Co za absurd! Reżimowi działacze na Białorusi ustanowią nagrodę imienia... Emila Czeczki. "Rzucił wyzwanie polskim władzom"

Reżimowy aktywiście na Białorusi odsłonili nagrobek Emila Czeczki. Chcą też powołać do życia fundację imienia dezertera z polskiej armii.

CZYTAJ RÓWNIEŻ: Emil Czeczko pochowany z honorami na Białorusi. Żaryn nie ma wątpliwości: To prowokacja Mińska wymierzona w nasz kraj

W sieci pojawiło się nagranie, na którym widzimy młodego reżimowego działacza z Białorusi. Mężczyzna stoi nad grobem Czeczki i ogłasza odsłonięcie nagrobka.

Drodzy koledzy, przyjaciele, ci którzy znali Emila Czeczkę. Dziś nasza organizacja – Centrum Obrony Praw Człowieka – odsłania nagrobek Emila Czeczki. Chcę podziękować wszystkim, którzy nam pomogli. Nie tylko obywatele Republiki Białoruś, a także obywatele Polski. Chcę zwrócić państwa uwagę na tablicę, na te słowa. Dostaliśmy ją z Polski. To Polacy przysłali. „Za naszą i waszą wolność. Wybitnemu synowi Polski. Jeśli los w to miejsce sprowadzi Polaka. Niech czułą łże uroni na grobie rodaka”

– mówi człowiek Łukaszenki.

Nagroda i fundacja

Reżimowy działacz zapowiada też ustanowienie nagrody i stworzenie fundacji imienia dezertera z polskiej armii.

On rzucił wyzwanie polskim władzom, które moim zdaniem prowadziły politykę ludobójstwa na białorusko-polskiej granicy. Władzom, które zamykają usta swoim obywatelom – oni nie mogą powiedzieć, co myślą. Bez wątpienia, czynu Emila Czeczki, jak obiecaliśmy, jak mówiliśmy, nie zapomnimy. Postanowiliśmy (…) ustanowić nagrodę im. Czeczki. Będziemy ją wręczali wspólnie, będziemy podejmować decyzje razem z Polakami, oczywiście, obywatelom Unii Europejskiej, Stanów Zjednoczonych, tym, którzy walczą o wolność słowa, o prawdziwą demokrację i o prawa człowieka. Oprócz tego, z naszymi zagranicznymi partnerami postanowiliśmy stworzyć międzynarodową fundację im. Emila Czeczki

– przekonuje Białorusin.

Na koniec swojego wystąpienia kłamie też do kamery, że reżim Łukaszenki dobrze traktuje polskie cmentarze wojenne.

Stojąc tu, nad grobem Emila Czeczki, chcę powiedzieć, że sami dobrze widzicie, jak my, Białorusini, traktujemy polskie wojskowe cmentarze. Tu są pochowani żołnierze polscy różnych epok

– mówi.

mly/Belsat.eu