Przymusowe wysiedlenie ukraińskich dzieci do Rosji i ich rusyfikowanie jest częścią projektu Władimira Putina, mającego na celu „wykorzenienie tożsamości i narodu ukraińskiego”, to „amputacja przyszłości Ukrainy” – piszą w liście otwartym opublikowanym w dzienniku „Le Monde” francuscy intelektualiści i psychiatrzy.
307 tys. przesiedlonych dzieci
Rosja od pięciu miesięcy pustoszy Ukrainę pod pozorem +denazyfikacji+ i pod hasłami negacji narodu ukraińskiego, stosując strategię terroru, która burzy miasta, masakruje i gwałci ludność cywilną, wysiedla ludność. Według danych Ministerstwa Obrony Rosji w okresie od 24 lutego do 18 czerwca wysiedlono ponad 1,9 mln Ukraińców, w tym ponad 307 tys. dzieci
— piszą sygnatariusze listu.
Ten transfer jednokierunkowymi korytarzami ewakuacyjnymi do +obozów filtracyjnych+, a następnie do miejsc tak odległych, jak Murmańsk, Kamczatka czy granica Korei Północnej przypomina deportacje dokonywane przez carską Rosję i Związek Radziecki
— zauważają intelektualiści.
Los najbardziej bezbronnych
Nasze najpoważniejsze obawy dotyczą losu dzieci deportowanych, zwłaszcza tych najbardziej bezbronnych: małoletnich odizolowanych lub umieszczonych w placówkach oraz sierot. Ponad 2 tys. z nich było zarejestrowanych przed inwazją w ukraińskich ośrodkach recepcyjnych. Do tej liczby należy dodać nieznaną liczbę dzieci osieroconych niedawno podczas wojny i innych, które zostały rozdzielone z rodzicami podczas ich pobytu w obozach filtracyjnych. Jak obawiają się śledczy wyznaczeni przez Radę Praw Człowieka ONZ, wszystkim nieletnim grozi adopcja przez rosyjskie rodziny
— podkreślają sygnatariusze.
Rosja nie ratyfikowała Konwencji haskiej z 1993 r. o ochronie dzieci i współpracy w zakresie adopcji międzynarodowej, jedynej ponadnarodowej ramy prawnej, umożliwiającej procedury adopcji międzynarodowej. Podpisane przez Władimira Putina w dniach 25 maja i 11 lipca dekrety, ułatwiające Ukraińcom – w tym dzieciom – uzyskiwanie obywatelstwa rosyjskiego, upraszczają ich adopcję. Istnieje również ustawa przegłosowana 7 czerwca, która upoważnia Federację Rosyjską do zaprzestania stosowania orzeczeń Europejskiego Trybunału Praw Człowieka – przypominają intelektualiści i psychiatrzy.
Plan Putina - „Reedukacja”
Niektórzy „są w trakcie reedukacji” - oświadczyła 31 maja prezydencka rzeczniczka praw dziecka Maria Lwowa-Biełowa, na którą Wielka Brytania nałożyła sankcje za jej rolę w przymusowym transferze i adopcji dzieci ukraińskich. „Reedukacja” dzieci jest w rzeczywistości częścią planu wykorzeniania narodu ukraińskiego, opublikowanego w kwietniu przez ideologa Timofieja Siergiejcewa, bliskiego współpracownika Putina – odnotowują sygnatariusze listu.
Rządy europejskie i wszystkie demokracje muszą interweniować jednomyślnie, żądając od Rosji uwolnienia dzieci i wszystkich deportowanych”. Handel nieletnimi poprzez nielegalne procedury adopcyjne był systematycznie organizowany we francoistycznej Hiszpanii, pod dyktaturą argentyńską, w czasie II wojny światowej, kiedy to od 50 do 200 tys. dzieci uprowadzono z Polski i innych krajów okupowanych przez nazistowski reżim. Działania te można określić jako morderstwo duszy, które na zawsze naznaczy te dzieci
— ostrzegają uczeni.
Operacja specjalna próbą unicestwienia Ukrainy
+Operacja specjalna+ Władimira Putina jest w istocie próbą unicestwienia Ukrainy; zaprzeczeniem przeszłości tego kraju, jego tradycjom kulturowym i jego teraźniejszości, jego państwowej legitymizacji w projekcie wymazania jego kultury i języka przez przymusową rusyfikację deportowanych dzieci
— podsumowują sygnatariusze listu, apelując o szersze sankcje, wsparcie wojskowe, materialne i logistyczne rządów europejskich i demokracji, które - jak podkreślają - mają obowiązek chronić dzieci.
jm/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/609001-list-otwarty-w-obronie-deportowanych-ukrainskich-dzieci