„Na razie nie wiemy, co się wydarzyło, widzieliśmy doniesienia z Polski. Są niezwykle niepokojące i współpracujemy z partnerami w Polsce i całym Sojuszu, aby ocenić, co się rzeczywiście wydarzyło. Musimy to ustalić i wówczas podejmiemy decyzję o kolejnych krokach” - powiedział zastępca rzecznika amerykańskiego Departamentu Stanu Vedant Patel.
CZYTAJ TAKŻE:
„Wówczas podejmiemy odpowiednie kroki”
Wicerzecznik Departamentu Stanu podkreślił, że Waszyngton jest w kontakcie z Polską i „różnymi partnerami”.
To są najnowsze doniesienia, więc nie mamy w tym momencie żadnych konkretnych informacji. Na pewno chcemy ustalić dokładnie, co się rzeczywiście wydarzyło, i wówczas podejmiemy odpowiednie kroki
— zapewnił.
Pytany, czy nie należałoby teraz uruchomić procedury poprzedzającej artykuł 5., czyli art. 4, czyli konsultacje w sytuacjach awaryjnych, Patel odpowiedział:
Oczywiście, jesteśmy gotowi do tego, aby stać ramię w ramię z naszymi partnerami w NATO. Nie chcemy natomiast wychodzić przed szereg. na podstawie jedynie hipotetycznych informacji.
Na razie nie wiemy, co się wydarzyło, widzieliśmy doniesienia z Polski. Są niezwykle niepokojące i współpracujemy z partnerami w Polsce i całym Sojuszu, aby ocenić, co się rzeczywiście wydarzyło
— dodał wicerzecznik Departamentu Stanu.
„Współpracujemy z rządem Polski i innymi partnerami”
W tym momencie i z tego miejsca przed kamerami telewizyjnymi mogę powiedzieć tylko tyle, że widzieliśmy te doniesienia, współpracujemy z rządem Polski i innymi partnerami, aby ocenić sytuację, uzyskać dalsze informacje, natomiast w tym momencie nie możemy potwierdzić, co się faktycznie wydarzyło. Jesteśmy w trakcie procesu ustalenia faktów i następnie podejmiemy decyzję o konkretnych krokach
— powiedział Patel.
Padło również pytanie o współpracę z rządem Polski, jak również o to, czy możemy się spodziewać natychmiastowego wzrostu liczby żołnierzy USA w naszym kraju.
Nie chcę wypowiadać się na temat dalszych działań w oparciu o hipotetyczne informacje. Mogę powiedzieć tylko tyle, że ustalimy, co się w rzeczywistości wydarzyło i jakie konkretne kroki dalej podjąć
—powtórzył.
Jesteśmy w kontakcie z z partnerami w rządzie polskim, nie ma tutaj dalszych szczegółów na temat tego, z kim konkretnie i na jakim szczeblu, natomiast Polska pozostaje naszym sojusznikiem w ramach NATO, więc będziemy dalej pracować według tego procesu
— zapewnił.
Rozmowa Blinken-Rau?
Na pytanie, czy doszło do rozmowy między sekretarzem stanu USA Antonym Blinkenem a szefem polskiej dyplomacji Zbigniewem Rauem, Patel odpowiedział, że nie posiada informacji o takiej rozmowie.
Oczywiście, że realizujemy zobowiązania wobnec sojuszników w ramach NATO. To jeden z najważniejszych sojuszy, jakie istnieją. Natomiast nie chcę wychodzić przed szereg na bazie hipotetycznych informacji. Po sprawdzeniu co się rzeczywiście wydarzyło, podejmiemy decyzje o kolejnych krokach
— zapewnił.
Stany Zjednoczone z całą pewnością nie chcą eskalacji tej sytuacji. Mogę powiedzieć tylko tyle, że współpracujemy z rządem polskim, zbieramy dalsze informacje i w tym momencie nie możemy jeszcze potwierdzić tych doniesień
— podkreślił wicerzecznik Departamentu Stanu.
aja
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/622217-departament-stanu-doniesienia-z-polski-sa-niepokojace