Agresja Rosji na Ukrainę i jej konsekwencje, polityka bezpieczeństwa, w tym bezpieczeństwa energetycznego, oraz relacje dwustronne i współpraca gospodarcza - były wśród tematów środowego spotkania szefów MSZ Polski i Danii: Zbigniewa Raua i Larsa Lokke Rasmussena.

Ministrowie spotkali się w środę w Warszawie, a następnie wystąpili na wspólnej konferencji prasowej.

Kluczowe kwestie

Polski minister podkreślił, że rozmowy dotyczyły relacji gospodarczych obu krajów, polityki wschodniej, polityki bezpieczeństwa, w tym bezpieczeństwa energetycznego.

Rau wyraził przekonanie, że środowe konsultacje będą stanowić mocny impuls dla dalszego rozwoju dla dwustronnych stosunków obu krajów. Podkreślił, że Dania jest istotnym partnerem Polski, z którym Polska współdziała w ramach UE i NATO, ale też w regionie Morza Bałtyckiego. Wskazywał na wzrost obrotów handlowych pomiędzy oboma krajami oraz inwestycji.

Zupełnie nowego wymiaru nabrała nasza współpraca energetyczna. Gazociąg Baltic Pipe otworzył nowy rozdział w naszych wzajemnych relacjach. Liczymy, że liczba polsko-duńskich projektów wzrośnie, co przełoży się bezpośrednio na miejsca pracy i rozwój gospodarczy obu naszych krajów. Baltic Pipe stwarza też szanse na wzmocnienie współpracy w takich obszarach jak produkcja wodoru czy biogazu

— zaznaczył szef polskiego MSZ.

Wskazał, że zarówno strona polska jak i duńska zgadzają się, że gazociąg Baltic Pipe – flagowy przykład polsko-duńskiego partnerstwa - nie tylko zacieśnił współpracę dwustronną w sektorze energetycznym, ale także istotnie przyczynił się do wzmocnienia bezpieczeństwa energetycznego Europy.

Innym ważnym obszarem współdziałania obu krajów - jak zaznaczył - jest morska energetyka wiatrowa.

Cieszy nas rozpoczęcie długoterminowej współpracy między polskimi i duńskimi firmami w zakresie rozwoju farm wiatrowych w polskiej części Morza Bałtyckiego. Zarówno Polska jak Dania rozumieją, że po agresji Rosji na Ukrainę kwestia bezpieczeństwa, bezpieczeństwa energetycznego i suwerenności energetycznej, stała się ważniejsza niż kiedykolwiek

— zaznaczył.

Warszawa i Kopenhaga zgadzają się, że należy jak najszybciej zerwać zależności od rosyjskich źródeł energii. Bardzo wysoko cenimy też dialog z Danią w kwestiach bezpieczeństwa

— podkreślał Rau. Wskazywał na dużą rolę Danii w kwestii wzmocnienia bezpieczeństwa regionalnego; podkreślał, że europejska architektura bezpieczeństwa musi być budowana ze świadomością stałego zagrożenia ze strony Rosji.

Dziś nie mamy wspólnych interesów z Rosją i musimy skupić się na aktywnej obronie naszych wartości i naszych priorytetów

— zaznaczył Rau. Podkreślał, że należy przyspieszać dostawy sprzętu wojskowego dla Ukrainy; zaznaczył, że Dania przekazała niedawno 19 zestawów armatohaubic Cezar.

Najwyższy priorytet - pomoc Ukrainie

Obaj ministrowie zgodzili się, że pomoc Ukrainie pozostaje najwyższym priorytetem. Wyrazili też zadowolenie, że 10. pakiet sankcji jest na ukończeniu i wiarę, że trzeba kontynuować sankcje wobec osób wspierających wojnę. Ministrowie podkreślali jednocześnie, że najważniejszą kwestią jest europejska jedność w tej kwestii oraz szczelność wprowadzanych sankcji.

Ministrowie zgodzili się, że o przebiegu wojny zdecyduje głównie determinacja ukraińskiej armii oraz sprzętowa i szkoleniowa pomoc ze strony Zachodu. Wskazali również na konieczność zabezpieczenia innych potrzeb Kijowa, w tym energetycznych i humanitarnych oraz podjęcia działań na rzecz powojennej odbudowy tego kraju.

Minister Spraw Zagranicznych Danii dziękował też za wysiłki Polski na rzecz wsparcia Ukrainy. Podkreślił zaangażowanie jego kraju w tym zakresie, wskazując na inicjatywy w obszarze finansowym, wojskowym i przyszłej odbudowy Ukrainy. Jak zaznaczył, podczas rozmów poruszono temat koniecznych działań w kontekście polityki bezpieczeństwa wobec agresywnej polityki Rosji, zwłaszcza zwiększenia zdolności NATO do odstraszania i obrony.

Lars Lokke Rasmussen zaznaczył, że dzisiaj jasne jest, iż bezpieczeństwo energetyczne jest kluczowe dla bezpieczeństwa obu krajów i UE; podkreślał, że trzeba przyspieszyć inwestycje w odnawialne źródła energii.

gah/PAP