Trwa 269. dzień rosyjskiej agresji na Ukrainę! Rosjanie tracą kolejne fragmenty terytorium Ukrainy, które okupowali od 24 lutego. Na portalu wPolityce.pl relacjonujemy dla Państwa wydarzenia na froncie.
CZYTAJ WIĘCEJ: RELACJA z wojny dzień po dniu
Sobota, 19 listopada
21:53. Estonia wysyła Ukrainie 27 autobusów oraz 13 generatorów elektrycznych
Estonia wysyła autobusy, aby pomóc Ukrainie „przywrócić usługi transportowe”, a także generatory elektryczne, aby „pomóc szkołom i instytucjom zajmującym się dziećmi, które działają w ukraińskich schronach”, poinformował w sobotę estoński nadawca publiczny ERR, którego cytuje portal „The Kyiv Independent”..
Wkrótce na Ukrainę przybędą także dwie karetki pogotowia.
W październiku Estonia zatwierdziła nowy pakiet pomocy wojskowej dla Ukrainy, który obejmuje sprzęt zimowy, wyposażenie i amunicję.
21:50. Dobrowolna ewakuacja z wyzwolonych obszarów południowej Ukrainy
Rozpoczyna się dobrowolna ewakuacja z wyzwolonych obszarów południowej Ukrainy: obwodu chersońskiego i mikołajewskiego - poinformowała w sobotę wicepremier Ukrainy Iryna Wereszczuk. Chętni mogą wyjechać w bezpieczniejsze regiony kraju.
Dobrowolna ewakuacja z wyzwolonych spod okupacji terenów południowej Ukrainy już się rozpoczyna. Państwo bierze na siebie odpowiedzialność i wszystkie koszty związane z tym procesem. Każdy, kto chce może wyjechać w bezpieczniejsze regiony, a państwo zapewni transport, pobyt, opiekę medyczną
— powiedziała Wereszczuk.
Relacjonowała, że w niedawno wyzwolonym Chersoniu rozmawiała z ludźmi, którzy chcą stamtąd wyjechać. Chodzi przede wszystkim o osoby z grup szczególnie narażonych; ludzie ci nie są w stanie dać sobie rady sami.
Wicepremier poinformowała, że chętni będą mogli wyjechać przez Mikołajów lub Krzywy Róg do regionów na zachodzie kraju.
Mamy na to fundusze, wiemy jak to zrobić i co najważniejsze, mamy doświadczenie. Robiliśmy to już w obwodach charkowskim i donieckim
— powiedziała Wereszczuk. Wcześniej wicepremier wskazała konkretne regiony, do jakich mieszkańcy południowej Ukrainy mogą się ewakuować; są to obwody: chmielnicki, iwanofrankowski i zakarpacki.
18:50. Szef biura prezydenta: pokój będzie wtedy, gdy nasze siły staną na granicach z 1991 roku
Pokój będzie wtedy, gdy zniszczymy armię rosyjską na Ukrainie i dotrzemy do granicy z 1991 roku. Tylko wtedy pokój jest możliwy
— napisał Andrij Jermak, szef biura (kancelarii) prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego na serwisie Telegram.
18:18. Do Chersonia dotarły paczki i listy niedoręczone z powodu okupacji
Paczki i listy do mieszkańców Chersonia, których miesiącami nie można było doręczyć do okupowanego przez Rosjan miasta dotarły na miejsce w sobotę. Ponad 2 tysiące przesyłek dostarczył pierwszy po wyzwoleniu Chersonia pociąg z Kijowa - podał portal Suspilne.
W składzie pierwszego od ośmiu miesięcy pociągu relacji Kijów-Chersoń, który przybył w sobotę rano, znalazł się specjalny wagon pocztowy. Dostarczył przesyłki, na które adresaci czekali od początku wojny.
Poczta ukraińska (Ukrpoczta) przekazała także do Chersonia znaczki pocztowe wyemitowane w czasie wojny, pocztówki i prenumeraty ukraińskie. 21 listopada poczta wznowi wysyłkę listów i paczek do Chersonia i z tego miasta.
18:00. Pięć osób rannych w rosyjskim ostrzale punktu wydawania pomocy humanitarnej
Pięć osób zostało rannych w obwodzie chersońskim na południu Ukrainy, gdy wojska rosyjskie ostrzelały punkt wydawania pomocy humanitarnej; w chwili ostrzału rozdawano chleb - podało w sobotę biuro (kancelaria) prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego.
Jak przekazał wiceszef prezydenckiej kancelarii Kyryło Tymoszenko, do ostrzału doszło w miejscowości Biłozerka w obwodzie chersońskim.
W tym samym, niedawno wyzwolonym przez siły ukraińskie regionie, samochód wjechał na minę na trasie Berysław-Zmijiwka. Zginęła jedna osoba, jedna została ranna - dodał Tymoszenko w komunikacie na serwisie Telegram.
16:28. Pentagon: Rosja próbuje doprowadzić do wyczerpania zdolności obrony powietrznej Ukrainy
Według przedstawicieli Pentagonu intensyfikacja rosyjskich ataków rakietowych na Ukrainie ma na celu wyczerpanie zasobów obrony powietrznej kraju. Władze na Kremlu mają nadzieję, że w ten sposób osiągną dominację powietrzną nad Ukrainą.
Oni naprawdę próbują obezwładnić i wyczerpać ukraińskie systemy obrony powietrznej
— oświadczył w sobotę wiceszef Pentagonu Colin Kahl, którego wypowiedź cytuje agencja Reutera.
Wiemy, jaka jest rosyjska koncepcja zwycięstwa i jesteśmy zdecydowani, aby zapewnić, że to się nie uda, poprzez zapewnienie Ukrainie wszystkiego, czego potrzebuje, aby utrzymać swoją obronę powietrzną w gotowości do działania
— dodał Kahl.
Od 8 października, gdy funkcję głównego dowódcy inwazyjnych rosyjskich wojsk objął gen. Siergiej Surowikin, siły agresora znacząco zintensyfikowały ostrzały obiektów energetycznych na Ukrainie. W ostatnich tygodniach atakowano tego rodzaju instalacje m.in. w Kijowie, a także w większości regionów kraju.
15:45. Problem z mundurami dla rosyjskich „mobików”
W sieci pojawiło się nagranie z odbiory umundurowania przez jednego ze zmobilizowanych do rosyjskiej armii mężczyzny. „Mobik”, chociaż powiedział, że ma rozmiar buta 43, otrzymał obuwie w rozmiarze 45. Nie obyło się bez krzyków i wulgaryzmów. Również mundur dostał w innym rozmiarze.
15:40. Premier W. Brytanii spotkał się w Kijowie z prezydentem Zełenskim
Brytyjski premier Rishi Sunak złożył wizytę w Kijowie i spotkał się prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim; o jego wizycie poinformował sam Zełenski w komunikacie opublikowanym w sobotę na serwisie Telegram.
Ukraiński przywódca opublikował nagranie wideo z ich spotkania.
Omówiliśmy najważniejsze kwestie zarówno dla naszych krajów, jak i dla bezpieczeństwa globalnego
— poinformował Zełenski.
Podkreślił, że od pierwszych dni inwazji rosyjskiej „Ukraina i Wielka Brytania były silnymi sojusznikami”.
13.15 Ukraiński wiceszef MON: Możemy wrócić na Krym przed końcem grudnia
Wojska ukraińskie mogą wrócić na Krym przed końcem grudnia, a cała wojna z Rosją zapewne zakończy się do wiosny - powiedział ukraiński wiceminister obrony Wołodymyr Hawryłow w wyemitowanym w sobotę wywiadzie dla brytyjskiej stacji Sky News.
Hawryłow, generał dywizji w stanie spoczynku, zapewnił, że Ukraina będzie walczyć aż do zwycięstwa i nie powstrzyma jej nawet taktyczny atak jądrowy Rosji, choć uważa on prawdopodobieństwo takiego scenariusza za niewielkie.
Odnosząc się do perspektywy rozmów pokojowych z Rosją, Hawryłow powiedział, że nastąpią one dopiero wtedy, gdy rosyjskie wojska będą gotowe opuścić każdy centymetr kwadratowy Ukrainy, w tym okupowany od 2014 r. Krym oraz kontrolowane od tego czasu przez prorosyjskich separatystów tereny na wschodzie kraju.
Ukraińskie społeczeństwo zdecydowało, że idziemy do końca. Nie ma znaczenia, jaki scenariusz jest na stole. Ludzie przelali dużo krwi i włożyli wiele wysiłku w to, co już osiągnęliśmy. I wszyscy wiedzą, że każda zwłoka lub zamrożony konflikt jest tylko kontynuacją tej wojny przeciwko istnieniu Ukrainy jako narodu
— mówił wiceminister w wywiadzie, którego udzielił przy okazji składanej w tym tygodniu wizyty w Londynie.
Zapytany, czy wycofanie się Rosjan w tym miesiącu z Chersonia, jedynej stolicy obwodu zajętej przez nich od początku inwazji, sprawia, że inne cele, takie jak odzyskanie Krymu przez Ukrainę, stają się bardziej prawdopodobne, Hawryłow odparł: „To tylko kwestia czasu i oczywiście chcielibyśmy zrobić to wcześniej, a nie później”.
Dodał, że może w tym pomóc jakieś nieprzewidziane wydarzenie o dużym znaczeniu, zwane „czarnym łabędziem”, które może się wydarzyć w Rosji. Mógłby to być np. nagły upadek reżimu Władimira Putina.
Myślę, że Rosja może stanąć w obliczu „czarnego łabędzia” w swoim kraju, wewnątrz Rosji i to może przyczynić się do naszego sukcesu z Krymem
— powiedział.
Możemy wkroczyć na Krym, na przykład do końca grudnia. Możliwe, możliwe. Niewykluczone, że tak będzie
— dodał.
Hawryłow podkreślił, że wojska ukraińskie będą kontynuować walkę także zimą, mimo trudnych warunków, mrozu i wyczerpania, ponieważ nie chcą tracić osiągniętego impetu. Wyjaśnił, że nie mają wyboru, bowiem każda przerwa w działaniach dałaby stronie rosyjskiej większą szansę na uzupełnienie zapasów i sprowadzenie rezerw.
Oni są właśnie zainteresowani zrobieniem przerwy w tej wojnie, aby się przegrupować, sprowadzić więcej ludzi z ojczyzny. To jest ich marzenie. Dlatego nie mamy prawa się zatrzymać. Musimy iść do przodu
— zadeklarował.
Pytany o możliwy termin zakończenia wojny, Hawryłow powiedział, że jako były wojskowy ma świadomość, iż trzeba być przygotowanym na długą walkę, jeśli Rosja będzie w stanie się wzmocnić.
Oczywiście w tym przypadku wojna będzie trwała przez jakiś czas. Ale moje odczucie jest takie, że przed upływem wiosny ta wojna się skończy
— ocenił.
11:42. Rosja zaciąga pożyczki na finansowanie wojny na Ukrainie
W związku z prowadzoną na Ukrainie wojną wzrastają rosyjskie wydatki zbrojeniowe, które w 2023 roku mają być o ponad 40 proc. wyższe, niż pierwotnie planowano; te wydatki są w coraz większym stopniu finansowane poprzez emisję długu - powiadomiło w sobotę brytyjskie ministerstwo obrony.
W codziennej aktualizacji wywiadowczej poinformowano, że 16 listopada Rosja przeprowadziła największą w historii emisję długu w ciągu jednego dnia, pozyskując 820 mld rubli (13,6 mld dolarów).
Jest to ważne dla Rosji, ponieważ emisja długu stanowi kluczowy mechanizm podtrzymywania wydatków na obronę, które znacznie wzrosły od czasu inwazji na Ukrainę. Deklarowane przez Rosję wydatki na „obronę narodową” na 2023 rok planowane są na około 5 bln rubli (84 mld USD), co stanowi wzrost o ponad 40 proc. w stosunku do wstępnego budżetu na 2023 rok, ogłoszonego w 2021 roku. Emisja długu jest kosztowna w okresach niepewności
— czytamy komunikacie resortu.
Wielkość tej aukcji z dużą dozą prawdopodobieństwa wskazuje na to, że rosyjskie ministerstwo finansów postrzega obecne warunki jako względnie korzystne, ale przewiduje coraz bardziej niepewne środowisko fiskalne w przyszłym roku
— oceniło brytyjskie ministerstwo.
11:04. Rosjanie przerzucają na Ługańszczyznę resztki najlepszych wojsk spod Chersonia
Rosja przerzuca spod Chersonia do obwodu ługańskiego resztki swoich najlepszych wojsk, szczególnie jednostki powietrznodesantowe; są to dobrze przygotowani żołnierze, lecz te działania wroga nie wpłyną znacząco na sytuację na froncie - powiadomił w sobotę lojalny wobec Kijowa szef władz Ługańszczyzny Serhij Hajdaj.
Oddziały rosyjskich spadochroniarzy wyróżniają się tym, że są zaprawione w boju i wciąż zdolne do walki. Te formacje mogą na jakiś czas wyhamować postępy ukraińskich wojsk w obwodzie ługańskim, lecz nie będą w stanie przeprowadzać operacji kontrofensywnych - poinformował Hajdaj na antenie telewizji 1+1.
Szef regionalnych władz zwrócił uwagę na fatalne przygotowanie niedawno zmobilizowanych żołnierzy przeciwnika.
To nawet nie są wojskowi, lecz mięso armatnie rzucone na front. Ci ludzie giną setkami i oddają się dziesiątkami do ukraińskiej niewoli. Nawet w ciągu kilku miesięcy nie da się przygotować cywila do udziału w tak intensywnych walkach, jak ma to miejsce na Ukrainie
— ocenił Hajdaj.
Gubernator oznajmił, że władze w Kijowie odzyskały dotychczas kontrolę nad 12 miejscowościami na Ługańszczyźnie. Wyzwolone wsie znajdują się w opłakanym stanie, najeźdźcy zniszczyli tam dosłownie wszystkie domy. Niestety zdarza się, w tych ruinach wciąż przebywają ludzie. Dostarczamy im pomoc humanitarną i nie tracimy nadziei, że ci mieszkańcy jednak zechcą się stamtąd ewakuować - przyznał Hajdaj.
Kontrolowane przez ukraińskie wojska miejscowości na Ługańszczyźnie, m.in. Biłohoriwka, są położone w zachodniej części tego regionu, przy granicy z obwodem donieckim. Większość tego terytorium, w tym m.in. podbite latem przez agresora miasta Siewierodonieck i Lisiczańsk, wciąż znajdują się pod rosyjską okupacją.
10:36. Do Chersonia przybył pociąg z Kijowa! WIDEO
Do Chersonia dotarł pierwszy ukraiński pociąg od czasu wyzwolenia miasta spod rosyjskiej okupacji.
Pociąg do wyzwolonego Chersonia przybył z Kijowa, skąd ma jeździć reguralnie.
Jak widzimy na nagraniu, które opublikowano w mediach społecznościowych, na stacji pojawiło się wielu mieszkańców Chersonia oraz fotoreporterów.
09:32. Wojskowy: walki pod Bachmutem trwają przez całą dobę, wszędzie są tam ciała martwych rosyjskich żołnierzy
Rosyjskie szturmy pod Bachmutem, na wschodzie Ukrainy, trwają przez całą dobę, wróg nieustannie atakuje w dzień i w nocy; sytuacja jest trudna, ale skutecznie się bronimy; cały teren walk został dosłownie usłany ciałami martwych żołnierzy agresora - relacjonował ukraiński oficer Andrij Illienko na antenie telewizji Espreso.
Działania zbrojne na kierunku bachmuckim toczą się właściwie bez przerwy. Może się zdarzyć sytuacja, że walki są przerywane na godzinę czy dwie, po czym znowu dochodzi do ataków rosyjskiej piechoty. Dowództwo (wroga) wysyła przeciwko ukraińskim pozycjom niedawno zmobilizowanych żołnierzy i więźniów
— relacjonował Illienko, służący w batalionie Swoboda.
Wojskowy podkreślił, że Bachmut to „ukraińska twierdza”, a walki o miasto mogą trwać jeszcze przez długi czas.
Trzymaliśmy się (pod Bachmutem), gdy wyzwalano obwód charkowski, a potem chersoński. Teraz też się trzymamy. Jest to miejsce o ogromnym znaczeniu podczas tej wojny
— ocenił oficer.
Położony na północy Donbasu Bachmut liczył przed rosyjską inwazją ponad 70 tys. mieszkańców. Walki o tę miejscowość toczą się od początku sierpnia. W ocenie władz cywilnych i wojskowych w Kijowie odcinek frontu pod Bachmutem jest obecnie miejscem, w którym prowadzone są najbardziej intensywne działania bojowe na Ukrainie.
08:53. Sybiha: Sukcesy na froncie to również zasługa pomocy Polski
Wsparcie wojskowe Polski dla Ukrainy jest bardzo konkretne. Sukcesy na froncie to także zasługa tej pomocy
— podkreślił w rozmowie z PAP wiceszef biura prezydenta Ukrainy Andrij Sybiha.
Sybiha Pytany o polski sprzęt dostarczany Ukrainie powiedział, że „są to i słynne (armatohaubice) Kraby, które znane są na całym świecie, gdyż bardzo dobrze pokazały swoje możliwości na polu walki, są to również Pioruny oraz wiele innych rodzajów uzbrojenia”.
Przedstawiciel prezydenta Zełenskiego wyraził przekonanie, że ukraińska armia nadal będzie posuwała się do przodu w wojnie z Rosją.
Ostatnio wyzwolone zostało spod okupacji jedyne zajęte przez wroga po 24 lutego centrum obwodowe, Chersoń. Ukraińska armia jest zmotywowana, bo broni swojej ziemi, dlatego będzie posuwała się do przodu, by wyzwolić wszystkie nasze ziemie, byśmy znowu nie mieli odłożonej na przyszłość wojny
— oświadczył Sybiha.
Chciałbym podziękować, także w imieniu prezydenta (Wołodymyra Zełenskiego), za przewodnią rolę Polski w każdej dziedzinie, którą zajmuje od pierwszych godzin otwartej agresji Rosji przeciwko Ukrainie. Od pomocy wojskowej do okazania ciepła swoich serc
— powiedział Sybiha.
08:50. Rosja wciąż powołuje nowych żołnierzy
Pomimo zapewnień o zakończeniu mobilizacji, Rosja wciąż potajemnie rekrutuje nowych żołnierzy i planuje drugą falę mobilizacji, co prawdopodobnie jeszcze bardziej osłabi poziom wyszkolenia kolejnych poborowych - powiadomił w najnowszym raporcie amerykański Instytut Studiów nad Wojną (ISW).
Na rosyjskich kanałach na Telegramie dyskutowano w piątek m.in. o wezwaniu otrzymanym przez mieszkańca Petersburga, któremu kazano stawić się do poboru w styczniu 2023 roku, mimo ogłoszenia przez Władimira Putina formalnego zakończenia częściowej mobilizacji 31 października - podkreślił think tank.
Zaznaczono również, że w ocenie wywodzących się z armii rosyjskich blogerów powszechna mobilizacja rozpocznie się w grudniu lub styczniu.
Niezależny rosyjski portal Poligon Media opublikował w piątek wyniki śledztwa, z którego wynika, że struktury państwowe i przedsiębiorstwa nadal przygotowują swoich pracowników do mobilizacji, wysyłając ich na różne szkolenia i kursy - poinformowali eksperci amerykańskiego ośrodka analitycznego.
07:59. W ciągu tygodnia do szpitali w Donbasie trafiło 500 rosyjskich rannych żołnierzy
Tylko w okresie od 10 do 16 listopada do szpitali w okupowanym przez rosyjskie wojska mieście Gorłówka w Donbasie, na wschodzie Ukrainy, trafiło około 500 rannych żołnierzy wroga. Znaczna część spośród nich to osoby, które zostały niedawno zmobilizowane w Rosji - powiadomił w sobotę w porannym komunikacie ukraiński sztab generalny.
Dowództwo wojskowe w Kijowie potwierdziło, że najbardziej intensywne działania bojowe trwają obecnie w obwodzie donieckim, szczególnie w okolicach Bachmutu i Awdijiwki. W ocenie sztabu ataki przeciwnika nie przynoszą powodzenia i są odpierane przez siły ukraińskie.
Najeźdźcy ponoszą też straty w obwodzie chersońskim, na południu kraju. W wyniku skutecznego ataku na pozycje wroga w miejscowości Mychajliwka, położonej pomiędzy wyzwolonym miastem Chersoń a okupowanym przez Rosję Krymem, zginęło do 40 żołnierzy okupanta, a około 70 zostało rannych - poinformował sztab.
Według danych ukraińskiej armii opublikowanych w piątek, od 24 lutego, czyli początku inwazji Kremla na sąsiedni kraj, najeźdźcy stracili już około 83 460 żołnierzy, a także m.in. 2879 czołgów, 5808 pojazdów opancerzonych, 278 samolotów i 261 śmigłowców.
06:59. Chersoń: Dzieci w końcu mogły wyjść na podwórko
Po miesiącach rosyjskiej okupacji na podwórka domów w Chersoniu wyszły dzieci. Z radością i niebiesko-żółtymi flagami zatkniętymi na patykach witają ukraińskich żołnierzy. Mali chłopcy z zabawkowymi karabinami organizują punkty patrolowe. Jesteśmy ukraińskimi kozakami – przedstawiają się.
Mój syn nie był na podwórku z osiem miesięcy. Bałam się go wypuszczać. Rosjanie byli nieprzewidywalni, nigdy nie wiedzieliśmy, co im strzeli do głowy
— wyjaśniła PAP jedna z matek, spotkanych z synem w centrum miasta.
Na widok ukraińskich samochodów wojskowych dwóch chłopców przed blokiem energicznie salutuje i wykrzykuje „Sława Ukrainie!”. Jeden z nich trzyma w ręku plastikowy, niebieski karabin.
Jesteśmy kozakami
— mówi dziewięcioletni Sasza.
Jesteśmy ukraińskimi kozakami i pilnujemy tu Ukrainy!
— rezolutnie dodaje jego kolega, Artem.
00:12. Zełenski: Odparliśmy ponad 100 rosyjskich ataków w obwodzie donieckim
W ciągu ostatnich 24 godzin siły ukraińskie odparły ponad 100 rosyjskich ataków w obwodzie donieckim na wschodzie kraju - poinformował w piątek wieczorem prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski w wystąpieniu wideo.
W obwodzie donieckim trwają bardzo zacięte walki. Nieprzerwanie
— powiedział Zełenski.
Nie ustąpimy jednak wrogowi nawet na krok (…) Wszędzie utrzymamy nasze pozycje
— zapewnił ukraiński prezydent.
00:02. Niemal połowa systemu energetycznego Ukrainy wyłączona z użytkowania!
Rosyjskie ostrzały obiektów infrastruktury krytycznej na Ukrainie doprowadziły do tego, że niemal połowa systemu energetycznego naszego kraju jest obecnie wyłączona z użytkowania - oznajmił w piątek ukraiński premier Denys Szmyhal, cytowany przez agencję Ukrinform.
Rosja wojuje z ludnością cywilną, pozbawiając ją zimą światła, ogrzewania, dostaw wody i środków łączności. Tylko 15 listopada (wróg) wystrzelił w kierunku ukraińskich miast około 100 pocisków rakietowych
— powiadomił szef rządu podczas wspólnej konferencji prasowej z wiceprzewodniczącym Komisji Europejskiej Valdisem Dombrovskisem, który przebywa z wizytą w Kijowie.
Premier zaapelował do europejskich partnerów Ukrainy o dodatkowe wsparcie w dziedzinie energetyki, w tym o pomoc finansową umożliwiającą zakup nadprogramowych dostaw gazu.
Od 8 października, gdy funkcję głównego dowódcy inwazyjnych rosyjskich wojsk objął gen. Siergiej Surowikin, siły agresora znacząco zintensyfikowały ostrzały obiektów energetycznych na Ukrainie. W ostatnich tygodniach atakowano tego rodzaju instalacje m.in. w Kijowie, a także w większości regionów kraju.
Ukraińscy politycy i media podkreślają, że kraj przygotowuje się na ciężką zimę i poważny deficyt energii.
Poprzez ostrzały ukraińskiej infrastruktury cywilnej Kreml próbuje wywołać katastrofę humanitarną i sprowokować nową falę uchodźców do krajów europejskich – alarmują władze Ukrainy. W obliczu niepowodzeń na froncie Rosja sięga po te działania, by sterroryzować ludność cywilną i zmusić Kijów do ustępstw.
Jak podkreślają eksperci, ataki na obiekty cywilne są zbrodnią wojenną w świetle prawa międzynarodowego. Niszczenie infrastruktury energetycznej nie ma żadnego uzasadnienia wojskowego
red/PAP/TT/FB
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/622709-relacja-269-dzien-wojny-na-ukrainie-walki-pod-bachmutem