Trwa 376. dzień rosyjskiej agresji na Ukrainę. Na portalu wPolityce.pl relacjonujemy dla Państwa wydarzenia na froncie.
CZYTAJ WIĘCEJ: RELACJA z wojny dzień po dniu
Poniedziałek, 6 marca 2023 r.
23:14. Ukrainie udało się odzyskać 307 dzieci z terytoriów okupowanych
Z terenów Ukrainy okupowanych przez Rosję udało się dotąd sprowadzić 307 dzieci – powiadomił rzecznik praw człowieka Dmytro Łubinec. Jednym z nich jest ośmioletni Sasza, który niedawno został uratowany i spotkał się z babcią.
Jak powiadomił Łubinec na Telegramie, babcia Saszy pod koniec lutego zwróciła się do biura rzecznika o pomoc w odzyskaniu wnuka z terytoriów okupowanych. Chłopca udało się sprowadzić i jest już bezpieczny.
Urzędnik powiadomił, że dotąd udało się uratować 307 dzieci.
Jednocześnie władze ukraińskie dysponują potwierdzonymi informacjami o ponad 16 tys. przymusowo deportowanych dzieci.
Różne rosyjskie źródła podawały jednak znacznie wyższe liczby, nawet 400 tys. Propaganda rosyjska twierdzi, że dzieci te „uratowano”.
23:05. Ukraiński dziennikarz: W Bachmucie jest gorzej niż w piekle
Sytuacja w Bachmucie, to coś gorszego niż piekło, ale na razie nasi żołnierze zachowują bojowy nastrój i nie ma planów wycofania się – pisze ukraiński dziennikarz Andrij Caplijenko na łamach portalu nv.ua.
O ile wiem od naszych chłopców, którzy tam są, na razie nie ma zamiarów wycofania się z Bachmutu. Pomimo trudnej sytuacji, pomimo strat, ostrzałów, pomimo tego, że jak mówią – to nie jest piekło, ale coś gorszego niż piekło, zachowują oni bojowego ducha
— przekazał Caplijenko.
Dziennikarz nawiązał też do poniedziałkowego spotkania prezydenta z dowódcami wojskowymi i ogłoszonego po nim komunikatu, że w ich opinii obrona miasta powinna być kontynuowana.
Caplijenko twierdzi, że dwie główne trasy: Kostiantyniwka-Bachmut i Czasiw Jar-Bachmut, będące „drogami życia”, niezbędnymi dla dostaw i ewakuacji, ciągle są pod kontrolą Ukrainy, chociaż Rosjanie je ostrzeliwują. Rosjanie mieli podejść „dość blisko” do trasy z Kostiantyniwki, ale według informacji dziennikarza udało się ich trochę odepchnąć w rejonie miejscowości Iwaniwske.
23:03. Zełenski: Dowództwo jednomyślnie za wzmocnieniem obrony Bachmutu
Dowództwo jednomyślnie opowiedziało się za wzmocnieniem obrony Bachmutu - przekazał w poniedziałek w wieczornym przekazie wideo prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski.
Będę szczery - jest wiele przekazów dezinformacyjnych od tych, którzy nie mogą nawet słyszeć rozmów, niejawnych rozmów, ale twierdzą, że wiedzą to i owo o niektórych decyzjach dotyczących obronności
— powiedział.
Zdaniem Zełenskiego „społeczeństwo musi zrozumieć sens naszych operacji obronnych. Prawdziwy sens. Dziś podczas spotkania dowództwa zadałem pytanie generałowi Syrskiemu oraz dowódcy Sił Zbrojnych Ukrainy generałowi Załużnemu o to, jak widzą dalszy przebieg operacji obronnej w Bachmucie. Wycofać się czy kontynuować obronę i umocnienia w mieście? Obaj generałowie odpowiedzieli, że nie wycofywać się i wzmacniać. To stanowisko zostało jednomyślnie poparte przez całe dowództwo” - poinformował Zełenski.
21:13. Bułgaria sprzedała potajemnie Ukrainie broń i amunicję
W ciągu dwóch ostatnich lat Bułgaria sprzedała Ukrainie przez pośredników, bez zawierania bezpośrednich umów, broń i amunicję za ponad miliard euro - wynika z opublikowanego w poniedziałek raportu ze śledztwa dziennikarskiego portalu Euroactiv.
Po rosyjskiej agresji na Ukrainę ówczesna wicepremier Bułgarii i liderka Bułgarskiej Partii Socjalistycznej (BSP) Kornelia Ninowa wielokrotnie mówiła, że Sofia „nie wysłała na Ukrainę ani jednej kuli”. W maju 2022 roku pod presją lewicy parlament zakazał eksportu broni dla Kijowa.
Okazało się to jednak zasłoną dymną dla wysyłki broni. Portal Euroactiv ustalił, że jeszcze przed 24 lutego 2022 roku Bułgaria, która jest ważnym producentem amunicji, eksportowała ją przez pośredników.
21:11. Rosjanie atakują pod Bachmutem nie licząc się ze stratami
Na kierunku bachmuckim przeciwnik szturmuje miasto i okolice, nie licząc się ze stratami – poinformował sztab generalny ukraińskiej armii. Siły ukraińskie odparły ataki w rejonie miejscowości Zaliznianske, Dubowo-Wasyliwka i Iwaniwske.
Według komunikatu sztabu przeciwnik atakował w rejonie miejscowości Zaliznianskie i Dubowo-Wasyliwka (na północ od Bachmutu), a także Iwaniwske (od południowo-zachodniej strony miasta), jednak nie osiągnął powodzenia.
Siły rosyjskie ostrzeliwały także Bachmut i jego okolice.
W ciągu doby Rosjanie przeprowadzili 42 ataki lotnicze i pięć rakietowych na cele w Ukrainie. Użyli także 11 dronów kamikadze produkcji irańskiej – dziewięć zestrzelono.
Główne kierunki rosyjskich ataków to - oprócz bachmuckiego - także kupiański, łymanski, awdijiwski i szachtarski.
21:07. Biały Dom nie rozważa przekazania Ukrainie samolotów F-16
Nic się nie zmieniło, jeśli chodzi o decyzję prezydenta Joe Bidena w sprawie ewentualnego przekazania Ukrainie samolotów F-16 - oświadczyła w poniedziałek rzeczniczka Białego Domu Karine Jean-Pierre. Odniosła się w ten sposób do doniesień o „zapoznawaniu się” ukraińskich pilotów z symulatorami F-16 w USA.
Prezydent już wypowiedział się w sprawie F-16 i nic się w tej sprawie nie zmieniło. W tej chwili to nie leży na stole
— oznajmiła Jean-Pierre, odpowiadając na pytanie o wizytę dwóch ukraińskich pilotów wojskowych w Arizonie.
21:06. Kuleba apeluje do MTK o śledztwo ws. rozstrzelania ukraińskiego jeńca
O niezwłoczne wszczęcie dochodzenia w sprawie egzekucji nieuzbrojonego ukraińskiego jeńca wojennego przez rosyjskich żołnierzy zaapelował do Międzynarodowego Trybunału Karnego minister spraw zagranicznych Ukrainy Dmytro Kułeba.
Przerażające wideo, na którym nieuzbrojony ukraiński jeniec wojenny zostaje stracony przez rosyjskich żołnierzy tylko za powiedzenie +Chwała Ukrainie+. To kolejny dowód, że ta wojna jest ludobójcza
— napisał Kułeba na Twitterze.
Szef ukraińskiej dyplomacji zaapelował do prokuratora MTK Karima Khana o „niezwłoczne wszczęcie dochodzenia w sprawie tej ohydnej zbrodni wojennej”.
Sprawcy muszą stanąć przed wymiarem sprawiedliwości
— podkreślił Kułeba.
19:59. „NYT” z dostępem do ukraińskich żołnierzy z elitarnej jednostki
„New York Times” uzyskał dostęp do ukraińskich żołnierzy z elitarnej 79. Brygady Desantowo-Szturmowej na najbardziej wysuniętym odcinku frontu. Są w okopach na tyle blisko Rosjan - około 300 metrów - że mogą dostrzec wroga na swoich ziemiach, których są zdeterminowani bronić.
Gazeta wyjaśnia, że ukraińska armia nazywa to „pozycją zerową”. Jak dodaje, ta stara taktyka wojenna zbiera przerażające żniwo.
W błocie i mule, gdzie zamarznięte płaty ziemi ustępują miejsca mulistej, gęstej glinie, można zabić i zostać zabitym na wiele sposobów. Rosyjskie śmigłowce regularnie ostrzeliwują ukraińskie okopy. Rosjanie bombardują ukraińskie pozycje ciężką artylerią z odległości wielu kilometrów i wysyłają małe grupy żołnierzy, którzy próbują przeniknąć do ukraińskich okopów w ciemnościach nocy
— relacjonuje „NYT”.
Zwraca uwagę, że potężne drony prowadzą obserwację, a mniejsze quadcoptery zrzucają do okopów materiały wybuchowe. Rosyjskie ataki mogą też obejmować pojazdy opancerzone i czołgi, lub fale żołnierzy piechoty, którzy próbują szturmować okopy.
18:26. Ukraińskie wojska zniszczył trzy łodzie motorowe z rosyjskimi grupami zwiadowczymi
W ciągu minionej doby ukraińskie wojska zniszczyły trzy łodzie motorowe, wykorzystywane przez grupy zwiadowcze wroga; operacja miała miejsce w pobliżu ujścia rzeki Dniepr do Morza Czarnego, gdzie przeciwnik próbuje prowadzić działania dywersyjne - poinformowało w poniedziałek na Facebooku dowództwo operacyjne Południe armii Ukrainy.
Najeźdźcy poruszali się cywilnymi łodziami motorowymi. Zginęło 18 żołnierzy agresora - powiadomiono w komunikacie na Facebooku.
Jak dodano, rosyjska marynarka wojenna utrzymuje obecnie na wodach Morza Czarnego 15 okrętów, w tym trzy przenoszące pociski rakietowe. Dwa spośród nich to okręty podwodne. Łącznie wróg może posiadać na tym akwenie do 16 pocisków manewrujących typu Kalibr.
17:55. Walka o Bachmut trwa!
W mediach społecznościowych pojawiło się nagranie z Bachmutu.
Walka o Bachmut nadal trwa. Tak wygląda rozpoznanie lotnicze 93. Samodzielnej Brygady Zmechanizowanej
17:50. Najwyższy poziom intensywności walk o Bachmut
Dowódca ukraińskich wojsk lądowych gen. Ołeksandr Syrski oświadczył, że „walki o Bachmut osiągnęły najwyższy poziom intensywności”. Ministerstwo obrony poinformowało, że generał po raz kolejny – już trzeci w krótkim czasie - odwiedził ten odcinek frontu.
Jak powiadomiły służby prasowe ministerstwa obrony, 5 marca Syrski po raz kolejny odwiedził jednostki broniące Bachmutu w obwodzie donieckim.
Wróg rzucił do walki dodatkowe siły (formacji najemników) Wagnera. Nasi wojskowi mężnie bronią pozycji na północy Bachmutu, usiłując nie dopuścić do otoczenia miasta
— powiedział Syrski.
Dodał, że ukraiński opór w tym miejscu trwa już od kilku miesięcy (miasto jest atakowane od lata – PAP).
Cały czas próby zajęcia miasta przez wroga rozbijały się o nieugiętość naszych żołnierzy. Nasi obrońcy zadali wrogowi duże straty, zniszczyli ogromną liczbę sprzętu, zmusili go do wysyłania najlepszych oddziałów Wagnera i zmniejszyli potencjał ofensywny przeciwnika
— cytuje generała w Telegramie Military Media Center.
16:46. Rosjanie rozstrzelali ukraińskiego jeńca wojennego za słowa „Chwała Ukrainie”!
Rosyjscy żołnierze rozstrzelali nieuzbrojonego ukraińskiego wojskowego – jeńca wojennego za słowa „Chwała Ukrainie”. Nagranie tej zbrodni pojawiło się w internecie. Do mordu tego odniósł się szef gabinetu prezydenta Ukrainy Andrij Jermak, zapewniając, że „za każdą zbrodnię przyjdzie zapłata”.
Rosjanie hołdują zbrodniom wojennym. A wybiela je propaganda i mity o „nazistach”. Zabójstwo człowieka, który trafił do niewoli, to jeszcze jeden przykład (zbrodni wojennych). Jest to także przykład ich narodowej nikczemności i słabości
— napisał w Telegramie szef gabinetu prezydenta Ukrainy Andrij Jermak. Jermak zapewnił, że „za każdą zbrodnię przyjdzie zapłata”.
Jak pisze w poniedziałek Ukraińska Prawda, nie wiadomo, gdzie i kiedy powstało to nagranie, które pojawiło się w internecie, m.in. na kontach blogerów i w Telegramie.
Na wideo widać wojskowego (jego twarz jest zamazana), który trafił do rosyjskiej niewoli. Gdy wypowiada słowa „Chwała Ukrainie”, niewidoczny w kadrze rosyjski wojskowy rozstrzeliwuje go z karabinu maszynowego ze słowami „Zdychaj, s…”.
UWAGA! DRASTYCZNE TREŚCI:
14:59. Ukraińskie wojsko: szybko przywróciliśmy możliwość dostaw do Bachmutu od strony zachodniej
Przed kilkoma dniami rosyjskie wojska zniszczyły most na ważnej trasie z Bachmutu do miasta Czasiw Jar, lecz możliwość komunikacji od strony zachodniej została szybko przywrócona; nasi żołnierze mogą bronić się w Bachmucie jeszcze długo - oznajmił w poniedziałek ukraiński oficer Taras Berezowec.
Według ukraińskiego oficera w Bachmucie - w przeciwieństwie np. do zrujnowanej Marjinki w pobliżu Donbasu - zachowała się duża część zabudowy. Umożliwia to prowadzenie długotrwałej obrony, dlatego - mimo starań agresora, by okrążyć Bachmut od północy - obecnie nic nie wskazuje na szybkie zdobycie miasta przez wroga.
Wciąż istnieje tam możliwość przeniknięcia na tyły przeciwnika, przeprowadzenia uderzeń z zaskoczenia i natychmiastowego odwrotu. Tam są profesjonaliści z ukraińskich sił operacji specjalnych, którzy zostali do tego przeszkoleni i wiedzą, jak prowadzić walkę partyzancką w mieście. (…) (Najeźdźcy) chcieli zająć Bachmut do 24 lutego, czyli pierwszej rocznicy inwazji. Teraz kolejną datą będzie zapewne 8 marca (Dzień Kobiet, państwowe święto w Rosji - PAP). Potem te daty zostaną gładko przeniesione na Wielkanoc, (majowy) Dzień Zwycięstwa itp.
— prognozuje Berezowec.
Według wojskowego agresorzy nie ustają w wykorzystywaniu najemników z Grupy Wagnera do przeprowadzania samobójczych, skutkujących ogromnymi stratami szturmów na ukraińskie pozycje.
Regularna armia (wroga) odmawia uczestnictwa w takich natarciach
— oznajmił rozmówca opozycyjnych rosyjskich mediów.
Oficer poinformował, że sytuacja ukraińskich obrońców miasta nie wygląda tak dramatycznie, jak można było w ostatnich dniach usłyszeć w niektórych przekazach docierających z Bachmutu.
Mogę powiedzieć, że w wyniku rotacji do Bachmutu trafiły nowe siły rezerwowe - wyszkoleni, zmotywowani (żołnierze), którzy przeprowadzają m.in. szturmy na (pozycje) agresora
— przekazał wojskowy.
14:58. Nazywam się Sasza i mam 12 lat – historia dziecka porwanego przez Rosjan
„Nazywam się Sasza i mam 12 lat” - rozpoczyna swoją opowieść chłopiec z bombardowanego Mariupola, którego rosyjscy żołnierze odebrali matce. Dziecko miało zostać adoptowane przez rosyjską rodzinę, ale uratowała go babcia. Według władz w Kijowie, Rosjanie mogli porwać nawet 150 tys. ukraińskich dzieci.
Reporter PAP poznał opowieść Saszy we Lwowie podczas konferencji „Zjednoczeni dla sprawiedliwości”. Chłopiec opowiedział uczestnikom historię bombardowania, rozdzielenia od matki i niedoszłej adopcji.
PRZECZYTAJ WIĘCEJ: Rosjanie mogli porwać i wywieźć już 150 tys. ukraińskich dzieci. Historia Saszy to jedna z ponad 16 tys., nieliczna ze szczęśliwie zakończonych
14:57. Ekspert: Powinniśmy utworzyć odpowiednik izraelskiego Mosadu, by ścigać rosyjskich zbrodniarzy
Ukraina powinna czerpać przykład z Izraela i utworzyć własny odpowiednik Mosadu, czyli służby specjalnej, która będzie ścigała na całym świecie rosyjskich zbrodniarzy - ocenił w poniedziałek ukraiński ekspert Taras Zahorodni, cytowany przez portal Suspilne.
Izrael nie pogodził się z tym, że nazistowscy zbrodniarze uciekli w różne strony świata. Szukali ich, znajdowali, przywozili (do Izraela-PAP). Wszyscy znają przypadek (niemiecko-austriackiego zbrodniarza Adolfa) Eichmanna, którego odnaleziono w Argentynie, przywieziono do Izraela, skazano i powieszono. Teraz są zupełnie inne czasy, ale Ukraina musi zrozumieć, że (…) powinniśmy działać w ten sam sposób i mamy do tego moralne prawo
— zaapelował Zahorodni.
14:20. Dowódcy za utrzymaniem pozycji w Bachmucie
Ukraińscy dowódcy wojskowi: gen. Wałerij Załużny i gen. Ołeksandr Syrski opowiedzieli się na spotkaniu z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim za „kontynuacją operacji obronnej” w Bachmucie - poinformowało w poniedziałek biuro (kancelaria) prezydenta.
Informacja ta znalazła się w komunikacie o naradzie Zełenskiego z dowództwem wojskowym. Prezydent Ukrainy oceniając przebieg operacji obronnej w Bachmucie „postawił pytanie o dalsze działania na kierunku bachmuckim”, a Załużny i Syrski - jak głosi komunikat - „opowiedzieli się za kontynuacją operacji obronnej i dalszym wzmocnieniem naszych pozycji w Bachmucie”.
13:08. Ukraina ma nowego szefa Narodowego Biura Antykorupcyjnego
Rząd Ukrainy zatwierdził w poniedziałek nowego szefa Narodowego Biura Antykorupcyjnego (NABU), którym został Semen Krywonos, dotychczasowy prezes Państwowej Inspekcji Architektury i Budownictwa Miast Ukrainy. Kadencja poprzedniego dyrektora NABU zakończyła się w kwietniu 2022 roku.
O wyborze Krywonosa poinformował na posiedzeniu rządu premier Denys Szmyhal.
Ukraina wykonała wszystkie siedem rekomendacji UE, które wyznaczono przy uzyskaniu statusu kandydata (do członkostwa w Unii). Pokazuje to nasze zdecydowanie by już w tym roku przejść do początku negocjacji członkowskich
— oświadczył premier na Telegramie. Szmyhal podkreślił, że szef NABU został wyłoniony w transparentnym konkursie przez komisję, w której byli m.in. przedstawiciele międzynarodowych partnerów Ukrainy. Do ostatniego etapu przeszło trzech kandydatów, lecz ostatecznie konkurs wygrał Krywonos.
WIĘCEJ INFORMACJI: Ukraina ma nowego szefa Narodowego Biura Antykorupcyjnego. „Nasza ekipa oddana jest zasadzie zerowej tolerancji dla korupcji”
12:06. Szef Pentagonu: Bachmut ma dla Rosji większe znaczenie symboliczne, niż strategiczne
Miasto Bachmut na wschodzie Ukrainy, atakowane od miesięcy przez rosyjskie wojska, ma dla najeźdźców większe znaczenie jako symbol, a nie cel strategiczny lub operacyjny; ewentualne zdobycie Bachmutu przez Rosjan nie musi oznaczać zmiany przebiegu wojny - ocenił w poniedziałek minister obrony USA Lloyd Austin.
Nie spekulowałbym jednak, czy i kiedy ta miejscowość może zostać opanowana przez siły agresora - dodał Austin, który przebywa z wizytą w Jordanii.
11:20. Media: dzieci w obwodzie orłowskim szyją maskotki Kiwaczka dla wojskowych na froncie
W obwodzie orłowskim uczniowie wykonują maskotki Kiwaczka - bohatera popularnej radzieckiej kreskówki - by wysłać je na front wojskowym biorącym udział w inwazji na Ukrainę - poinformował w poniedziałek rosyjski kanał Astra na serwisie Telegram.
Astra publikuje nagranie wideo, które - jak twierdzi - zostało wyemitowane przez kanał regionalnej telewizji państwowej - GTRK Orioł. Z komentarza wynika, że reportaż powstał w rejonie (odpowiednik powiatu-PAP) chotynieckim w obwodzie orłowskim.
Na nagraniu widać dziewczynki w wieku wczesnoszkolnym zszywające z kawałków tkanin postać Kiwaczka z charakterystycznymi wielkimi uszami.
Od niedawna jest on nie tylko ulubionym bohaterem kreskówki, ale też jednym z symboli „operacji specjalnej”
— mówi głos zza kadru. Jako „specjalną operację wojskową” władze rosyjskie określają trwającą od roku inwazję na Ukrainę.
Na korpusie gotowych już figurek dorysowana jest litera „Z” - używana w propagandzie w Rosji jako symbol inwazji na Ukrainę.
10:13. Radio Swoboda: strzelaniny z udziałem żołnierzy w obwodzie kurskim w Rosji; nie żyje dwóch wojskowych
W ciągu ostatnich kilku dni w obwodzie kurskim na zachodzie Rosji, niedaleko granicy z Ukrainą, doszło do dwóch incydentów z udziałem rosyjskich żołnierzy; w wyniku strzelanin zginęło dwóch wojskowych - poinformowało w poniedziałek Radio Swoboda.
O pierwszym tego rodzaju zdarzeniu, do którego miało dojść 28 lutego na przystanku autobusowym w miejscowości Bolszenizowcewo, powiadomił 2 marca serwis Astra na Telegramie. Jeden z rezerwistów wystrzelił z automatu Kałasznikowa w głowę innemu żołnierzowi, zabijając go na miejscu.
Według śledczych prowadzących postępowanie w tej sprawie, przyczyną tragedii było jakoby „nieostrożne obchodzenie się z bronią” - czytamy na portalu Radia Swoboda. Jak dodano, o kolejnym podobnym przypadku poinformował kanał Baza, na który często powołują się niezależne media. W nocy z niedzieli na poniedziałek w jednostce wojskowej w rejonie (powiecie) sudżańskim, niedaleko granicy z Ukrainy, 22-letni żołnierz z poboru zastrzelił swojego 19-letniego kolegę. Żołnierz stojący na warcie otworzył ogień, ponieważ nikt nie odpowiedział mu na pytanie: „Kto idzie?”, skierowane w kierunku zbliżających się mężczyzn.
Liczba tragicznych incydentów w rosyjskiej armii znacząco wzrosła od drugiej połowy września 2022 roku, gdy Władimir Putin ogłosił częściową mobilizację na wojnę z Ukrainą. W połowie października w wyniku strzelaniny na jednym z poligonów w obwodzie biełgorodzkim zginęło co najmniej 11 żołnierzy, a 15 zostało rannych. Niektóre media spekulowały, że ofiar mogło być nawet dwa razy więcej.
09:40. „WSJ”: głównym celem Grupy Wagnera było nie zdobycie Bachmutu, lecz wyczerpanie ukraińskiej armii
Głównym celem walczących pod Bachmutem rosyjskich najemników z Grupy Wagnera nie było zdobycie tego miasta, lecz wyczerpanie ukraińskiej armii; ten plan częściowo się powiódł, ponieważ długotrwałe boje o Bachmut mogły osłabić zdolności Ukrainy do przeprowadzenia wiosennej kontrofensywy - ocenił w niedzielę amerykański dziennik „Wall Street Journal”.
Wojnę wygrywa nie ta strona, która zdobywa terytorium, ale ta, która niszczy siły zbrojne przeciwnika. Tutaj (w Bachmucie - PAP) zużywamy zbyt wiele potencjału ofensywnego, potrzebnego nam do dokonania przełomu, gdy grunt stanie się suchy
— przyznał w rozmowie z amerykańskim dziennikiem ukraiński porucznik Petro Horbatenko, walczący pod Bachmutem.
W ocenie „WSJ” rosyjscy najemnicy z Grupy Wagnera zastosowali w Bachmucie taktykę, której nie spotyka się już podczas współczesnych konfliktów zbrojnych.
Czasami nawet 18 fal najemników z Grupy Wagnera atakowało tutaj jeden okop w ciągu 24 godzin. Oni nie mają możliwości wycofania się. Ich jedyną szansą na przeżycie jest ciągłe posuwanie się do przodu - i niestety ta taktyka się sprawdza. To (dla nas) wojna z zombie. Rzucają na nas mięso armatnie, dążąc do wyrządzenia maksymalnych szkód. My oczywiście nie możemy odpowiedzieć w ten sam sposób, ponieważ nie mamy tak licznego personelu i jesteśmy (bardziej) wrażliwi na straty
— podkreślił Horbatenko.
Te oceny potwierdzają sami wagnerowcy schwytani do niewoli przez ukraińskie wojska.
09:11. Brytyjski resort obrony: W miejsce utraconych czołgów Rosja rozmieszcza 60-letnie T-62
Rosyjskie wojsko w reakcji na straty ciężkich pojazdów pancernych nadal rozmieszcza na Ukrainie wyciągane z magazynów stare czołgi T-62, a także transportery opancerzone BTR-50 - przekazało w poniedziałek brytyjskie ministerstwo obrony.
Jak poinformowano w codziennej aktualizacji wywiadowczej, istnieje realna możliwość, że nawet jednostki 1. Gwardyjskiej Armii Pancernej, podobno najważniejszej armii czołgowej Rosji, zostaną ponownie wyposażone w pochodzące z lat 60. T-62 w celu uzupełnienia strat, choć według wcześniejszych planów miała ona od 2021 roku otrzymywać czołgi nowej generacji T-14 Armata. Ponadto w ostatnich dniach zidentyfikowano na Ukrainie również rosyjskie transportery opancerzone BTR-50, po raz pierwszy wprowadzone do służby w 1954 roku.
Od lata 2022 roku około 800 T-62 zostało pobranych z magazynów, a część z nich otrzymała zmodernizowane systemy celownicze, które z dużym prawdopodobieństwem poprawią ich skuteczność w nocy. Oba te zabytkowe typy pojazdów będą jednak prezentować wiele słabości na współczesnym polu walki, w tym brak nowoczesnego wybuchowego pancerza reaktywnego
— ocenił brytyjski resort obrony.
09:08. Strącono 13 z 15 dronów, którymi Rosjanie zaatakowali w nocy!
Ukraińska obrona przeciwlotnicza strąciła 13 z 15 dronów Shahed-136, którymi wojska rosyjskie zaatakowały terytorium Ukrainy w nocy z 5 na 6 marca - poinformował w poniedziałek rzecznik ukraińskich sił powietrznych pułkownik Jurij Ihnat.
Wojskowy nazwał ten rezultat „całkiem niezłym” - podkreśla portal Ukrainska Prawda. Ihnat zaapelował przy tym do obywateli, by nie ignorowali alarmów przeciwlotniczych.
Alarmy ogłoszono wieczorem w niedzielę w niemal połowie regionów Ukrainy, w tym w Kijowie. Odwołano je dopiero nad ranem w poniedziałek.
Władze obwodu dniepropietrowskiego poinformowały ze swej strony, że nad tym regionem strącono cztery drony.
Rosja używa przeciwko Ukrainie wyprodukowanych w Iranie dronów kamikadze Shahed-131 i Shahed-136, które uderzają w cel eksplodując. Według mediów brytyjskich Iran przemycił do Rosji także nowe typy zaawansowanych uzbrojonych dronów. Są to np. aparaty Mohajer-6, o zasięgu około 200 km, przenoszące po dwa pociski pod każdym skrzydłem, czy modele Shahed-191 i 129, które są zaprojektowane do przenoszenia bomb, a po ich zrzuceniu do powrotu do bazy.
09:06. ISW: siły ukraińskie w Bachmucie najpewniej przeprowadzają ograniczony taktyczny odwrót
Wojska ukraińskie w Bachmucie w obwodzie donieckim przeprowadzają zapewne ograniczony taktyczny odwrót, choć jest jeszcze zbyt wcześnie, by ocenić ich zamiary dotyczące całkowitego wycofania się z miasta - informuje w najnowszym raporcie amerykański Instytut Studiów nad Wojną (ISW).
„Siły ukraińskie mogą się wycofywać z pozycji na wschodnim brzegu rzeki Bachmutka”, przepływającej przez Bachmut - ocenia think tank. Jeden z żołnierzy ukraińskich mówił mediom 4 marca, że wojska rosyjskie nie przekroczyły rzeki, a rosyjscy blogerzy wojenni twierdzą, że oddziały najemniczej Grupy Wagnera zepchnęły ukraińskie pozycje obronne do centralnej części tego ważnego miasta.
Zdaniem analityków ISW, obecnie nie jest jasne, czy Ukraińcy zamierzają utrzymywać pozycje na zachodnim brzegu Bachmutki, na którym położone jest centrum Bachmutu.
Jest mało prawdopodobne, by wszystkie siły ukraińskie wycofały się z Bachmutu jednocześnie. Mogą one przeprowadzać stopniowe wycofywanie się w walce, tak by wyczerpać siły rosyjskie metodą ciągłych walk ulicznych
— ocenia ISW. Jak zauważa, walki uliczne zwykle są korzystniejsze dla obrońców, tak więc mogłyby „pozwolić siłom ukraińskim na zadanie wysokich strat nacierającym jednostkom rosyjskim”.
07:04. Siły ukraińskie utrzymują kontrolę nad drogą do Bachmutu
Zastępca dowódcy ukraińskiej Gwardii Narodowej porucznik Wołodymyr Nazarenko powiedział w niedzielę dla CNN, że wojska ukraińskie utrzymują kontrolę nad kluczową drogą do Bachmutu. O miasto to od miesięcy toczą się ciężkie walki.
Siły zbrojne Ukrainy utrzymują kontrolę nad autostradą Bachmut - Kostantynówka, jest ona dość stabilna. Sytuacja wokół Bachmutu i okolic jest bardzo podobna do piekła, podobnie jak na całym froncie wschodnim
— powiedział Nazarenko.
Trasa Bachmut — Kostantynówka jest ważna dla zaopatrzenia miasta.
Porucznik podkreślił, że po stronie ukraińskiej nie doszło do „zmian taktycznych”.
Wróg szuka słabych punktów, stara się odwrócić uwagę naszych sił, łączy różne metody i taktyki. Ale poniosą porażkę
— powiedział Nazarenko, odrzucając jednocześnie założenie, że Ukraińcy mogą opuścić miasto.
00:00. „Świat ma dość siły, by ukarać Rosję”
Świat ma dość siły, by ukarać Rosję, a Ukraina da mu do tego odwagę i narzędzia - oświadczył prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski w przemówieniu zamieszczonym w niedzielę w mediach społecznościowych.
Świat ma dość siły, by ukarać Rosję za wojnę. A my damy światu dość odwagi i instrumentarium, aby kara została wymierzona. Z tygodnia na tydzień jestem o tym coraz bardziej przekonany
— oznajmił Zełenski.
Prezydent podkreślił, że muszą być ukarani wszyscy rosyjscy zabójcy, wszyscy organizatorzy agresji i wszyscy, którzy w jakikolwiek sposób przyczyniają się do prowadzenia wojny przeciw Ukrainie i do terroru wobec ludności.
I nie jest to tylko marzenie o sprawiedliwości. To praca, która już jest wykonywana. To porozumienia, które już zawieramy. To instytucje, które już funkcjonują i będą jeszcze aktywniej działać w celu przywrócenia sprawiedliwości, w celu ukarania winnych agresji
— powiedział.
Nawiązując do konferencji „Zjednoczeni dla Sprawiedliwości”, która odbyła się w tym tygodniu we Lwowie z udziałem partnerów Ukrainy, Zełenski zaznaczył, że krok za krokiem zbliżamy się do tego, by pociągnąć do odpowiedzialności państwo-terrorystę.
red/PAP/Facebook/Twitter
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/636995-relacja-376-dzien-wojny-walki-o-bachmut