W nocy ze środy na czwartek 266 osób zostało zatrzymanych we Francji za przemoc wobec sił bezpieczeństwa, posiadanie broni lub „zamiar dopuszczenia się przemocy” po półfinałowym meczu Francji z Marokiem podczas mistrzostw świata w piłce nożnej w Katarze. Wśród zatrzymanych jest 40 osób należących do ugrupowań skrajnie prawicowych.

CZYTAJ WIĘCEJ: Zamieszki w kilku europejskich miastach po porażce Maroka w półfinale mundialu. 14-latek zginął pod kołami samochodu

167 osób zostało zatrzymanych w Paryżu i jego aglomeracji - Seine-Saint-Denis, Val-de-Marne, Hauts-de-Seine - gdzie zmobilizowały się grupy skrajnie prawicowe, których członków zatrzymano miedzy innymi za posiadanie broni – podało w czwartek francuskie ministerstwo spraw wewnętrznych.

Do konfrontacji między ugrupowaniami skrajnej prawicy i kibicami drużyny Maroko doszło między innymi w Nicei i Lyonie - podaje AFP, powołując się na źródła policyjne.

W środę wieczorem przed meczem Francja-Maroko zmobilizowano we Francji łącznie 10 tys. policjantów i żandarmów.

Po wygranym przez Francję meczu na Pola Elizejskie w Paryżu wyszło 25 tys. osób - podała paryska prefektura.

W sieci pojawiło się mnóstwo zdjęć i nagrań z zajść, do których doszło po meczu.

kk/PAP