Po wysłuchaniu prezydenta Ukrainy jest jasne, że wojna będzie się przeciągać - powiedział w czwartek premier Węgier Viktor Orban w nagraniu wideo na Facebooku, opublikowanym po czwartkowym spotkaniu szefów państw UE z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim w Brukseli.
Dostawy broni dla Ukrainy
Nie możemy oczekiwać, że wojna skończy się w najbliższym czasie
— dodał Orban, który w Brukseli spotkał się z Zełenskim w towarzystwie przywódców Grecji, Chorwacji, Słowenii, Austrii, Bułgarii i Cypru.
Głównym tematem trzydziestominutowej wymiany zdań między ośmioma liderami były dostawy broni. Zełenski zaczął od wyliczenia sprzętu, którego potrzebuje Ukraina
— napisał węgierski dziennik „Nepszava” z powołaniem się na kilka źródeł.
Kanclerz Austrii i premier Węgier natychmiast powiedzieli, że spełnienie tego żądania jest dla nich niemożliwe
— dodał.
Prezydent Ukrainy miał również zaprosić Orbana do złożenia wizyty w Kijowie – pisze „Nepszava”.
Kontrowersje wokół zachowania premiera Węgier
Jak zauważyły węgierskie media i wielu użytkowników Twittera, podczas gdy Zełenski podchodził do zdjęcia grupowego w Brukseli, otrzymał oklaski od przywódców państw unijnych. Jednak Orban, ustawiony bezpośrednio za prezydentem Ukrainy, nie klaskał.
W sieci pojawiają się też nagrania pokazujące, że Orban nie przywitał się z prezydentem Ukrainy, co robili szefowie rządów innych państw.
Premier Węgier podkreślił na Facebooku, że jego kraj udzielił Ukrainie „największej w swojej historii pomocy humanitarnej”.
Będziemy nadal dostarczać pomoc humanitarną, ale nie będziemy wysyłać broni
— stwierdził szef węgierskiego rządu.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/633758-orban-spotkal-sie-z-zelenskim-dostal-zaproszenie-do-kijowa