Trwa 180. dzień rosyjskiej agresji na Ukrainę! Rosja koncentruje swoje wysiłki na wschodniej i południowej Ukrainie. Na portalu wPolityce.pl relacjonujemy dla Państwa wydarzenia na froncie.
CZYTAJ WIĘCEJ: RELACJA z wojny dzień po dniu
Poniedziałek, 22 sierpnia 2022 r.
22:40. Ukraińscy partyzanci zabili rosyjskiego żołnierza, który chciał zgwałcić dziecko
Ukraińscy partyzanci wymierzyli sprawiedliwość bandycie w okupowanym Melitopolu. Żołdak Putina próbował zgwałcić dziewczynkę.
Rosyjscy żołnierz zaatakował nieletnią dziewczynę i próbował ją zgwałcić. Zareagowali jednak ukraińscy partyzanci, którzy zabili napastnika.
Ukraińscy partyzanci poderżnęli gardło rosyjskiej żołnierzowi, który próbował zgwałcić nieletnią na jednej z ulic okupowanego Melitopola
– poinformował legalny, wybrany przed okupacją, ukraiński burmistrz miasta.
21:57. Podolak: Rosja markuje chęć negocjacji, aby przygotować się do nowej ofensywy
Rosja stara się zaangażować Ukrainę w nowe negocjacje, aby mieć czas na przywrócenie swoich zdolności wojskowych i rozpoczęcie nowej ofensywy militarnej - oświadczył w poniedziałek doradca prezydenta Ukrainy Mychajło Podolak.
Kreml od tygodni próbuje przekonać Ukrainę do negocjacji, aby zamrozić konflikt przy jednoczesnym zachowaniu status quo na okupowanych terytoriach Ukrainy
— powiedział Podolak, cytowany przez agencję AFP.
Doradca prezydenta wyjaśnił, że Rosja „przekazuje swoje propozycje przez różnych pośredników”, ale nie wymienił, o kogo chodzi. Podkreślił przy tym, że Kijów nie utrzymuje żadnych kontaktów politycznych z Moskwą.
Podolak zaznaczył, że w rzeczywistości Rosja „nie chce poważnego dialogu pokojowego”, ale stara się o „przerwę operacyjną dla swojej armii” przed rozpoczęciem „nowej ofensywy”.
21:54. Holenderscy ministrowie obrony i handlu obiecują w Kijowie 80 mln euro pomocy
Podczas niezapowiedzianej wizyty w Kijowie holenderskich ministrów obrony oraz handlu zagranicznego i współpracy rozwojowej, Kajsy Ollongren i Liesje Schreinemacher, szefowe resortów zadeklarowały pomoc dla Ukrainy rzędu 80 mln euro - informuje portal NOS.
Wizyta Ollongren i Schreinemacher miała charakter roboczy - wynika z informacji portalu. Szefowe resortów z członkami ukraińskiego rządu odwiedziły zniszczone przedmieścia Kijowa.
65 mln euro z holenderskich środków pomocowych ma być przeznaczone na inwestycje, przede wszystkim w naprawę mostów i odbudowę szpitali. Według NOS pieniądze mają trafić do holenderskich i ukraińskich przedsiębiorców.
10 mln euro zostanie przeznaczonych na usuwanie materiałów wybuchowych i min, a około 1 mln euro zostanie przeznaczone na przygotowanie planów odbudowy trzech miast: Chersonia, Odessy i Mikołajowa.
Podczas spotkania z szefem ukraińskiego resortu obrony Ołeksijem Reznikowem minister Ollongren zadeklarowała dalsze dostawy holenderskiego sprzętu wojskowego i amunicji.
Z informacji, którą holenderska minister obrony przekazała w ubiegłym tygodniu członkom izby niższej parlamentu, wynika, iż dotychczas dostarczono Ukrainie wyposażenie wojskowe o wartości około 210 mln euro.
21:53. UNICEF: prawie 1000 dzieci zabitych lub rannych na Ukrainie
Blisko 1000 dzieci zostało zabitych lub rannych w wojnie na Ukrainie - poinformowała w poniedziałek dyrektor wykonawcza UNICEF Catherine Russell. Jej zdaniem prawdziwa liczba ofiar śmiertelnych może być nawet wyższa.
Po raz kolejny, jak we wszystkich wojnach, lekkomyślne decyzje dorosłych narażają dzieci na ekstremalne ryzyko. Nie ma takich operacji zbrojnych, w wyniku których nie ucierpiałyby dzieci
— oświadczyła szefowa UNICEF.
Organizacja potwierdziła, że w wyniku trwającej niemal pół roku agresji co najmniej 972 dzieci zostało zabitych lub rannych w wyniku przemocy. Jest to średnio ponad pięć dziennie.
W opinii Russell „prawdziwa liczba jest znacznie wyższa”. Wyjaśniła ona, że większość ofiar wśród dzieci wynika z użycia pocisków eksplodujących, które „nie rozróżniają cywilów od bojowników zwłaszcza na obszarach zaludnionych”. Wymieniła m.in. miasta Mariupol, Ługańsk, Krzemieńczuk, Winnica.
Tymczasem prawie każde dziecko na Ukrainie było narażone na głęboko niepokojące zajścia. Tym, które uciekają przed przemocą grozi poważne ryzyko ataków, rozdzielenia rodziny, nadużyć seksualnych i handlu ludźmi
— oceniły źródła ONZ.
UNICEF szacuje, że jedna na 10 szkół na Ukrainie została uszkodzona lub zniszczona. Eskalacja działań wojennych zdewastowała system edukacji. Rodziny nie czują się bezpiecznie wysyłając dzieci do szkół.
21:12. Ponad 90 proc. Ukraińców jest dumnych ze swojego obywatelstwa
Ponad 90 proc. Ukraińców jest dumnych ze swojego obywatelstwa; spośród nich 54,5 proc. jest „bardzo dumnych”, 36 proc. „raczej dumnych niż nie” - wynika z sondażu opublikowanego w poniedziałek przez portal Dzerkało Tyżnia.
Z badania wynika również, że 3,6 proc. raczej nie szczyci się posiadaniem ukraińskiego obywatelstwa, a 1,2 proc. w ogóle nie odczuwa z tego powodu dumy.
90,5 procent zadowolonych z ukraińskiego obywatelstwa, to najwyższy wskaźnik od początku prowadzenia tego rodzaju badań - podkreśla Dzerkało Tyżnia.
Badanie opinii publicznej wskazało również, że 72 proc. respondentów określa się jako obywatele Ukrainy, 12 proc. - jako mieszkańcy wsi, powiatu lub miasta, w którym mieszka, a 6 proc. - jako mieszkaniec regionu.
Badanie zostało przeprowadzone w dniach 5-12 sierpnia przez Fundację Inicjatywy Demokratyczne im. Ilko Kuczeriwa wspólnie z Centrum Razumkowa metodą wywiadu bezpośredniego wśród 2024 pełnoletnich osób we wszystkich obwodach Ukrainy za wyjątkiem okupowanego Krymu, obwodów ługańskiego i donieckiego oraz tych części obwodów zaporoskiego, mikołajowskiego i charkowskiego, na których toczą się walki. Maksymalny błąd pomiaru wynosi 2,3 proc.
Centrum im. Razumkowa, to ukraińska obywatelska organizacja non-profit, zajmująca się badaniem i komentowaniem ukraińskiej polityki państwowej. Inicjatywy demokratyczne im. Ilka Kuczeriwa, to założone w 1992 roku społeczne centrum analityczne działające na zasadzie non-profit.
19:30. skoncentrowali swoje natarcia na kierunkach Bachmutu i Awdijiwki
Rosja kontynuowała w poniedziałek natarcia w obwodzie donieckim, skupiając swoje wysiłki na kierunkach Bachumutu i Awdijiwki – poinformował w wieczornym komunikacie Sztab Generalny Sił Zbrojnych Ukrainy.
Walki toczyły się również na odcinku frontu pod Kramatorskiem, gdzie okupant nacierał w pobliżu Krasnopola. Natomiast na kierunku nowopawłowskim rosyjscy żołnierze nacierali w okolicach Nowomichajliwki, lecz zostali odparci - informuje sztab.
Okupanci rosyjscy nacierali również w obwodzie zaporoskim w okolicach miejscowości Wremniwka oraz Wełyka Nowosiłka.
Na kierunku słobożańskim najeźdźcy prowadzą działania bojowe w celu poprawy pozycji taktycznej oraz podejmują próby uzupełnienia strat w ludziach i sprzęcie.
Rosyjskie wojska prowadziły w poniedziałek intensywny ostrzał z czołgów, wyrzutni rakietowych i artylerii lufowej w obwodach charkowskim, donieckim, ługańskim i zaporoskim. Ostrzelano również przygraniczne rejony w obwodach czernihowskim i sumskim. Ostrzał rakietowy miał też miejsce w miejscowości Zatoka w obwodzie odeskim.
Okupanci aktywnie wykorzystują drony w celach zwiadowczych, szczególnie w obwodzie charkowskim – poinformował sztab w wieczornym komunikacie.
19:24. Departament Stanu: Ostrzegliśmy Rosję przed eskalacją konfliktu
Stany Zjednoczone ostrzegły Rosję za pośrednictwem jej ambasadora w Waszyngtonie przed eskalacją wojny na Ukrainie i wezwały do zaprzestania działań militarnych wokół Zaporoskiej Elektrowni Atomowej - przekazał w poniedziałek Departament Stanu amerykańskim mediom.
Resort odniósł się w ten sposób do spotkania z rosyjskim ambasadorem Anatolijem Antonowem w ubiegły czwartek.
Ambasador Antonow przyszedł do Departamentu Stanu, by USA mogły ostrzec Rosję przed wszelką eskalacją jej wojny przeciwko Ukrainie oraz wezwać Rosję do powstrzymania wszelkich działań militarnych w lub wokół ukraińskich instalacji jądrowych i by zwrócić kontrolę nad Zaporoską Elektrownią Atomową Ukrainie
— oznajmił rzecznik Departamentu Stanu w oświadczeniu przesłanym m.in. CNN i agencji Reutera.
CZYTAJ WIĘCEJ: Departament Stanu: Ostrzegliśmy Rosję przed eskalacją konfliktu. Wezwano do zaprzestania działań wokół elektrowni atomowej!
18:50. Wywiad wojskowy apeluje o szczególną ostrożność w czasie obchodów Dnia Niepodległości
Ukraiński wywiad wojskowy (HUR) zaapelował do obywateli o szczególną ostrożność w okresie Dnia Niepodległości, obchodzonego 24 sierpnia; jak ocenił, rośnie w tym czasie ryzyko rosyjskich ostrzałów rakietowych i prowokacji.
„Rośnie ryzyko uderzeń rakietowych i innych prowokacji, zarówno w kraju, jak i poza nim. Rosja i reżim Putina zaatakowały niezależną Ukrainę i jej niepodległość”
— oświadczył w telewizji publicznej przedstawiciel HUR Andrij Jusow. Zaapelował, by zwłaszcza 23 i 24 sierpnia być szczególnie ostrożnym, reagować na alarmy przeciwlotnicze, i ostrzegł: „nie są to tylko słowa”.
Zapewnił, że Ukraina jest przygotowana na ataki, ale zaznaczył, że Rosja „wciąż ma wiele pocisków rakietowych”; choć mało precyzyjne, to „mogą one wyrządzić wiele nieszczęść”.
Przedstawiciel wywiadu mówił, że Rosja - jak to ujął - „ma bzika na punkcie dat i symboli”, dlatego też trzeba liczyć się z atakami w Dniu Niepodległości.
18:20. Pułk Azow: rzekoma zabójczyni Duginej nie ma z nami nic wspólnego
Ukraiński pułk Azow oświadczył, że rzekoma zabójczyni Darii Duginej nie ma nic wspólnego z tą formacją. Azow zakwestionował dokument, który służby rosyjskie przedstawiły jako legitymację sprawczyni zamachu.
„Kobieta, której nazwisko i legitymację wojskową opublikowała FSB (…), nie ma nic wspólnego z pułkiem Azow i nigdy nie należała do naszego oddziału”
— oświadczyli w komunikacie przedstawiciele tej formacji.
Na konferencji prasowej w Kijowie przedstawiciele pułku Azow określili ustalenia FSB jako „fake (fałszywkę-PAP), który wygląda bardzo komicznie”. Zwracali uwagę, że kobieta na zdjęciu w opublikowanej legitymacji ma inny mundur, niż noszą członkowie tej formacji.
Wyrazili przypuszczenie, że FSB posłużyła się jakimś dokumentem znalezionym w okupowanym Mariupolu i przedstawia go jako legitymację członkini pułku Azow. Według reprodukcji legitymacja została wydana przez jednostkę nr 3057 ukraińskiej gwardii narodowej.
„To stara legitymacja tej kobiety, leżąca gdzieś bądź zachowana w archiwum jednostki wojskowej nr 3057 w Mariupolu” - mówili przedstawiciele Azowu. „Nie wszyscy, którzy służą w jednostce 3057 to żołnierze pułku Azow i ta kobieta nie jest żołnierzem pułku” - zaznaczyli.
Uznali, że zabójstwo Duginej i oskarżenia pod adresem pułku Azow mają za zadanie „przygotować opinię publiczną w Rosji” do procesu przetrzymywanych przez Rosjan jeńców wojennych - żołnierzy pułku Azow, którzy walczyli w zakładach Azowstal w Mariupolu.
FSB oświadczyła w poniedziałek, niespełna dwa dni po śmierci Duginej, że „zbrodnię przygotowały i przeprowadziły ukraińskie służby specjalne”. Jako osobę podejrzaną o wykonanie zamachu FSB wskazała Natalię Wowk, obywatelkę Ukrainy. Według FSB kobieta do Rosji wjechała razem z 12-letnią córką, a po zamachu opuściła ten kraj, wjeżdżając z obwodu pskowskiego w Rosji na terytorium Estonii.
CZYTAJ TAKŻE:
17:00. Szef dyplomacji UE: rozważamy utworzenie wojskowej misji szkoleniowej dla armii ukraińskiej
Unia Europejska rozważa znaczne zwiększenie wsparcia wojskowego dla Ukrainy poprzez utworzenie misji szkoleniowej dla ukraińskiej armii w krajach sąsiednich - poinformował przebywający w Hiszpanii szef europejskiej dyplomacji Josep Borrell.
„Misja ta miałaby działać w krajach sąsiadujących z Ukrainą”
— powiedział Borrell podczas konferencji prasowej w Santander na północy Hiszpanii.
16:40. Rosjanie fotografują się ze sprzętem wojskowym na Krymie
Rosyjscy turyści chętnie fotografują się ze sprzętem wojskowym znajdującym się na Krymie. Tym samy wskazują siłom ukraińskim cele do ataku. W ten sposób ujawnili systemy obrony przeciwlotniczej S-400 ustawione w pobliżu Eupatorii.
Dziękujemy i oby tak dalej!
— dodał ukraiński resort obrony.
16:30. Siły ukraińskie zaatakowały rosyjski magazyn w Nowej Kachowce
W sieci pojawiają się doniesienia o ataku ukraińskich sił na rosyjski skład amunicji w Nowej Kachowce w obwodzie chersońskim.
15:55. Rosyjski BMD-2 trafiony ukraińskim pociskiem
W sieci pojawiło się nagranie pokazujące rosyjski BMD-2 trafiony przez siły ukraińskie.
15:30. Rosjanie zestrzelili ukraińskiego Bayraktara
Strona ukraińska udokumentowała pierwsze zestrzelenie przez rosyjską armię należącego do ukraińskich sił tureckiego drona Bayraktar Mini.
15:00. Jakie straty poniosła rosyjska armia?
Orientacyjne szacunki strat bojowych Rosji z 22 sierpnia, według Sił Zbrojnych Ukrainy.
14.45. Ukraińskie wojska ponownie zaatakowały most Antonowski pod Chersoniem
Ukraińskie wojska ponownie zaatakowały most Antonowski pod Chersoniem, uniemożliwiając rosyjskim okupantom naprawienie tej przeprawy przez Dniepr i wykorzystanie jej do celów militarnych - powiadomiła agencja UNIAN za rzeczniczką ukraińskiego dowództwa operacyjnego Południe Natalią Humeniuk.
„Rosjanie starają się przywrócić funkcjonowanie tego mostu, ale takiej (uszkodzonej) przeprawy nie da się naprawić przy pomocy wiaderka betonu. Wymagałoby to dosyć poważnego remontu. Właśnie dlatego utrzymujemy kontrolę ogniową nad (mostem Antonowskim) i z daleka przypominamy o naszej obecności”
— powiedziała Humeniuk podczas poniedziałkowej konferencji prasowej.
Rzeczniczka podkreśliła, że najeźdźcom nie uda się naprawić obiektu na tyle, by dało się transportować tą drogą żołnierzy i sprzęt wojskowy.
Jak oznajmiła UNIAN, świadkowie ataku na most poinformowali, że w wyniku ostrzału zawaliło się jedno z przęseł, a odłamki „doleciały aż do pobliskiej miejscowości Antoniwka”. Ukraińskie wojska miały dokonać około 8-10 uderzeń. Przekazano również, że w momencie ostrzału na moście mogło znajdować się „dziewięć (rosyjskich) ciężarówek marki Kamaz z uzbrojeniem”.
14:40. “Expresso”: Rosjanie na Ukrainie traktują jeńców podobnie jak w Katyniu
Brutalne obchodzenie się z jeńcami i zabijanie ich są częścią praktyk Rosjan na okupowanej Ukrainie. Postępowanie to przypomina działania nadzorowanych przez Kreml służb w Katyniu w 1940 r., gdzie zamordowanych zostało blisko 22 tys. polskich jeńcow wojennych, pisze na łamach portugalskiego tygodnika “Expresso” znany francuski filozof i publicysta Bernard Henri-Levy.
W tekście dla portugalskiego pisma Levy wskazał, że skrytobójcze postępowanie, kłamstwa i przemoc wobec jeńców wojennych są codziennością na okupowanej przez Rosjan Ukrainie.
Wskazuje m.in. na nieznany los wielu ukraińskich żołnierzy wziętych do niewoli po bohaterskiej obronie Azowstalu w Mariupolu.
Levy, który przygotowuje film dokumentalny o obrońcach Ukrainy, wskazał, że wielu z nich zginęło w efekcie ostrzału tzw. obozu filtracyjnego w Ołeniwce, w obwodzie chmielnickim.
“Ołeniwka jest Katyniem ukraińskim”, napisał Bernard Henri-Levy, podkreślając konieczność uruchomienia międzynarodowego śledztwa, aby wyjaśnić okoliczności tego zdarzenia i ukarać winnych. Jak twierdzi są nimi Rosjanie.
Tak jak w Katyniu, gdzie bolszewicy w 1940 r. zamordowali najlepszych z polskiej arystokracji i sił zbrojnych, tak teraz Rosjanie z zimną krwią zlikwidowali najodważniejszych z armii (prezydenta Ukrainy Wołodymyra – PAP) Zełenskiego.
Francuski publicysta twierdzi, że wielu Ukraińców wychodzi dziś z założenia, że “lepiej zginąć z bronią w ręku, niż zostać zabitym przez kanalie”, które doprowadziły do śmierci jeńców wojennych w Ołeniwce.
14:20. Rosyjskie obchody „Dnia Rosyjskiej Flagi Narodowej” na okupowanych terenach
Na okupowanych terytoriach Ukrainy Rosjanie zorganizowali dziś obchody „Dnia Rosyjskiej Flagi Narodowej”. Na szczęście byli na tyle sprytni, by przemalować stalowy napis przy wejściu do Chersonia - przekazuje na Twitterze Nexta.
14:10. 91,5 proc. mieszkańców Ukrainy wierzy w zwycięstwo w wojnie z Rosją
91,5 proc. mieszkańców Ukrainy wierzy w zwycięstwo w wojnie z Rosją; 34,3 proc. uważa że zwycięstwo nastąpi w ciągu 1-2 lat - wynika z badania opinii publicznej, opublikowanej przez agencję Interfax-Ukraina.
CZYTAJ WIĘCEJ: SONDAŻ. Ukraińcy wierzą w zwycięstwo w wojnie z Rosją! Chcą wyparcia rosyjskich wojsk z całego terytorium Ukrainy
14:00. Siły ukraińskie zniszczyły rosyjski pojazd przeciwlotniczy
Państwowa Służba Graniczna Ukrainy opublikowała nagranie przedstawiające zniszczenie przez artylerię Sił Zbrojnych Ukrainy rosyjskiego pojazdu przeciwlotniczego w obwodzie charkowskim.
13:50. Nadzwyczajne środki bezpieczeństwa na Ukrainie
W związku z obchodzonym 24 sierpnia Dniem Niepodległości Ukrainy i obawą, że Rosja może w tym czasie nasilić ataki, w Kijowie obowiązywać będzie od poniedziałku zakaz imprez masowych, a w Charkowie – wydłużona godzina policyjna. Jak podkreślił prezydent Wołodymyr Zełenski, Dzień Niepodległości jest najważniejszym świętem w jego ojczyźnie.
Imprezy masowe w stolicy będą odwołane od 22 do 25 sierpnia – taką decyzję podjęły władze w związku z groźbą ataków rakietowych ze strony Rosji.
W Charkowie w Dzień Niepodległości będzie obowiązywać godzina policyjna – rozpocznie się ona już o godz. 19 we wtorek i potrwa do godz. 7 w czwartek.
W związku z tym ukraińskie koleje poprosiły podróżnych o przeniesienie planowanych na ten czas podróży z i do Charkowa. Część połączeń kolejowych zostanie w tym czasie zawieszona.
CZYTAJ WIĘCEJ: Nadzwyczajne środki bezpieczeństwa w związku z Dniem Niepodległości Ukrainy. Ukraińskie władze ostrzegają: Rosja może nasilić ataki
13:35. Po serii wybuchów władze okupacyjne w Sewastopolu sprawdzają stan schronów
Po serii wybuchów na anektowanym przez Rosję ukraińskim Krymie władze okupacyjne w Sewastopolu sprawdzają stan schronów – informuje ukraiński portal Hromadske, powołując się na samozwańcze władze regionu.
Hromadske pisze, że tzw. gubernator Sewastopola Michaił Razwożajew miał zapewniać, że miasto jest bezpieczne dzięki działającym tam systemom obrony przeciwlotniczej. Niemniej jednak, postanowił on sprawdzić stan schronów.
Schrony mają zostać oznaczone, a także zaopatrzone w tablice informacyjne z numerami telefonów i adresami, gdzie znajdują się klucze.
Hromadske przypomina, że w ciągu minionych dwóch tygodni w kilku obiektach wojskowych na Krymie, doszło do wybuchów.
13:00. Ukraiński Sztab: „Nasze oczy są wszędzie”
„Nasze oczy są wszędzie! Zarówno w dzień, jak i w nocy śledzą działania wroga i uniemożliwiają realizację jego podstępnych planów na naszej ziemi” - napisał na Twitterze Sztab Generalny Sił Zbrojnych Ukrainy.
11:40. Władze obwodu chersońskiego: Rosjanie będą chcieli ukazać pseudoreferendum jako inicjatywę Ukraińców
Władze okupacyjne i kolaboranci w obwodzie chersońskim na południu kraju rekrutują obywateli Ukrainy na stanowiska wójtów gmin, aby te lokalne organy władzy mogły ukazać pseudoreferendum o przyłączeniu do Rosji jako inicjatywę samych Ukraińców - oznajmił lojalny wobec Kijowa wiceszef rady regionu chersońskiego Serhij Chłań.
Samorządowiec potwierdził wcześniejsze doniesienia, że Chersońszczyzną faktycznie zarządza rosyjska Federalna Służba Bezpieczeństwa (FSB), a miejscowi kolaboranci zostali odsunięci od kierowniczych stanowisk i mają skoncentrować się na „pracy w terenie”.
„FSB zajmuje się teraz głównie grabieżą ukraińskiego majątku, czyli +nacjonalizacją+ przedsiębiorstw, których właściciele wyjechali na tereny kontrolowane przez rząd w Kijowie”
— powiadomił Chłań na antenie telewizji Kanał 24.
Przedstawiciel regionalnych władz poinformował, że Rosjanie próbują rozwiązać problemy z logistyką, powstałe kilka tygodni temu wskutek ukraińskich ataków na przeprawy przez Dniepr - most Antonowski w pobliżu Chersonia i most w Nowej Kachowce.
„Kolejowy most Antonowski nie funkcjonuje, okupanci starają się naprawić połączenie drogowe. Podobne działania podejmują w Nowej Kachowce, gdzie zabezpieczają most (betonowymi) płytami. Można powiedzieć, że najeźdźcy nadal wykorzystują tę przeprawę do celów logistycznych, ale w żaden sposób nie wyczerpuje to ich zapotrzebowania” - relacjonował Chłań.
Rozmówca Kanału 24 wyjaśnił również, co oznacza „częściowy postęp” rosyjskich wojsk pod miejscowością Błahodatne na granicy obwodów mikołajowskiego i chersońskiego. O ograniczonym sukcesie ofensywy wroga na tym odcinku frontu powiadomił w godzinach porannych Sztab Generalny Sił Zbrojnych Ukrainy.
„Kotruderzenie agresora rozpoczęło się tam w sobotę. Wróg stara się opanować Błahodatne, aby następnie uzyskać kontrolę nad trasą Mikołajów-Snihuriwka i odciąć (Ukraińcom) możliwość dostaw (realizowanych) tą trasą” - powiedział samorządowiec.
11:00. W Mariupolu drastycznie ograniczono dostawy pomocy humanitarnej
Od dziś rosyjskie władze okupacyjne Mariupola na południowym wschodzie Ukrainy drastycznie ograniczyły dostawy pomocy humanitarnej, tłumacząc, że będzie ona wydawana tylko „etnicznym Rosjanom”, czyli ludziom powyżej 65. roku życia i dzieciom do lat 3 - powiadomił lojalny wobec Kijowa doradca mera miasta Petro Andriuszczenko.
„Praktycznie zaprzestano przekazywania pomocy humanitarnej”
— napisał Andriuszczenko na Telegramie.
Samorządowiec wyjaśnił, że do uprzywilejowanych grup, wciąż podlegających wsparciu, zaliczono też inwalidów pozbawionych możliwości samodzielnego poruszania się.
„Wszyscy pozostali - na galery, czyli (…) do katorżniczej pracy za grosze”
— powiadomił doradca mera w komunikatach opublikowanych wczoraj i dziś.
Jak dodał, tłumaczenia okupantów dotyczące wspierania tylko „etnicznych Rosjan” mają opierać się na przekonaniu, że wszyscy mieszkańcy Mariupola w wieku od 3 do 65 lat są z pochodzenia Ukraińcami i dlatego nie należy im się pomoc. „Rosyjski faszyzm wreszcie pokazuje swoje prawdziwe oblicze” - skomentował Andriuszczenko.
10:10. Zatrzymano dwóch mężczyzn, którzy informowali Rosjan o rozmieszczeniu wyrzutni Himars
O zatrzymaniu dwóch mężczyzn, którzy informowali wojska rosyjskie o miejscach dyslokacji systemów artylerii rakietowej Himars i innego uzbrojenia armii ukraińskiej, powiadomiła Służba Bezpieczeństwa Ukrainy (SBU).
„W trakcie działań antydywersyjnych w rejonach przyfrontowych w obwodzie donieckim SBU zatrzymała dwóch informatorów wroga, którzy przekazywali mu lokalizacje celów na terenie regionu” – powiadomiła SBU na Telegramie.
Mężczyźni przekazywali przeciwnikowi dane na temat dyslokacji żołnierzy, uzbrojenia i sprzętu sił zbrojnych Ukrainy, w tym amerykańskich wyrzutni Himars. Udostępnili armii rosyjskiej także koordynaty infrastruktury krytycznej, w tym systemów zaopatrzenia w wodę w miejscowości Sełydowe, które następnie zostały ostrzelane.
SBU podała, że agenci Rosji przekazywali informacje przez pracownika tzw. milicji ludowej z separatystycznej Donieckiej Republiki Ludowej, wysyłając mu zdjęcia z lokalizacjami na mapie.
Mężczyznom postawiono zarzuty, dotyczące kolaboracji z wrogiem – podało biuro prokuratora generalnego Ukrainy.
09:10. Wojsko: kontrofensywa na południu polega na metodycznym osłabianiu sił rosyjskich
Jeśli ktoś sądził, że nasza kontrofensywa na południu kraju będzie oznaczała przemarsz przez stepy Chersońszczyzny, to wyjaśniamy, że w warunkach współczesnej wojny takie operacje wyglądają inaczej i polegają na metodycznym osłabianiu sił wroga - oświadczyła rzeczniczka ukraińskiego dowództwa operacyjnego Południe Natalia Humeniuk.
„Kontrofensywa ma na celu głównie wyczerpanie wojsk przeciwnika i właśnie tym się zajmujemy. Chodzi o niszczenie magazynów z uzbrojeniem, atakowanie centrów dowodzenia i uderzanie w węzłowe punkty, w których Rosjanie koncentrują swoje oddziały, broń i sprzęt wojskowy. Takie działania mają poważny wpływ na morale (agresora)”
— wyjaśniła Humeniuk, cytowana przez agencję UNIAN.
Ataki na rosyjskie obiekty na tymczasowo okupowanym Krymie zbiegają się z kontrofensywą sił zbrojnych Ukrainy w obwodzie chersońskim - poinformował 16 sierpnia amerykański think tank Instytut Studiów nad Wojną (ISW). Od 9 sierpnia na półwyspie doszło do eksplozji m.in. na lotnisku Saki w Nowofedoriwce, na terenie podstacji transformatorowej w mieście Dżankoj oraz w składzie amunicji we wsi Majskie. 18 sierpnia pojawiły się doniesienia o wybuchach w Kerczu i na lotnisku wojskowym Belbek na północ od Sewastopola.
09:11. Okupanci grożą, że wyślą na wojnę nieletnich w wieku 14-18 lat!
Rosyjscy okupanci uprowadzają na Ługańszczyźnie nieletnich w wieku 14-18 lat, a następnie stawiają ich bliskim ultimatum: na wojnę z Ukrainą muszą pójść albo schwytani nastolatkowie, albo ktoś z opiekujących się nimi mężczyzn, np. ojciec lub brat - powiadomił w poniedziałek lojalny wobec Kijowa szef regionalnych władz Serhij Hajdaj.
Mieszkańcy Ługańska zgłaszają częste przypadki zaginięcia dzieci w wieku 14-18 lat. Nieletni są zatrzymywani w celu ustalenia ich tożsamości. Procedura ta nie trwa jednak zwyczajowych 72 godzin, ale do czasu odebrania dziecka przez ojca lub brata. (Mężczyźni) są (wówczas) stawiani przed wyborem: albo na front pójdzie dziecko, albo ktoś zamiast niego (z członków rodziny)
— napisał Hajdaj na Telegramie.
Rosjanie zaczęli przygotowywać dzieci do udziału w wojnie. W rejonie (powiecie - PAP) biłowodskim w samozwańczej Ługańskiej Republice Ludowej, w 225. rocznicę założenia wsi Nowoderkuł, miało miejsce uroczyste złożenie przysięgi przez nowych członków ruchu wojskowo-patriotycznego Młoda Gwardia. (Powołano) 30 dzieci w wieku szkolnym
— oznajmił gubernator.
08:43. Rosja ma problem z motywowaniem oddziałów pomocniczych w Donbasie
Rosja ma coraz większe problemy z motywowaniem sił pomocniczych, które wykorzystuje do uzupełnienia regularnych wojsk w Donbasie, na wschodzie Ukrainy, a niektóre jednostki są uważane za niepewne w walce - przekazało w poniedziałek brytyjskie ministerstwo obrony.
15 sierpnia 2022 roku ukraińskie kanały mediów społecznościowych rozpowszechniły wideo, na którym członkowie jednostki wojskowej samozwańczej Ługańskiej Republiki Ludowej (ŁRL) mają wygłaszać deklarację odmowy rozlokowania ich w ramach operacji ofensywnych w obwodzie donieckim. Bojownicy twierdzili, że wypełnili swoje obowiązki w zakresie zapewnienia kontroli ŁRL nad całym obwodem ługańskim, co zostało osiągnięte w lipcu 2022 roku, i nie chcą walczyć w obwodzie donieckim mimo gróźb i zastraszania przez wyższych rangą dowódców
— napisano w codziennej aktualizacji wywiadowczej.
Rosja ma prawdopodobnie coraz większe problemy z motywowaniem sił pomocniczych, które wykorzystuje do uzupełnienia swoich regularnych wojsk w Donbasie. Dowódcy prawdopodobnie uciekają się do bezpośrednich zachęt finansowych, a niektóre jednostki bojowe są uznawane za niepewne w działaniach ofensywnych. Czynnikiem konsekwentnie przyczyniającym się do tych problemów jest zaklasyfikowanie wojny przez Rosję jako „specjalnej operacji wojskowej”, co ogranicza uprawnienia państwa do stosowania prawnego przymusu
— wskazano.
08:42. Ukraińskie władze: podejmujemy próby ewakuacji Ukraińców wcielonych do armii wroga
Władze w Kijowie podejmują próby ewakuacji Ukraińców z okupowanych przez wojska rosyjskie terenów w obwodzie ługańskim na wschodzie kraju, którzy zostali przymusowo zmobilizowani do armii wroga i wysłani na wojnę przeciwko swojej ojczyźnie - poinformował rządowy ukraiński portal Centrum Narodowego Sprzeciwu.
Na łamach serwisu przedstawiono w niedzielę historię dwóch mężczyzn wcielonych do sił zbrojnych samozwańczej, kontrolowanej przez Moskwę Ługańskiej Republiki Ludowej (ŁRL). Żołnierze skontaktowali się z niezależnym proukraińskim blogerem i aktywistą, a następnie zostali ewakuowani przez wojska specjalne Ukrainy. Jak powiadomiono, obaj mieszkańcy Ługańszczyzny „nie będą brali udziału w walkach, lecz udadzą się w bezpieczne miejsce i otrzymają możliwość osiedlenia się z dala od linii frontu”.
Operację przeprowadzono dzięki wsparciu wolontariuszy z niezależnego portalu InformNapalm - dodało Centrum Narodowego Sprzeciwu.
W minionych tygodniach lojalne wobec Kijowa władze Ługańszczyzny powiadamiały, że na terenie ŁRL, a także na zajętych wiosną i wczesnym latem terytoriach obwodu ługańskiego trwa przymusowa mobilizacja na wojnę z Ukrainą. Na front wysyłani są wszyscy mężczyźni do 65. roku życia, w tym górnicy cieszący się dotąd statusem chronionej grupy zawodowej oraz osoby posiadające grupy inwalidzkie.
Od 24 lutego, czyli początku rosyjskiej inwazji na Ukrainę, pojawiają się liczne doniesienia o słabym wyszkoleniu, przestarzałym ekwipunku i bardzo niskim morale żołnierzy z tzw. Donieckiej i Ługańskiej Republiki Ludowej, którzy zazwyczaj trafiają na pierwszą linię frontu i masowo giną na polu walki.
08:23. W wyniku rosyjskich ostrzałów dwie osoby zginęły w obwodzie donieckim
W wyniku rosyjskich ostrzałów co najmniej dwie osoby zginęły w niedzielę w obwodzie donieckim, a cztery zostały ranne w obwodzie dniepropietrowskim na wschodzie Ukrainy – powiadomiły władze regionalne. Charków znowu był ostrzeliwany z terytorium rosyjskiego Biełgorodu.
21 sierpnia Rosjanie zabili dwóch cywilów w obwodzie donieckim: w Heorhijiwce i w Kostiantyniwce
— napisał na Telegramie szef administracji obwodowej Pawło Kyryłenko.
Od początku rosyjskiej inwazji w lutym w obwodzie donieckim zginęło co najmniej 757 osób, a blisko 2000 zostało rannych. Władze nie mają przy tym możliwości ustalenia liczby zabitych i rannych na terytoriach okupowanych, w tym w Mariupolu i Wołnowasze.
W obwodzie dniepropietrowskim wojska rosyjskie znowu ostrzeliwały Nikopol - cztery osoby odniosły obrażenia. Miasto było ostrzeliwane z wyrzutni Grad i artylerii lufowej, na dzielnice mieszkalne upadły 42 pociski – podał Wałentyn Rezniczenko, który stoi na czele władz obwodowych.
Ostrzeliwane były także powiaty krzyworoski i synelnykowski.
Władze obwodu charkowskiego, na północnym wschodzie, poinformowały z kolei, że miasto było ostrzeliwane w niedzielę wieczorem i w nocy, w tym z terytorium rosyjskiego Biełgorodu.
Pod ostrzał trafiły także inne miejscowości w obwodzie charkowskim; co najmniej dwie osoby są ranne.
07:58. Ukraiński Sztab Generalny: Częściowy sukces rosyjskich wojsk na południu
Rosyjskie wojska odniosły częściowy sukces nieopodal miejscowości Błahodatne na granicy obwodów mikołajowskiego i chersońskiego na południu Ukrainy; wszystkie natarcia wroga w Donbasie zostały odparte - poinformował w poniedziałek w porannym komunikacie Sztab Generalny Sił Zbrojnych Ukrainy.
Błahodatne znajduje się około 30 km na północny zachód od Chersonia - stolicy regionu chersońskiego i jedynego miasta tej rangi na Ukrainie pozostającego pod kontrolą najeźdźcy. Władze i dowództwo wojskowe w Kijowie zapowiadały w minionych tygodniach przeprowadzenie kontrofensywy na tym kierunku operacyjnym.
Wszelkie próby szturmów wroga w obwodzie donieckim, na wschodzie Ukrainy, zakończyły się niepowodzeniem. Walki trwają m.in. nieopodal Sołedaru, Werszyny, Kodemy i Zajcewego w pobliżu miasta Bachmut, w okolicach Marjinki i Pisków na kierunku awdijiwskim, pod Dibriwnem, Mazaniwką i Dołyną na północny zachód od Słowiańska oraz nieopodal Spirnego i Wesełego na kramatorskim odcinku frontu. Agresorom wciąż nie udało się też przełamać ukraińskiej obrony w Biłohoriwce na zachodnich krańcach obwodu ługańskiego.
Siły rosyjskie kontynuowały w ciągu minionej doby ostrzał miejscowości w północnej i południowo-wschodniej części regionu charkowskiego, na północnym wschodzie Ukrainy. Zaatakowano z czołgów i stanowisk artyleryjskich m.in. miejscowości Switłyczne, Słatyne, Pytomnyk i Husariwka. Odnotowano również kolejne uderzenia na przygraniczne wsie w obwodzie sumskim na północy Ukrainy.
Poniedziałek jest 180. dniem rosyjskiej inwazji na sąsiedni kraj, rozpoczętej 24 lutego. W niedzielę ukraiński Sztab Generalny powiadomił, że wojska agresora straciły dotąd już około 45,2 tys. żołnierzy, a także m.in. 1912 czołgów, 234 samoloty i 197 śmigłowców.
07:36. ISW: w najbliższych miesiącach mało prawdopodobne duże postępy wojsk rosyjskich w Ukrainie
Istotne postępy i zdobycze terytorialne wojsk rosyjskich w Ukrainie wydają się mało prawdopodobne w najbliższych miesiącach – pisze w najnowszym raporcie Instytut Badań nad Wojną (ISW), oceniając, że siły rosyjskie nie posiadają zdolności przekształcenia sukcesów taktycznych w postępy operacyjne.
Według amerykańskiego think tanku powodzenie związane ze zdobyczami terytorialnymi pod koniec lipca w rejonie Bachmutu i Awdijiwki, w obwodzie donieckim na wschodzie Ukrainy, najwyraźniej się wyczerpało, chociaż Rosjanie będą prawdopodobnie mieli jeszcze bardzo niewielkie postępy na froncie.
25-26 lipca siły rosyjskie zdobyły Nowołuhanske i Wuhłehirską Elektrownię Cieplną na południowy wschód od Bachmutu, konsolidując kontrolę wokół zbiorników wodnych po wielu tygodniach walk. Rosyjskie źródła fetowały te zdobycze jako znaczące zwycięstwa, pomijając jednak fakt, że siłom ukraińskim udało się skutecznie wycofać
— ocenił ISW.
Podobnie za sukces strona rosyjska uznała zdobycie umocnień ukraińskich w rejonie kopalni Butiwka (pomiędzy Donieckiem i Awdijiwką) po wycofaniu się sił ukraińskich 30 lipca.
Siły rosyjskie w ograniczonym stopniu wykorzystały te zdobycze, kontynuują ataki na Bachmut z północnego i południowego wschodu oraz od strony Awdijiwki, jednak ataki te obecnie utknęły
— zaznacza ISW.
Według ekspertów think tanku „niezdolność do wykorzystania zdobyczy terytorialnych wokół Bachmutu i Awdijiwki jest przykładem bardziej fundamentalnego problemu rosyjskiej armii – braku umiejętności przekształcenia zdobyczy taktycznych w sukcesy operacyjne”.
W raporcie zaznaczono też, że wojska rosyjskie wielokrotnie demonstrowały, iż nie są w stanie wykorzystać postępów taktycznych do skutecznego manewrowania na tyłach atakowanej strony lub rozbicia ukraińskiej linii obrony.
Dlatego ciągle dają Ukraińcom możliwość taktycznego odwrotu i zajęcia nowych pozycji obronnych, które potem Rosjanie muszą od nowa atakować
— podkreśla ISW.
Jak podsumowuje ośrodek analityczny, to zjawisko wyjaśnia wolne tempo rosyjskich postępów na wschodzie i wskazuje, że Rosjanie nie będą w stanie w najbliższych miesiącach zająć dużych terenów, o ile nie dojdzie do nieprzewidzianych wydarzeń na froncie.
ISW, powołując się na wywiad ukraiński, podaje, że Rosja i Białoruś najwyraźniej „pilnie” porozumiały się w sprawie remontu w tym drugim kraju zniszczonego na froncie sprzętu lotniczego, ponieważ Białoruś nie została objęta tak surowymi jak Rosja restrykcjami sektorowymi przez Zachód. Sprzęt ten miałby potem ponownie trafiać na wojnę w Ukrainie.
06:43. Zełenski: proces pokazowy ukraińskich jeńców uniemożliwi wszelkie negocjacje
Jeśli Rosja zorganizuje proces pokazowy ukraińskich jeńców to żadne negocjacje nie będą możliwe - oświadczył prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski w nagraniu wideo wyemitowanym w nocy z niedzieli na poniedziałek.
Przypominając, że poniedziałek jest 180 dniem obrony Ukrainy przed agresją Rosji, Zełenski podkreślił, że w rozpoczynającym się tygodniu przypada najważniejsze ukraińskie święto - Dzień Niepodległości.
Oświadczył, że, agresorzy na pewno nie spodziewali się, iż będzie ono obchodzone w takiej sytuacji jak obecna. Chwytają się wszelkich sposobów aby złamać ducha oporu Ukraińców po tym jak przekonali się, iż szybkie i łatwe zwycięstwo, na które liczyli nie jest możliwe – powiedział Zełenski.
Obecnie napływają liczne doniesienia w mediach, że w Mariupolu przygotowywana jest sceneria do absolutnie odrażającego i absurdalnego procesu pokazowego ukraińskich obrońców, naszych bojowników, którzy są więzieni przez okupantów
— powiedział Zełenski.
Niezależnie od planów okupantów reakcja naszego państwa będzie absolutnie jasna. Jeżeli do tego godnego potępienia procesu dojdzie…wyznaczy on linię, poza którą wszelkie negocjacje będą niemożliwe. Rosja odetnie się od nich sama…nie będzie dalszych rozmów
— podkreślił ukraiński prezydent.
Dodał, że wszyscy partnerzy Ukrainy zostali poinformowani o tym co „to terrorystyczne państwo może przygotować na ten tydzień”.
Wszyscy rozumieją wszystko. Zdają sobie sprawę co okupanci robią i czym to grozi. Rozumieją też, że Ukraina nie będzie tego tolerować
— oświadczył Zełenski.
CZYTAJ WIĘCEJ: Rosyjscy okupanci przeprowadzą pokazowy proces obrońców Azowstalu. Dojdzie do tego w dzień niepodległości Ukrainy
06:40. Rosjanie atakowali rejon miasta Sumy
Wojska rosyjskie atakowały w niedzielę kilkakrotnie rejon miasta Sumy położonego w północno wschodniej Ukrainie, przy granicy z Rosją. Jak informuje agencja Ukrinform podczas odpierania ataków siły ukraińskie zestrzeliły rosyjskiego drona.
Dobra wiadomość na dobranoc: nieprzyjacielski dron został tego wieczoru zestrzelony nad obwodem sumskim
— napisał na Facebooku Dmytro Żywickij, szef obwodowej administracji wojskowej.
Dodał, że wojska rosyjskie ostrzeliwały z terytorium Rosji z moździerzy, ogniem artyleryjskim i z broni maszynowej m. in. okolice osad Welyka Pisarijwka i Chotin.
Od 24 lutego, czyli od początku inwazji Rosji na Ukrainę, do 4 kwietnia w Sumach i okolicach trwały walki, zakończone zwycięstwem Ukrainy i wycofaniem się Rosjan. Od tego czasu obwód sumski jest regularnie ostrzeliwany przez wojska rosyjskie.
red./wPolityce.pl/PAP/Twitter/Facebook/Telegram/media
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/611375-relacja-180-dzien-wojny-atak-na-magazyn-w-nowej-kachowce