Premier Morawiecki: Nie będę przepraszać za to, że jestem Polakiem. Hiszpanie, Włosi, Węgrzy też nie powinni być do tego zmuszani

„Mamy prawo do dumny z tego, kim jesteśmy” – mówił premier Mateusz Morawiecki w Madrycie.

CZYTAJ RÓWNIEŻ: Morawiecki ze wsparciem dla VOX: Brukselscy biurokraci będą w stanie stworzyć transnarodową bestię. Bez wartości spadniemy w przepaść

Szef polskiego rządu był gościem podczas kongresu zorganizowanego przez partię VOX w Madrycie.

Morawiecki mówił o dumie z przynależności do swojego narodu.

Słyszeliście, by Rosja czy Chiny za cokolwiek przeprosili? A cały czas domagają się od nas, byśmy przepraszali za to, kim jesteśmy, za naszą tożsamość narodową i nasze wartości. Nie będę przepraszać za to, że jestem Polakiem, że jestem chrześcijaninem. Że jestem kimś, kto jestem przywiązany do rzekomo przestarzałych wartości jak prawda, wolność, solidarność, prawo i sprawiedliwość. Żaden Hiszpan, Włoch czy Węgier również nie powinien być zmuszany do przepraszania za to. Mamy prawo do dumny z tego, kim jesteśmy

– powiedział.

Siła spoczywająca w narodzie wyraża się na Ukrainie. Ukraińcy walczą na polu walki z niezachwianymi sercami. Jestem przekonany, że z naszym wsparcie w końcu zwycięża, a miliony ukraińskich matek i dzieci, które znalazły swoje drugie domy w Polsce i Hiszpanii, będą w stanie powrócić do swoich domów. Miejmy nadzieje, że nie będą to domy zniszczone. Wiem, że Hiszpanie bardzo wspierają Ukrainę. Ta wojna jest momentem przebudzenia dla Europy

– dodał.

Kłamstwa Kremla

Polski premier przypomniał też o cenie, którą świat płaci za naiwność wobec Rosji.

Część europejskich elit została uwiedziona kontraktami na tani gaz i naiwnie uwierzyli, że Moskwa jest wiarygodnym partnerem. W tym czasie Kremla zachował się jak diler narkotykowy. Sprzedawał gaz tanio, ale dzisiaj widzimy jego prawdziwą cenę w inflacji, wysokich cenach i krwi przelewanej na Ukrainie

mly