z Rosjanami Iwan Tkacz. Według mediów mężczyzna odpowiadał za transport miejski i międzymiastowy, organizował też przewozy putinowskich najemników z Grupy Wagnera na front.
Portal Ukrainska Prawda potwierdził w Służbie Bezpieczeństwa Ukrainy, że mężczyzna zginął i podał jego tożsamość. To Iwan Tkacz, który od września ub. roku był dyrektorem przedsiębiorstwa transportowego administracji okupacyjnej Melitopola.
Wcześniej źródła rosyjskie przekazały, że w Melitopolu w wyniku eksplozji samochodu na podwórzu przy blokach mieszkalnych zginął „urzędnik”.
Według informacji przekazanych Ukrainskiej Prawdzie przez SBU Tkacz odpowiadał m.in. za organizację transportu miejskiego oraz połączeń z zaporoskiego miasta do innych okupowanych regionów Ukrainy – na Krym, do obwodów donieckiego i ługańskiego.
Miał również zajmować się przewozem rosyjskich wojskowych pomiędzy okupowanymi regionami Ukrainy oraz dowozem na front w obwodzie zaporoskim najemników z Grupy Wagnera.
21:30. Sekretarz rady bezpieczeństwa: Rosja się rozpadnie, już mówi się o przenoszeniu stolicy
Rozpad Rosji jest nieuchronny, już teraz mówi się tam o przenoszeniu stolicy bardziej w głąb kraju - powiedział we wtorek Ołeksij Daniłow, szef Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony Ukrainy (RBNiO), cytowany przez agencję Ukrinform.
Rosja się rozpada, Rosja nie będzie w takich granicach i nie można już zatrzymać tego procesu. Skoro o tym problemie zaczyna mówić sam Hitler o nazwisku Putin, to bierzcie pod uwagę, że tak jest i że coś się będzie działo. Już teraz prowadzone są rozmowy dotyczące przeniesienia stolicy w głąb Rosji i toczy się już wiele innych procesów
— oświadczył Daniłow na antenie publicznej telewizji.
Ukraiński polityk już wcześniej mówił, że 24 lutego 2022 r. był „początkiem rozkładu Federacji Rosyjskiej” - przypomina Ukrinform.
20:15. Rosjanie próbują okrążyć Bachmut z kilku kierunków
Wojska rosyjskie próbują z kilku kierunków okrążyć Bachmut i zająć to miasto - poinformowała we wtorek wiceminister obrony Ukrainy Hanna Malar. Dodała, że jest zbyt wcześnie na wyciąganie wniosków, bowiem walki o Bachmut trwają.
Walki trwają w rejonie Kreminnej, Biłohoriwki, Spirnego, a Bachmut stanowi epicentrum
— powiedziała wiceminister, cytowana przez agencję Ukrinform. Jak dodała, Rosjanie próbują otoczyć i zająć miasto z kilku kierunków.
Malar podkreśliła, że istnieje „dynamika działań bojowych”, kiedy „wróg ma pewne nieznaczne sukcesy”, ale jednocześnie „znaczne sukcesy” odnosi armia ukraińska. Zapewniła, że siły ukraińskie „zdołały coś zrobić na północy”. Według wiceminister zbyt wcześnie jest na wyciąganie jakichś wniosków, bowiem walki o Bachmut trwają i mogą mieć różną dynamikę, zarówno pozytywną, jak i negatywną. Apelowała, by uwzględniać, iż armia ukraińska za wszelką cenę stara się udaremnić plany wroga.
Wcześniej we wtorek prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski poinformował, że dowództwo naczelne opowiedziało się na naradzie za dalszym utrzymaniem i obroną Bachmutu.
Wojska rosyjskie próbują zająć Bachmut od sierpnia 2022 roku. Trwają tam obecnie najcięższe i najkrwawsze walki w wojnie Rosji z Ukrainą. Mimo prognoz, że dowództwo może podjąć decyzję o wycofaniu się z miasta, oddziały ukraińskie kontynuują obronę.
19:10. Rząd potwierdził odejście ze stanowiska szefa obwodu ługańskiego Serhija Hajdaja
Szef obwodu ługańskiego na wschodzie Ukrainy, Serhij Hajdaj odejdzie ze stanowiska; jego dymisję zaakceptował we wtorek rząd - poinformował Taras Melnyczuk, przedstawiciel Rady Ministrów w parlamencie Ukrainy.
Urzędnik poinformował, że odejdą też szefowie obwodów odeskiego i chmielnickiego: Maksym Marczenko i Serhij Hamalij. Decyzja zapadła we wtorek na posiedzeniu rządu.
Wcześniej pojawiły się doniesienia, że Hajdaj jest rozpatrywany jako kandydat na stanowisko ambasadora Ukrainy w Kazachstanie. Jak podała ukraińska telewizja Espreso, powiadomił o tym parlamentarzysta Ołeksij Honczarenko.
Dzisiaj Hajdaj zwolnił się ze stanowiska szefa ługańskiej administracji obwodowej. Wkrótce będzie oficjalna nominacja do Kazachstanu
— oświadczył Honczarenko.
Portal LB.UA podał, że jednym z kandydatów na zastępcę Hajdaja w obwodzie ługańskim jest parlamentarzysta Maksym Tkaczenko. Reprezentuje on w parlamencie prezydencką partię Sługa Narodu.
Obwód ługański to kluczowy obszar na wschodzie Ukrainy. Część regionu została zajęta w 2014 roku przez prorosyskich separatystów. Od początku trwającej od roku inwazji na pełną skalę wojska rosyjskie dążyły do zajęcia pozostałych obszarów. Obecnie zdecydowana większość obwodu ługańskiego, poza wąskim pasem terenu na zachodzie tego regionu, przy granicy z obwodem donieckim, znajduje się pod okupacją rosyjską.
18:13. Ukraińcy kontra reżim Łukaszenki
Ukraińscy obrońcy granicy wywiesili zakazaną na Białorusi biało-czerwono-białą flagę.
To element „wymiany zdań” między Ukraińcami a pracującymi dla Łukaszenki pogranicznikami.
17:25. Holandia dostarczy Ukrainie dwa niszczyciele min i systemy wykrywania dronów
Holandia dostarczy Ukrainie dwa niszczyciele min klasy Alkmaar - poinformowała we wtorek minister obrony Kajsa Ollongren. Niderlandy przekażą także radarowe systemy wykrywania dronów oraz systemy do szybkiej budowy mostów.
Holenderska minister obrony, wspólnie ze swoim ukraińskim odpowiednikiem Ołeksijem Reznikowem, odwiedziła Odessę - podał resort obrony w komunikacie przekazanym mediom. „Ministrowie rozmawiali o wzmocnieniu obrony wybrzeża, znaczeniu swobodnego przepływu i bezpieczeństwa na morzu oraz ochronie statków ze zbożem” – czytamy w materiale prasowym.
Przekazanie okrętów nie nastąpi jednak zbyt szybko. Szkolenia ukraińskich załóg mają się rozpocząć w drugiej połowie 2023 r. a same okręty trafią na ukraińskie wody dopiero w 2025 r. - wynika z informacji niderlandzkiego resortu obrony.
Niszczyciele i szkolenie ukraińskiej załogi z pewnością przyczynią się do wzrostu bezpieczeństwa Morza Czarnego, bezpieczeństwa Europy i światowego bezpieczeństwa żywnościowego
— twierdzi minister Ollongren, cytowana w komunikacie. Holenderski resort obrony poinformował jednocześnie, że dotychczasowa pomoc militarna Ukrainie wyniosła 1,2 mld euro.
16:42. Niesprawny rosyjski pocisk spadł na osiedle w rosyjskim Biełgorodzie
Z powodu zachodnich sankcji i zapaści przemysłu zbrojeniowego Rosjanie muszą sięgać po starsze, niesprawne pociski - informuje we wtorek ukraiński portal NV.ua. Serwis przedstawia też nagranie z rosyjskiego Biełgorodu, na którym rakieta przeciwlotnicza gwałtownie zbacza z toru lotu, spada na osiedle mieszkaniowe i wybucha.
Nie ma publicznie dostępnych informacji o skutkach i ofiarach eksplozji - podkreśla NV.ua. Zaznacza, że nagranie najpierw pojawiło się na lokalnych kanałach na Telegramie.
To nie pierwsza awaria rosyjskiego pocisku przeciwlotniczego uchwycona na nagraniu - pisze serwis. Dodaje, że 24 czerwca 2022 r. w mediach społecznościowych pojawił się film z jeszcze bardziej spektakularnego wypadku - rosyjski pocisk przeciwlotniczy krótko po starcie niemal natychmiast zawrócił i poleciał z powrotem w kierunku wyrzutni.
16:38. W Moskwie trwa wyrąb chronionych obszarów leśnych; ustawiane są tam systemy obrony przeciwlotniczej
W Moskwie trwa wyrąb chronionych obszarów leśnych i parkowych, powodem tego jest instalacja systemów obrony przeciwlotniczej. Powoduje to ogromne szkody dla środowiska - poinformował portal The Insider.
Systemy rakiet przeciwlotniczych S-400 zostały już rozmieszczone między innymi w położonym częściowo w granicach administracyjnych miasta parku „Łosinyj Ostrow”, który jest rezerwatem oraz na polach doświadczalnych Akademii Rolniczej im. Timiriaziewa. W dzielnicy Pieczatniki wycięto około 100 hektarów lasu w strefie ochronnej rezerwatu Kołomienskoje. Mieszkańcy obawiają się, że znajdująca się tam cerkiew Wniebowstąpienia Pańskiego może stracić status światowego dziedzictwa UNESCO - pisze portal i dodaje, że według ekspertów rozmieszczenie obiektów wojskowych w pobliżu wieżowców zagraża zdrowiu i życiu mieszkańców.
To w celu ochrony Moskwy
— wyjaśnił reporterowi portalu The Insider jeden z patrolujących okolice funkcjonariuszy, wskazując pola doświadczalne Moskiewskiej Akademii Rolniczej. Teren w położonej na północy Moskwy dzielnicy Timiriaziewskiej był pierwszym, na którym powstały kompleksy obrony przeciwlotniczej. Wyrzutnie rakiet ziemia-powietrze S-400 są dobrze widoczne z daleka.
Pola Akademii otoczone są budynkami mieszkalnymi. Najbliższy, dziewięciopiętrowy blok znajduje się w odległości zaledwie 200 metrów.
Zawsze chciałem, żeby w pobliżu mojego domu ustawiono potencjalny cel dla wroga!
— ironizuje jeden z użytkowników w komentarzach pod postem na sąsiedzkiej grupie w kanale Telegram.
Ustawienie systemu obronnego w rezerwacie „łosinyj Ostrow” wywołało oburzenie ekologów oraz miejscowych mieszkańców, ponieważ obszar ten należy do obszarów przyrodniczych podlegających szczególnej ochronie. Rosyjskie prawo przewiduje wyrąb lasu na takich obszarach jedynie w niewielu przypadkach, głównie na potrzeby ochrony przyrody. Naukowcy i przyrodnicy zwrócili się do władz z petycją w tej sprawie, otrzymali jednak wiadomość, że prace prowadzone w kompleksach przyrodniczych „prowadzone są w celu zapewnienie bezpieczeństwa i obrony Federacji Rosyjskiej” - czytamy w publikacji.
Drzewa są także wyrąbywane w parku Izmajłowskim. Władze uchylają się od odpowiedzi, jaki jest cel tych prac, a na pytania od obywateli nie odpowiadają, bądź odpowiadają wymijająco - podsumowuje portal.
16:02. Reuters: prokuratura generalna Ukrainy ściga rosyjskich żołnierzy za przestępstwa seksualne, w tym wobec czterolatki
Prokuratura generalna Ukrainy oskarżyła dwóch rosyjskich snajperów o przestępstwo seksualne wobec czteroletniej dziewczynki i zbiorowy gwałt na matce dziecka w marcu 2022 r. – poinformowała agencja Reutera.
Jest to część szerszego dochodzenia w sprawie zbrodni seksualnych rosyjskich żołnierzy w podkijowskich Browarach, które prowadzi prokuratura generalna Ukrainy – powiadomił Reuters, powołując się na akta sprawy.
Według ustaleń prokuratury w marcu 2022 r. dwaj rosyjscy snajperzy – zgwałcili w podkijowskich Browarach kobietę na oczach jej czteroletniej córki i męża, którego wcześniej pobili. Następnie dopuścili się przestępstwa seksualnego wobec dziecka.
Mężczyzna miał zostać pobity metalowym garnkiem, a następnie zmuszony, by na kolanach obserwować, jak żołnierze gwałcili jego żonę. Jeden z nich miał powiedzieć do małej dziewczynki, że „zrobi z niej kobietę” przed tym, jak została wykorzystana – pisze Reuters.
Według ustaleń prokuratury dwaj sprawcy to snajperzy, w wieku 28 i 32 lat. Starszy nie żyje. Młodszy został zidentyfikowany jako Jewgienij Czernokniżnyj.
Przestępstwa te, jak podano, były częścią serii zbrodni seksualnych popełnionych przez żołnierzy 15 Samodzielnej Brygady Strzelców Zmotoryzowanych w czterech domach w rejonie Browar pod Kijowem w marcu 2022 r. Według prokuratury rosyjscy żołnierze, którzy znaleźli się w obwodzie kijowskim w trakcie ostatecznie nieudanej próby ataku na stolicę, stosowali grabieże i przemoc seksualną jako celową taktykę terroryzowania ludności.
Do większości przestępstw, będących przedmiotem postępowania, miało dojść 13 marca 2022 r. Żołnierze byli pijani.
16:00. Wszystkie podatki rząd przeznaczy na nową broń i wyposażenie armii
Rząd Ukrainy przeznaczy wszystkie podatki na obronę i bezpieczeństwo, w tym na nowe uzbrojenie i lepsze wyposażenie armii - zapowiedział we wtorek premier Denys Szmyhal. Punkty te rząd Ukrainy zawarł w planie swych priorytetów na rok 2023.
Pierwszym kluczowym punktem planu priorytetowych działań rządu na rok 2023 jest bezpieczeństwo i obrona. Wszystkie podatki, które płacą obywatele i biznes pójdą właśnie na obronę i bezpieczeństwo
— napisał premier na serwisie Telegram. Chodzi o „nowe uzbrojenie, sprzęt, lepsze wyposażenie dla armii ukraińskiej” - dodał.
Jako „kluczowe zadania” w tym planie Szmyhal wymienił: rozwój ukraińskiego przemysłu obronnego, produkcję amunicji, nowe programy rakietowe i wyposażenie armii w drony, w tym produkcji krajowej. Podkreślił, że Ukraina będzie prowadzić współpracę z partnerami w celu produkcji nowej broni. Wśród priorytetów związanych z bezpieczeństwem premier wymienił też rozminowywanie terytoriów wyzwolonych spod okupacji rosyjskiej.
Rząd Ukrainy zaliczył do najważniejszych zadań na ten rok integrację kraju z Unią Europejską i NATO.
15:01 WAŻNE! Ukraińscy dowódcy opowiadają się za dalszą obroną Bachmutu
Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski poinformował we wtorek po naradzie z wysokiej rangi dowódcami wojskowymi, że jej uczestnicy opowiedzieli się za dalszą obroną Bachmutu - atakowanego przez wojska rosyjskie miasta w obwodzie donieckim.
Uczestnicy narady wysłuchali raportów o aktualnej sytuacji na froncie złożonych przez dowódców strategicznych zgrupowań wojsk - podano w komunikacie na oficjalnej stronie internetowej prezydenta Ukrainy.
Po rozpatrzeniu przebiegu operacji obronnej na kierunku bachmuckim wszyscy wchodzący w skład dowództwa naczelnego wyrazili wspólne stanowisko na temat dalszego utrzymania i obrony Bachmutu
— głosi oświadczenie.
14:27. Ukraińskie oddziały zwiadowcze przeprowadzają operacje na okupowanych terenach obwodu chersońskiego!
Nasze oddziały zwiadowcze przeprowadzają operacje w okupowanej przez rosyjskie wojska lewobrzeżnej części obwodu chersońskiego, czyli na terenach położonych na wschód od rzeki Dniepr - poinformował w poniedziałek ukraiński wywiad wojskowy (HUR).
Służba podległa resortowi obrony powołała się na lojalnego wobec Kijowa wiceprzewodniczącego rady obwodu chersońskiego Jurija Sobołewskiego, który 10 marca opublikował na Telegramie nagranie ukazujące żołnierzy poruszających się w podmokłym terenie w lesie. Urzędnik podkreślił, że publikacja ukazała się za zgodą ukraińskich wojskowych.
Lewobrzeżna część Chersońszczyzny będzie wolna. Wyzwolimy każdy centymetr naszej ziemi i każdego naszego mieszkańca
— zadeklarował Sobołewski.
Chersoń i zachodnia część obwodu chersońskiego, położona na prawym brzegu Dniepru, są kontrolowane przez ukraińskie wojska od pierwszej połowy listopada. Ziemie leżące po wschodniej stronie rzeki, w tym m.in. miasta Kachowka, Nowa Kachowka, Oleszki i Skadowsk, znajdują się pod rosyjską okupacją.
14:22. Siły rosyjskie zaatakowały obwód odeski, obrona zniszczyła cztery pociski
Rosyjskie siły powietrzne zaatakowały obwód odeski na południu Ukrainy, strzelając w jego kierunku pociskami przeciwradarowymi; zostały one zniszczone, jednak odłamki uszkodziły budynki cywilne – powiadomiło Dowództwo Operacyjne Południe Sił Zbrojnych Ukrainy.
Przeciwnik dokonał uderzenia na obwód odeski z zastosowaniem lotnictwa taktycznego. Samoloty Su-24, które nadleciały znad morza (Czarnego), odpaliły w kierunku wybrzeża cztery rakiety przeciwradarowe, najprawdopodobniej Ch-31P
— przekazało dowództwo na Facebooku.
Dzięki efektywnemu przeciwdziałaniu rakiety zostały zniszczone nad morzem, jednak odłamki i fala wybuchowa uszkodziła przedszkole na wybrzeżu i kilka domów prywatnych w okolicy. Poszkodowanych nie ma
— podkreślono w komunikacie.
13:20. Ukroboronprom: Dostarczyliśmy na front pociski czołgowe wyprodukowane we współpracy z państwem NATO
Ukraiński koncern zbrojeniowy Ukroboronprom poinformował we wtorek o rozpoczęciu produkcji pocisków czołgowych, które powstają „w ścisłym partnerstwie z państwem NATO za granicą”. Pierwsza partia trafiła już na front – przekazało przedsiębiorstwo.
Ukroboronprom rozpoczął produkcję pocisków o kalibrze 125 mm dla armaty czołgowej. Jest to już drugi rodzaj pocisków, które produkowane są przez przedsiębiorstwa (ukraińskiego) koncernu w ścisłym partnerstwie z państwem NATO za granicą
— ogłoszono na Telegramie.
Pociski do armat czołgowych powstają na zamówienie ministerstwa obrony Ukrainy i są przeznaczone dla czołgów T-64, T-72 i T-80 – wyjaśniono.
Ukroboronprom pochwalił się, że po raz pierwszy od uzyskania przez Ukrainę niepodległości rozpoczęto własną produkcję amunicji: pocisków moździerzowych oraz artyleryjskich kalibru 82 i 120 mm, a także pocisków czołgowych.
Ze względów bezpieczeństwa produkcja przeniesiona została poza granice państwa, jednak w procesie tym uczestniczą nasi konstruktorzy, technolodzy, ślusarze i odlewnicy
— powiadomił ukraiński koncern.
13:19. Obrońcy praw człowieka: więźniarki werbowane na wojnę z Ukrainą mogą tam walczyć w oddziałach szturmowych
Wydaje się prawdopodobne, że kobiety z rosyjskich zakładów karnych, które w ostatnim czasie pojawiły się na froncie na Ukrainie, zostaną tam wcielone do oddziałów szturmowych; nie sądzę, że pojechały na wojnę jako sanitariuszki czy kucharki - oceniła we wtorek przewodnicząca niezależnej organizacji pozarządowej Ruś Siedząca Olga Romanowa.
W poniedziałek sztab generalny ukraińskiej armii powiadomił, że rosyjscy okupanci nadal uzupełniają braki w swoich szeregach więźniami zmobilizowanymi na wojnę w rosyjskich zakładach karnych. Jak zaznaczono, jeden z wagonów z osadzonymi, które w ubiegłym tygodniu zostały zaobserwowane niedaleko granicy z ukraińskim obwodem donieckim, był wypełniony skazanymi kobietami.
Na początku lutego ukraińskie władze informowały, że około 50 kobiet z kolonii karnej w mieście Śnieżne w okupowanej przez Rosję części Donbasu zostało wysłanych na przeszkolenie przed wyjazdem na front. Do werbowania kobiet na wojnę zachęcał też Jewgienij Prigożyn, prokremlowski biznesmen i właściciel firmy najemniczej Grupa Wagnera - przypomniała opozycyjna rosyjska telewizja Nastojaszczeje Wriemia, która przeprowadziła rozmowę z Romanową.
Mowa o około 100 kobietach - zarówno tych ze Śnieżnego, jak też więźniarkach przewiezionych wcześniej do pracy do miejscowości Kuszczowka w rosyjskim Kraju Krasnodarskim, niedaleko ukraińskiego Donbasu. Uwagę zwraca fakt, że wśród więźniarek nie przeprowadzono żadnej selekcji. Wybrano określono grupę, po czym wszystkie te osoby wysłano na front, bez rozróżnienia ze względu na określone cechy charakteru czy stan zdrowia - zauważyła obrończyni praw człowieka.
12:41. Niemieckie media: ukraińscy żołnierze zakończyli szkolenie na czołgach Leopard 2
Grupa ukraińskich żołnierzy zakończyła w Niemczech intensywne, kilkutygodniowe szkolenie na czołgach Leopard 2. Prawdopodobnie już wkrótce trafią na front, gdzie będą mogli walczyć z Rosjanami przy zastosowaniu nowoczesnego systemem uzbrojenia - podał we wtorek portal Tagesschau. Po odbyciu kursu żołnierze są już gotowi do walki z użyciem czołgów Leopard 2.
Pod koniec kursu załogi ćwiczyły atak i odwrót z ostrą amunicją na poligonie wojskowym Bergen w Dolnej Saksonii
— poinformował generał brygady Bjoern Schulz, dowódca szkoleń wojsk pancernych w Muenster (Dolna Saksonia). Żołnierze mieli w programie ćwiczenia sprzętowe oraz na symulatorze, szkolenie bojowym w terenie i w tzw. szkole strzeleckiej.
Ukraińscy żołnierze okazali się nie tylko niesamowicie zmotywowani, ale także bardzo zdolni w nauce zarówno technologii, jak i zasad walki
— dodał Schulz. Jak podkreślił, zrobiono wszystko co możliwe, aby zapewnić żołnierzom jak najlepsze szkolenie.
Przydałoby się więcej, ale oczywiście warunki wojny na to nie pozwalają
— stwierdził generał. Jak wyjaśnił Schulz, niemieccy instruktorzy mieli świadomość z czym ukraińscy żołnierze, biorący udział w szkoleniu, będą musieli zmierzyć się już w najbliższej przyszłości – „oznacza to wojnę, która nie może być jeszcze bardziej brutalna”.
10:40. Rosyjski atak rakietowy na Kramatorsk
Co najmniej jedna osoba zginęła, a trzy zostały ranne w wyniku ataku rakietowego wojsk rosyjskich na Kramatorsk na wschodzie Ukrainy we wtorek rano. Rosjanie ostrzelali centrum miasta niszcząc blok i uszkadzając sąsiednie budynki. Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski zapowiedział ukaranie winnych ataku.
Rakieta trafiła w blok mieszkalny. Z gruzów wyciągnięto czworo rannych. Jedna osoba zmarła w szpitalu, trzy inne otrzymały wykwalifikowaną pomoc medyczną
— poinformowało Biuro Prokuratora Generalnego Ukrainy.
W komunikacie przekazano, że w bloku, w który uderzył rosyjski pocisk, uszkodzony został dach i ściana jednej z klatek schodowych. W budynku powybijane są okna i rozbite balkony.
Trwają prace poszukiwawczo-ratunkowe. Liczba osób poszkodowanych jest ustalana
— przekazało biuro prokuratora.
Na atak zareagował prezydent Zełenski, który poinformował o sześciu uszkodzonych budynkach w Kramatorsku.
Państwo-Zło kontynuuje walkę z ludnością cywilną. Niszczy życie i nie pozostawia niczego ludzkiego. Każde uderzenie, które odbiera niewinne życie, ma prowadzić do prawnego i sprawiedliwego wyroku, który jest karą za zabójstwo. Ona niewątpliwie nadejdzie
10:15. ISW: Rosja posługuje się Białorusią do pogłębiania współpracy z Iranem
Poniedziałkowa wizyta białoruskiego dyktatora Alaksandra Łukaszenki w Iranie świadczy o tym, że Moskwa posługuje się swoim sojusznikiem z Mińska do pogłębiania współpracy z Iranem. Jest to dla Kremla szczególnie pożądane w obliczu zachodnich sankcji nałożonych na Rosję - ocenił w najnowszym raporcie amerykański Instytut Studiów nad Wojną (ISW).
Irańskie media państwowe powiadomiły, że Łukaszenka spotkał się z prezydentem Iranu Ebrahimem Raisim, najwyższym przywódcą religijnym tego kraju Alim Chameneim oraz wiceprezydentem Mohammadem Mochberem. Raisi i Łukaszenka podpisali osiem umów o współpracy w dziedzinach m.in. handlu, transportu, rolnictwa i kultury oraz poinformowali, że Białoruś i Iran potroiły w 2022 roku wielkość dwustronnej wymiany handlowej w porównaniu z rokiem poprzednim - zauważył ISW.
Think tank przytoczył wypowiedź prezydenta Raisiego, według którego współpraca Teheranu z Mińskiem „może być dla obu stron sposobem na przeciwdziałanie skutkom sankcji”. W ocenie amerykańskiego ośrodka te zapowiedzi należy odczytywać w szerszym kontekście bliskich, wręcz wasalnych relacji Białorusi z Rosją. Jak podkreślono, znaczący jest w tym kontekście fakt, że Łukaszenka zachowywał się podczas swojej ostatniej podróży zagranicznej niemalże jak klient Kremla.
10:12. Brytyjski resort obrony: Braki amunicji wstrzymują rosyjskie operacje ofensywne na Ukrainie
Niedobory amunicji artyleryjskiej były z pewnością kluczowym powodem, dla którego żadna z rosyjskich formacji na Ukrainie nie była w stanie w ostatnim czasie przeprowadzić istotnych operacyjnie działań ofensywnych - przekazało we wtorek brytyjskie ministerstwo obrony.
Jak podano w codziennej aktualizacji wywiadowczej, w ostatnich tygodniach rosyjskie niedobory amunicji artyleryjskiej prawdopodobnie pogłębiły się do tego stopnia, że na wielu odcinkach frontu obowiązuje karna skrajna reglamentacja pocisków, a Rosja prawie na pewno uciekła się już do wydawania starych zapasów amunicji, które wcześniej zostały zakwalifikowane jako niezdatne do użytku.
Dodano, że w dekrecie prezydenckim z 3 marca określono środki, dzięki którym ministerstwo handlu i przemysłu może ominąć uprawnienia kierowników zakładów przemysłu obronnego, którzy nie realizują celów produkcyjnych.
Rosja w coraz większym stopniu stosuje zasady gospodarki nakazowej w swoim wojskowym kompleksie przemysłowym, ponieważ uznaje, że jej potencjał produkcyjny w dziedzinie obronności jest kluczową słabością w coraz bardziej wyczerpującej „specjalnej operacji wojskowej”
— ocenia brytyjski resort obrony.
10:10. ISW: Kreml nie planuje powszechnej mobilizacji na wojnę z Ukrainą
Wniesiony pod obrady rosyjskiego parlamentu projekt ustawy zakładający podwyższenie wieku poboru do armii świadczy o tym, że Kreml nie planuje powszechnej mobilizacji na wojnę z Ukrainą - ocenił w najnowszym raporcie amerykański Instytut Studiów nad Wojną (ISW).
W poniedziałek gazeta internetowa Ukrainska Pravda powiadomiła za rosyjskimi państwowymi mediami i rosyjskojęzyczną redakcją BBC, że w Dumie (niższej izbie parlamentu w Rosji) rozpatrywany będzie projekt ustawy w sprawie podwyższenia wieku poborowych. W latach 2023-26, czyli w okresie przejściowym, planowane jest sukcesywne wdrażanie tych zmian, co powinno skutkować podniesieniem dolnej granicy wieku poboru z 18 do 21 lat, a górnej - z 27 do 30 lat.
Warto jednak zauważyć, że o ile dolna granica będzie podnoszona o rok w ciągu trzech kolejnych lat, górną granicę podniesiono od razu, bez żadnych okresów przejściowych. Świadczy to o niedoborach w rosyjskiej armii na Ukrainie i dążeniu Kremla, by jak najszybciej zniwelować te braki poprzez regularny pobór do wojska - zauważył ISW.
Think tank postawił tezę, że perspektywa czasowa planowanych zmian, obliczona na trzy lata, może świadczyć o zamiarach rosyjskich władz, by zakończyć inwazję na Ukrainę do 2026 roku.
08:53. Cztery osoby cywilne zginęły w ciągu ostatniej doby w wyniku rosyjskich ostrzałów
Cztery osoby cywilne zginęły, a 18 zostało rannych w wyniku ostrzałów, przeprowadzonych w ciągu ostatniej doby przez rosyjskie wojska w obwodzie donieckim i sumskim na wschodzie i północny Ukrainy – poinformowały we wtorek wojskowe administracje obwodowe.
W obwodzie sumskim Rosjanie zaatakowali sześć wspólnot terytorialnych, przeciwko którym użyli moździerzy, artylerii, rakiet oraz pocisków zrzucanych z dronów. Ogółem odnotowano tam 94 uderzenia przeciwnika.
W następstwie ataku rakietowego w miejscowości Znob-Nowhorodske zginęła jedna osoba, zaś cztery zostały ranne – przekazała na Telegramie Sumska Obwodowa Administracja Wojskowa.
W obwodzie donieckim okupanci zabili troje cywilów i ranili 14 osób. Dwie osoby zginęły w Konstantynówce, gdzie uszkodzonych zostało 18 domów jednorodzinnych i cztery bloki.
Ogółem ostatniej doby Rosjanie zabili troje mieszkańców obwodu donieckiego i ranili 14
— napisał Pawło Kyryłenko, szef Donieckiej Obwodowej Administracji Wojskowej.
08:30. „Washington Post”: przeprowadzenie wiosennej kontrofensywy będzie wyzwaniem dla ukraińskiej armii
Zachodni analitycy szacują, że Ukraina straciła dotąd w wojnie z Rosją około 120 tys. zabitych i rannych żołnierzy, podczas gdy najeźdźcy aż 200 tys.; mniejsza liczebnie ukraińska armia jest jednak wyczerpana po ponad roku walk, dlatego przeprowadzenie przez nią zapowiadanej wiosennej kontrofensywy może być dużym wyzwaniem - ocenił dziennik „Washington Post”.
07:30. Rosyjscy okupanci z obwodu zaporoskiego opracowali plan ewakuacji na wypadek ukraińskiej kontrofensywy
Rosyjscy okupanci kontrolujący miasteczko Wasylówka w obwodzie zaporoskim, na południu Ukrainy, opracowali plan ewakuacji miejscowych kolaborantów na wypadek ukraińskiej kontrofensywy. Współpracownicy wroga mieliby zbiec na Krym na dwie godziny przed odwrotem rosyjskich wojsk - oznajmił w poniedziałek rządowy ukraiński portal Centrum Narodowego Sprzeciwu.
Lokalna okupacyjna administracja podjęła takie działania, ponieważ musiała wyjść naprzeciw oczekiwaniom kolaborantów i ich rodzin. Nastroje w tym środowisku, obawiającym się ofensywy Ukraińców, są bowiem paniczne - czytamy na łamach serwisu utworzonego przez Siły Operacji Specjalnych ukraińskiej armii.
Wcześniej, 9 marca, Centrum powiadomiło, że podobne przedsięwzięcia są podejmowane również na okupowanym przez Rosję Krymie. W niektórych miejscowościach na tym półwyspie, np. w Krasnoperekopsku, miejscowe władze z nadania Moskwy miały już zatwierdzić plany ewakuacyjne.
Obwód zaporoski, w tym m.in. Wasylówka, jest od końca ubiegłego roku postrzegany przez niektórych analityków jako możliwe miejsce ukraińskiej kontrofensywy. Taki pogląd przedstawił w grudniu ubiegłego roku m.in. pułkownik Roman Switan, który przekonywał, że głównym militarnym celem Kijowa będzie w kolejnych miesiącach natarcie z kierunku zaporoskiego w stronę Melitopola i wybrzeża Morza Azowskiego, co pozwoliłoby zamknąć rosyjskie oddziały w kotle we wschodniej części obwodu chersońskiego, na lewym brzegu Dniepru
00:10. Zełenski: Musimy zniszczyć siłę militarną wroga
Przyszłość Ukrainy zależy od kluczowych bitew na wschodzie - powiedział w poniedziałek w tradycyjnym wieczornym przekazie wideo prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski.
Na wschodzie kraju jest bardzo ciężko i bardzo boleśnie (…) Biłohoriwka i Marinka, Awdijiwka i Bachmut, Wuhłedar i Kamianka - między innymi w tych miejscach decyduje się, jaka będzie nasza przyszłość, przyszłość wszystkich Ukraińców
— powiedział Zełenski.
Musimy zniszczyć siłę militarną wroga. I będziemy ją niszczyć
— dodał.
Ukraiński przywódca powiedział też, że rozmawiał - jak każdego dnia - z dowódcami i przedstawicielami wywiadu. Omawiano strategię na najbliższe dni i tygodnie.
Jestem wdzięczny każdemu, kto bierze udział w tej walce! Dziękuję wszystkim, którzy bronią pozycji i walczą o Ukrainę i o swoich braci! Dziękuję wszystkim, którzy nigdy nie zawodzą tych, którzy są obok nich na linii frontu! Dziś chciałbym szczególnie docenić żołnierzy 92. brygady zmechanizowanej za udane działania w rejonie Bachmutu. Dziękuję wam, chłopcy!
— powiedział Zełenski.
red/PAP/Twitter/Facebook
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/638132-relacja-384-dzien-wojny-dowodcy-sa-za-obrona-bachmutu