Trwa 157. dzień rosyjskiej agresji na Ukrainę! Rosja koncentruje swoje wysiłki na wschodniej i południowej Ukrainie. Na portalu wPolityce.pl relacjonujemy dla Państwa wydarzenia na froncie.
CZYTAJ WIĘCEJ: RELACJA z wojny dzień po dniu
Sobota, 30 lipca 2022 r.
23:25. Prezydent Zełenski apeluje do obywateli o opuszczenie obwodu donieckiego
Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski wezwał w sobotę w przemówieniu wideo ludzi zamieszkujących obwód doniecki do opuszczenia tego regionu. Podkreślił, że władze państwowe wszystko w tym celu zorganizują.
W Donbasie są setki tysięcy ludzi, dziesiątki tysięcy dzieci, wielu odmawia wyjazdu. Ale to naprawdę trzeba zrobić, ta decyzja i tak będzie musiała zostać podjęta, uwierzcie mi. Im więcej ludzi opuści obwód doniecki, tym mniej ludzi zdoła zabić armia rosyjska
— mówił Zełenski w przemówieniu w mediach społecznościowych.
Ukraiński prezydent potwierdził wcześniejsze słowa wicepremier, minister ds. reintegracji terenów okupowanych Iryny Wereszczuk, która zapowiedziała obowiązkową ewakuacja nieokupowanych przez Rosję terenów obwodu donieckiego przed rozpoczęciem sezonu grzewczego.
Jest już decyzja rządu o przymusowej ewakuacji
— powiedział Zełenski - Wszystko będzie zorganizowane, pełne wsparcie, pełna pomoc, zarówno logistyczna, jak i finansowa – wystarczy decyzja samych ludzi, którzy jeszcze nie jej podjęli”.
Idźcie, my pomożemy! - apelował - Nie jesteśmy Rosją właśnie dlatego, że każde życie jest dla nas ważne. I wykorzystamy każdą okazję, aby ocalić jak najwięcej istnień ludzkich i jak najbardziej ograniczyć rosyjski terror.
Zełenski podkreślił, że na tym etapie wojny terror jest główną bronią Rosji.
I dlatego głównym zadaniem każdego Ukraińca, każdego obrońcy wolności i ludzkości na świecie jest zrobienie wszystkiego, aby odizolować państwo terrorystyczne i chronić jak najwięcej ludzi przed rosyjskimi atakami
— stwierdził prezydent Ukrainy.
Wcześniej w sobotę Wereszczuk przyznała, że w obwodzie donieckim brak jest jakichkolwiek dostaw gazu i podkreśliła, że na terenie tym pozostało 200-220 tys. osób, w tym 52 tys. dzieci, których nie można narażać na śmiertelne niebezpieczeństwo, związane z brakiem ogrzewania i prądu zimą.
Dodała, że każdy mieszkaniec obwodu donieckiego będzie mógł zrezygnować z ewakuacji, składając podpis pod oświadczeniem, że jest świadom zagrożenia i bierze na siebie odpowiedzialność za własne życie.
22:00. Żołnierze rosyjscy zajęli stocznię w Chersoniu
Wojska rosyjskie zajęły stocznię w Chersoniu na południu Ukrainy – poinformował w sobotę na swojej stronie internetowej holding Smart Maritime Group, do którego należą stocznie w Chersoniu i Mikołajowie.
W tej chwili wojska Federacji Rosyjskiej nie wpuszczają administracji i pracowników na terytorium (stoczni)
— podało biuro prasowe przedsiębiorstwa.
Jak dodano, na terenie zakładów znajduje się turecki statek, którego los jest obecnie nieznany.
19:35. Siły rosyjskie umocniły się w okolicy wsi Semyhirja w obwodzie donieckim
Siły rosyjskie umocniły się w okolicy wsi Semyhirja w obwodzie donieckim, niedaleko granicy z obwodem ługańskim na wschodzie Ukrainy – poinformował w sobotę sztab generalny ukraińskich sił zbrojnych na Facebooku.
Wojska rosyjskie szturmowały Semyhirję z trzech kierunków. Według sztabu odniosły częściowe powodzenie i umocniły się w okolicach tej wsi.
W komunikacie podano też, że rosyjskie szturmy na innych kierunkach zakończyły się niepowodzeniem i zostały odparte przez siły ukraińskie
18:45. Ambasador USA: Rosja chce usunąć Ukrainę z mapy świata
Ambasador USA przy ONZ Linda Thomas-Greenfield powiedziała na forum Rady Bezpieczeństwa ONZ, że nie powinno już być żadnych wątpliwości, że Rosja zamierza dokonać rozbioru Ukrainy i „całkowicie usunąć ją z mapy świata”.
Jak podkreśliła w piątkowym wystąpieniu Thomas-Greenfield, Stany Zjednoczone widzą coraz wyraźniejsze oznaki, że Rosja przygotowuje się do aneksji wszystkich obwodów na wschodzie Ukrainy oraz położonych na południu tego kraju obwodów chersońskiego i zaporoskiego, m.in. poprzez zainstalowanie w nich „nielegalnych pełnomocników na terenach okupowanych, mających na celu przeprowadzenie fikcyjnych referendów lub wydanie dekretów o przystąpieniu (tych terenów) do Rosji”.
Minister spraw zagranicznych Rosji Siergiej Ławrow „oświadczył nawet, że jest to cel prowadzonej przez Rosję wojny” - podkreśliła amerykańska ambasador. Jak przypomniała, podczas niedawnej wizyty w Kairze Ławrow powiedział, że nadrzędnym celem Moskwy na Ukrainie jest uwolnienie jej obywateli od „nieakceptowanego reżimu (w Kijowie - PAP)”.
Na pewno pomożemy narodowi ukraińskiemu pozbyć się reżimu, który jest absolutnie antyludowy i antyhistoryczny
— zadeklarował w Kairze Ławrow, cytowany przez AP.
18:30. Ok. 400 ukraińskich żołnierzy może operować dronami
Już około 400 żołnierzy ukraińskich przeszło szkolenie na operatorów dronów w ramach projektu „Armia Dronów” – poinformowało w sobotę ministerstwo transformacji cyfrowej Ukrainy w komunikacie cytowanym przez Radio Swoboda. Drony stanowią ważną broń sił zbrojnych Ukrainy w walce z wojskami rosyjskimi.
Za kilka dni kompleksowy program +Armia Dronów+ będzie miał miesiąc. Już od następnego tygodnia nasi żołnierze zaczną dostawać potężne drony, które są kupowane w ramach projektu
— podkreślił resort.
Na razie operatorzy dronów są szkoleni w dwóch szkołach, ale wkrótce dołączy do nich 10 kolejnych placówek.
W ramach programu żołnierze opanowują zasady kierowania dronami i maskowania, wykonują loty ćwiczebne i opracowują taktykę kierowania dronami
— podkreślił resort.
Ministerstwo poinformowało też, że w ciągu niecałego miesiąca od uruchomienia programu napłynęły darowizny na samoloty bezzałogowe dla armii ukraińskiej wysokości 630 mln hrywien (prawie 17 mln euro).
17:55. Most Antonowski zniszczony przez siły ukraińskie
Kolejowy most Antonowski pod okupowanym przez siły rosyjskie Chersoniem na południu Ukrainy został zniszczony przez siły ukraińskie – poinformowało w sobotę Centrum Komunikacji Strategicznej Sił Zbrojnych Ukrainy na Telegramie.
Już po kolejowym moście Antonowskim!
— napisano w komunikacie Centrum, podkreślając, że wokół Rosjan w Chersoniu „stopniowo zaciska się pętla okrążenia”.
W piątek amerykański Instytut Badań nad Wojną (ISW) podał, że ukraińskie wojska zaatakowały w środę po raz trzeci w ciągu 10 dni leżący w pobliżu drogowy most Antonowski i prawdopodobnie nie nadaje się on już do użytku. 25 lipca amerykański think tank Instytut Badań nad Wojną (ISW) przekazał, że Ukraińcy uszkodzili również dwa pozostałe mosty wiodące do Chersonia, co może utrudnić najeźdźcom dostarczanie sprzętu wojskowego do tego miasta.
Miasto Chersoń i niemal cały obwód chersoński znajdują się pod rosyjską okupacją od początku marca. Od kwietnia władze ukraińskie i media informowały, że trwają przygotowania do przeprowadzenia tzw. referendum w sprawie przyłączenia tych obszarów do Rosji lub utworzenia zależnej od Moskwy tzw. Chersońskiej Republiki Ludowej.
17:40. Zebrano ok. 5,3 mln euro na karetki pogotowia
Około 200 mln hrywien (ok. 5,3 mln euro) na karetki pogotowia zebrano podczas akcji charytatywnej zapoczątkowanej przed Szczytem Pierwszych Dam i Dżentelmenów w Kijowie – poinformowała w sobotę żona prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego, Ołena, w ukraińskiej telewizji.
Zełenska oznajmiła, że do akcji charytatywnej dołączyli już ludzie z 51 krajów. Najwięcej datków przekazano z Ukrainy, USA, Niemiec, Wielkiej Brytanii i Izraela.
Są przekazy nawet na jedną hrywnę czy jednego dolara. Każda suma jest teraz ważna. (…) Jestem wdzięczna wszystkim, którzy przyłączają się do naszej inicjatywy
— powiedziała.
Międzynarodowy Szczyt Pierwszych Dam i Dżentelmenów pod hasłem „Ukraina i świat: przyszłość, którą (od)budujemy razem” odbył się 23 lipca. Otwierając spotkanie, Zełenska przypomniała, że zorganizowano je w 150. dniu rosyjskiej agresji przeciwko Ukrainie, w czasie masowych zabójstw i zbrodni.
16:10. Rosyjski atak na Bachmut – co najmniej jedna osoba nie żyje
Co najmniej jedna osoba poniosła śmierć na skutek rosyjskiego ataku na Bachmut w obwodzie donieckim na południowym wschodzie Ukrainy – poinformowała w sobotę Państwowa Służba ds. Sytuacji Nadzwyczajnych (DSNS) na Telegramie. Trwa akcja ratunkowa.
Do ataku doszło w nocy z piątku na sobotę, a jeden z pocisków trafił w bazę remontową kolei ukraińskich. Ratownicy wydostali spod gruzów ciało jednej osoby.
DSNS podkreśla, że pod gruzami mogą się znajdować jeszcze dwie osoby. Prace ratunkowe trwają.
15:45. Chłopcy z Buczy zebrali pieniądze dla armii, myjąc samochody
Chłopcy z miejscowości Bucza w obwodzie kijowskim w ciągu tygodnia zebrali 7000 hrywien (prawie 200 euro) na potrzeby armii ukraińskiej, myjąc samochody – poinformował w sobotę wicepremier i minister cyfrowej transformacji Mychajło Fedorow.
Wczoraj w szkole dronów „Dronarium” poznałem trzech fantastycznych chłopców z Buczy. Kyryło, Wład i Maksym zorganizowali w rodzinnym mieście myjnię samochodów, żeby zbierać pieniądze na Siły Zbrojne Ukrainy
Zamieszczając zdjęcia chłopców, podkreślił, że nie tylko pomagają oni obrońcom ojczyzny, ale też inspirują innych do wspierania słusznej sprawy.
Teraz już na pewno wszystkie samochody w Buczy będą czyste
— dodał.
15:30. Siedem ofiar śmiertelnych ataku na przystanek w Mikołajowie
Do siedmiu wzrosła liczba ofiar śmiertelnych piątkowego ataku sił rosyjskich na przystanek komunikacji publicznej w Mikołajowie na południu Ukrainy – poinformował w sobotę mer miasta Ołeksandr Sienkewycz na Telegramie.
Podał, że zmarły dwie osoby urodzone w 1977 i 1979 r., zaś liczba rannych zwiększyła się do 19.
15:10. Krewni obrońców Mariupola demonstrują w Kijowie
Około 100 krewnych i bliskich obrońców Mariupola, którzy znajdują się obecnie w rosyjskiej niewoli, demonstrowało w sobotę w Kijowie, by zwrócić uwagę na ich sytuację i domagać się ich powrotu do domu – poinformował portal Suspilne.
Żona dowódca pułku Azow Denysa Prokopenki, Kateryna, zaapelowała do cywilizowanego świata o uznanie Rosji za państwo-sponsora terroryzmu.
Podkreśliła, że kiedy obrońcy kombinatu Azowstal, ostatniego ukraińskiego punktu oporu w Mariupolu, składali broń, ONZ i Międzynarodowy Komitet Czerwonego Krzyża zapewniały, że ich życiu i zdrowiu nie zagraża niebezpieczeństwo.
14:35. Ukraińcy odzyskują ciała poległych
Ruszył proces odzyskiwania ciał ukraińskich wojskowych, którzy zginęli w wyniku ostrzelania tzw. obozu filtracyjnego w Ołeniwce w obwodzie donieckim - poinformował w sobotę ukraiński rzecznik praw człowieka Dmytro Łubinec.
Zwróciłem się o to, by umożliwiono mi odwiedzenie naszych rannych bohaterów. I zaczęliśmy proces odzyskania ciał naszych zabitych wojskowych, którzy byli tam przetrzymywani
— przekazał rzecznik, cytowany przez agencję Ukrinform.
W jego opinii na terenie tzw. obozu z Ołeniwce łamane są wszystkie konwencje genewskie. Jak dodał, na terenie tego obiektu przebywały „tysiące ludzi”. Łubinec wskazał, że do Ołeniwki powinni udać się przedstawiciele organizacji międzynarodowych, by pobrać materiały do ekspertyzy.
W nocy z czwartku na piątek rosyjskie wojska przeprowadziły precyzyjny ostrzał tzw. obozu filtracyjnego w Ołeniwce, gdzie znajdowali się ukraińscy jeńcy; następnie Kreml próbował oskarżyć o ten czyn władze w Kijowie - poinformował Sztab Generalny Sił Zbrojnych Ukrainy. W ocenie Prokuratury Generalnej Ukrainy zginęło co najmniej 40 ukraińskich jeńców wojennych, a 130 osób zostało rannych.
14:34. Tak działa wyrzutnia MLRS M270
W sieci pojawiło się nagranie dokumentujące działanie wyrzutni MLRS M270, które dotarły na Ukrainę.
14:34. Rosjanie zorganizowali przeprawę w okolicach Chersonia
Ukraińskie media informują, że Rosjanie postawili dwa mosty pontonowe oraz zorganizowali przeprawę promową w pobliżu Chersonia. Ma to być odpowiedź na ukraińskie ostrzały mostów w okolicy miasta
– informuje Biełsat.
14:33. Litwa dostarczy Ukrainie transportery M113
Litwa dostarczy Ukrainie kolejnych dziesięć transporterów opancerzonych M113 oraz pakiety materiałów wybuchowych i granaty dymne – informuje litewski resort obrony. W sobotę w Wilnie o wsparciu Ukrainy rozmawiali ministrowie obrony Litwy i Węgier, Arvydas Anuszauskas i Kristof Szalay-Bobrovniczky.
Dodatkowe litewskie wsparcie wojskowe wkrótce dotrze na Ukrainę
— oznajmił Anuszauskas, którego cytuje komunikat resortu obrony.
Ministerstwo przypomina, że Litwa już wcześniej przekazała dziesięć transporterów opancerzonych M113, a dotychczasowa jej pomoc wojskowa dla Ukrainy wynosi 123 mln euro.
Litwa oferuje również szkolenia dla ukraińskich mechaników i saperów.
Jesteśmy elastyczni i gotowi pomóc w każdy możliwy sposób, oczywiście w zależności od potrzeb zgłoszonych przez Ukrainę
— podkreślił Anuszauskas.
Naszym moralnym obowiązkiem jest wspieranie Ukrainy sprzętem wojskowym i szkolenie ukraińskich wojsk. (…) Musimy jasno powiedzieć, że jeśli nie powstrzymamy agresora na Ukrainie, to będziemy mieli wojnę we własnych krajach
— oświadczył litewski minister po spotkaniu z węgierskim kolegą.
Jak dodał: „ta wojna może się zakończyć korzystnie dla nas wszystkich tylko na warunkach Ukrainy”.
14:00. Rosja chce ustawionych referendów na okupowanych terenach
Kreml coraz mocniej naciska na zainstalowane przez siebie władze okupowanych terenów południowej Ukrainy, by przygotowały się do tzw. referendów w celu przyłączenia tych obszarów do Rosji – poinformowało w sobotę brytyjskie ministerstwo obrony.
W najnowszej aktualizacji wywiadowczej brytyjski resort dodał, że te tzw. referenda mają się odbyć jeszcze w tym roku. Okupacyjne władze najprawdopodobniej wymuszają na mieszkańcach przekazywanie danych osobowych, by stworzyć rejestry głosujących
– napisano.
Siły ukraińskie odparły najprawdopodobniej prowadzone na małą skalę rosyjskie ataki na niezmiennej od dawna linii frontu w pobliżu miasta Donieck na wschodzie Ukrainy
– oceniło ministerstwo.
W okolicach okupowanego Chersonia na południu Ukrainy rosyjskie wojsko prawdopodobnie stworzyło dwa mosty pontonowe i przeprawę promową, by zastąpić mosty zniszczone przez niedawne uderzenia sił ukraińskich – dodano. Ukraińcy niszczyli mosty prowadzące do Chersonia, by przerwać linie zaopatrzenia dla rosyjskiego wojska w mieście.
13:59. Rosja kradnie sudańskie złoto, by finansować wojnę
Rosja kradnie z Sudanu tony złota wartego miliardy dolarów, by finansować wojnę na Ukrainie w obliczu zachodnich sankcji; pomaga jej w tym sudańska junta w zamian za wsparcie wojskowe – podała stacja CNN, powołując się na amerykańskich i sudańskich urzędników oraz dokumenty.
Kilka dni po rozpoczęciu przez Rosję inwazji na Ukrainę rosyjski samolot transportowy stanął na pasie startowym lotniska w Chartumie, stolicy Sudanu. Według dokumentów miał przewozić ciastka, ale Sudan praktycznie nigdy ich nie eksportuje, więc urzędnicy nabrali podejrzeń
— opisuje CNN.
Choć pracownicy lotniska obawiali się, że próba zatrzymania samolotu może rozgniewać coraz bardziej prorosyjskie władze wojskowe Sudanu, ostatecznie przeszukali maszynę. W środku znaleźli kolorowe opakowania ciastek, a pod nimi – drewniane skrzynie zawierające tonę złota.
Lutowy incydent był jednym z co najmniej 16 znanych rosyjskich lotów szmuglujących złoto z Sudanu w ciągu ostatnich 18 miesięcy. Z wywiadów z wysoko postawionymi urzędnikami w Sudanie i USA wynika, że był częścią złożonej rosyjskiej operacji grabienia sudańskich zasobów, by wzmocnić Rosję w obliczu zachodnich sankcji gospodarczych
— pisze CNN.
Dowody wskazują również, że z Rosją współpracują sudańskie władze wojskowe, które umożliwiły wyprowadzenie złota wartego miliardy dolarów, co pozbawiło budżet zubożałego kraju bardzo istotnych dla niego środków. W zamian Rosja udzieliła wsparcia wojskowego i politycznego juncie, która brutalnie tłumi ruch demokratyczny.
Według amerykańskich urzędników Rosja aktywnie wspierała wojskowy zamach stanu z 2021 roku, który obalił cywilny rząd przejściowy.
Od dawna wiemy, że Rosja eksploatuje surowce naturalne Sudanu. By utrzymać dostęp do tych surowców, Rosja zachęcała do wojskowego puczu
— powiedział jeden z urzędników.
W centrum tego układu pomiędzy Rosją a sudańskimi generałami znajduje się rosyjski oligarcha Jewgenij Prigożyn, właściciel prywatnej firmy wojskowej znanej jako grupa Wagnera. Jej najemnicy oskarżani są o tortury, masowe zabójstwa i grabieże w kilku ogarniętych wojnami państwach, w tym w Syrii i Republice Środkowoafrykańskiej.
13:15. Jedna osoba zginęła, cztery ranne w wybuchach min
Jedna osoba zginęła, a cztery zostały ranne w piątek w wybuchach min w obwodzie sumskim - poinformował w sobotę Dmytro Żywycki, szef władz tego regionu na północnym wschodzie Ukrainy.
W piątek w regionie doszło do dwóch tragicznych w skutkach eksplozji min. W pierwszym przypadku 11 min wybuchło, kiedy najechała na nie ciężarówka. Kierowca zginął na miejscu. Dwie osoby zostały też ranne - pasażerka i kierowca samochodu, który jechał z naprzeciwka.
W drugim przypadku do eksplozji doszło, kiedy kombajn wyjechał w pole na żniwa. Dwóch rolników zostało rannych, a sprzęt jest zniszczony.
12:16. Rosjanie ściągają sprzęt
Rosyjska armia ściąga sprzęt wojskowy do obwodu biełgorodzkiego przy granicy z okupowaną częścią ukraińskiego regionu charkowskiego - pisze w sobotę Radio Swoboda. Broń może być wykorzystywana następnie na kierunku iziumskim i słowiańskim - uważają eksperci.
Zwiększanie liczby sprzętu zarejestrował satelita Planet Labs. Na zdjęciach, które są posiadaniu dziennikarzy programu Schemy (projekt Radia Swoboda), widać, że część sprzętu jest przywożona koleją. Dostarczany jest do wsi Sobolewka w rosyjskim obwodzie biełgorodzkim.
Ołeh Żdanow, ekspert ds. wojskowości, mówi, że sprzęt następnie w większości trafia na kierunek Iziumu, a następnie do Słowiańska, gdzie trwają walki.
Część obwodu charkowskiego, do której prowadzą drogi z Sobołowki, jest okupowana przez Rosjan. To pozwala im na wykorzystywanie lokalnej infrastruktury.
Radio Swoboda zaznacza, że program Schemy już wcześniej informował o ściąganiu sprzętu przez rosyjską armię do kilku miejscowości w obwodzie biełgorodzkim.
11:57. Barbarzyństwo i zdziczenie rosyjskich dyplomatów
Rosyjscy dyplomaci piszący o tym, że ktoś zasługuje na powieszenie, to barbarzyństwo i zdziczenie - oświadczył w sobotę szef biura prezydenta Ukrainy Andrij Jermak, odnosząc się do wpisu na Twitterze ambasady Rosji w Wielkiej Brytanii.
Federacja Rosyjska to kraj terrorystyczny. Pracownicy ich MSZ nazywają się dyplomatami, a w przestrzeni publicznej mówią, że ktoś zasługuje na powieszenie. To czyste barbarzyństwo i dzikość, a nie dyplomacja
— napisał Jermak na Twitterze.
Federacja Rosyjska to państwo sponsorujące terroryzm. Jest na to więcej dowodów niż potrzeba
— dodał.
Jermak odniósł się w ten sposób do wpisu na Twitterze ambasady Rosji w Londynie, w którym zamieszczono rzekomy cytat pary mieszkańców Mariupola. Stwierdzono w nim, że żołnierze ukraińskiego pułku Azow „zasługują na karę śmierci, ale nie przez rozstrzelanie, tylko powieszenie, bo nie są prawdziwymi żołnierzami”.
Zasługują na poniżającą śmierć
– dodano.
Taki cytat opublikowano na profilu ambasady po tym jak w tzw. obozie filtracyjnym w Ołeniwce na terytorium samozwańczej Donieckiej Republiki Ludowej zginęli ukraińscy jeńcy wojenni.
W nocy z czwartku na piątek rosyjskie wojska przeprowadziły precyzyjny ostrzał tzw. obozu filtracyjnego; następnie Kreml próbował oskarżyć o ten czyn władze w Kijowie - poinformował w piątek Sztab Generalny Sił Zbrojnych Ukrainy. W ocenie Prokuratury Generalnej Ukrainy zginęło co najmniej 40 ukraińskich jeńców wojennych, a 130 osób zostało rannych.
11:23. Ukraińska „armia cieni” w obwodzie chersońskim
Armia Ukrainy nasila ataki na siły rosyjskie w obwodzie chersońskim i może szykować się do dużej kontrofensywy, by odbić ten region. Na okupowanym terenie, na tyłach wroga, pracuje natomiast sieć agentów i informatorów związanych z ruchem oporu; to ukraińska „armia cieni” – pisze BBC.
Kwaterą główną partyzantów działających na południowym froncie stał się Mikołajów, ostatnie duże miasto na obszarze kontrolowanym przez Ukraińców. Tam członkowie ruchu oporu zbierają dane o działaniach rosyjskich wojsk w głębi okupowanego terytorium w obwodzie chersońskim.
Przy jednej z ulic umieszczono bilbord z wizerunkiem człowieka w kapturze i napisem:
Chersoń. Ruch oporu. Partyzanci widzą wszystko. Ma to zaniepokoić Rosjan i podnieść morale Ukraińców, którzy są pod okupacją
– relacjonuje BBC.
Ruch oporu to nie jedna grupa, to opór totalny
— powiedział mężczyzna przedstawiony jako Sasza.
Udzielił BBC wywiadu w masce zasłaniającej twarz, w pokoju, którego nie można opisać ze względów bezpieczeństwa.
Powiedzmy, że wczoraj zobaczyliśmy nowy cel, więc wysyłamy to wojsku i w ciągu dnia lub dwóch już go nie ma
— dodał Sasza, pokazując niektóre z wielu nagrań z obwodu chersońskiego, jakie codziennie dostaje. Jedno z nich przekazał człowiek, który przejechał obok bazy wojskowej i sfilmował rosyjskie pojazdy wojskowe. Kolejne to nagranie z kamer monitoringu, na którym widać przejeżdżające rosyjskie ciężarówki z literami „Z”.
Według Saszy informacji dostarczają Ukraińcy, którzy „nie stracili nadziei na zwycięstwo i chcą, aby nasz kraj został wyzwolony”.
Oczywiście, że się boją. Ale służba krajowi jest ważniejsza
— dodał rozmówca BBC.
Ukraińskiej armii pomaga również Serhij i jego czteroosobowy zespół operatorów dronów, które wlatują nad obwód chersoński, by wykrywać cele dla wojska. Członkowie zespołu to cywile, ochotnicy, a pieniądze na sprzęt zbierają w mediach społecznościowych.
Przed wojną Serhij zajmował się uprawą roślin ozdobnych. Zdecydował się dołączyć do walki o wyzwolenie południa, gdy zobaczył ciała cywilów zamordowanych przez rosyjskich okupantów w Buczy pod Kijowem.
Po tym nie mogłem po prostu zostać w domu. Nie wiedziałem, co innego mógłbym robić, lub o czym myśleć, dopóki ta wojna trwa
— powiedział BBC.
Praca członków zespołu jest bardzo niebezpieczna. Rosjanie ostrzeliwują ich za każdym razem, gdy wychodzą w teren, ale żadnego nie zabili.
Wiem, że w pewnym stopniu to kwestia przypadku. Ale przynajmniej jeśli mi się to przytrafi, będę wiedział, z jakiego powodu
— powiedział Serhij, wzruszając ramionami i lekko się uśmiechając.
Partyzanci walczą, by okupacja obwodu chersońskiego nie stała się permanentna. Chcą udaremnić plany przyłączenia tego regionu do Rosji poprzez fałszywe referendum. Rosjanie już wprowadzili na tym obszarze swoją walutę i sieci komórkowe, a poprzez rosyjskie kanały telewizyjne pompują swoją propagandę do ukraińskich domów. Miejscowi dziennikarze uciekli lub przenieśli się do podziemia.
Niektórzy mieszkańcy nawiązali współpracę z okupantami, więc zespół Saszy prowadzi bazę danych kolaborantów, aby żaden z nich „nie mógł później twierdzić, że był w ruchu oporu” – powiedział mężczyzna. Partyzanci w obwodzie chersońskim rozklejają natomiast w pobliżu domów kolaborantów plakaty z ostrzeżeniami.
Jest mnóstwo graffiti (…). To pokazuje, jak wielu ludzi się nie boi. W mieście, w którym wszędzie są patrole wojskowe, udaje im się drukować ulotki i chodzić z klejem, podczas gdy mogliby w każdej chwili zostać zatrzymani, co skończyłoby się bardzo źle
— powiedział Sasza.
Na osoby współpracujące z najeźdźcami przeprowadzano zamachy: jeden z okupacyjnych urzędników został zabity, innych raniły bomby umieszczane w samochodach. Wpływowi kolaboranci noszą kamizelki kuloodporne. Rozmówcy BBC mówią, że nie mieli nic wspólnego z tymi atakami, ale nie żałują ofiar.
Nie mam na nich innych słów, niż zdrajca i szumowina
— ocenił Sasza.
Odkąd w marcu rosyjskie wojsko zajęło obwód chersoński, setki osób zostały tam zatrzymane, wiele z nich torturowano. BBC opisuje relację mężczyzny przedstawionego jako Ołeh, któremu Rosjanie podczas przesłuchań wybili zęby i złamali siedem żeber. Był również świadkiem tortur zadanych innemu więźniowi, Denysowi Mironowowi, który zmarł w rosyjskiej niewoli.
Jednak, jak zaznacza brytyjska stacja, w ostatnim czasie nasiliły się ukraińskie ataki na rosyjskie wojsko na południu kraju – zarówno jeśli chodzi o ilość, jak i skalę skutków. Zachodnia broń umożliwiła Ukraińcom niszczenie rosyjskich składów amunicji i tras zaopatrzenia. Eksperci sądzą, że Ukraina może szykować się do kontrofensywy, by odbić Chersoń.
Sasza ocenia, że wielu spośród tych, którzy zostali w mieście, jest gotowych do walki.
Gdy armia zacznie natarcie, ludzie będą gotowi i będą pomagać
— powiedział.
Mogą zająć ziemię, ale nie wezmą ludzi. Rosjanie nigdy nie będą bezpieczni w Chersoniu, ponieważ ludzie ich tam nie chcą. Nie lubią ich i nie zaakceptują
— ocenił z kolei Ołeh.
08:30. Rosjanie ostrzelali osiedle w Mikołajowie - jedna osoba zginęła, 6 jest rannych
Siły rosyjskie ostrzelały nocą dzielnicę mieszkalną w Mikołajowie na południu Ukrainy, zabijając jedną osobę i raniąc sześć - poinformował w sobotę rano szef władz obwodu mikołajowskiego Witalij Kim.
30 lipca nocą po godz. 1 ostrzelano jedną z dzielnic mieszkalnych miasta. Ze wstępnych informacji wynika, że jedna osoba zginęła, a sześć zostało rannych. Wskutek ostrzału bloki zostały bardzo uszkodzone
— napisał Kim w komunikatorze Telegram.
Przypomniał, że w piątek w ostrzale jednej z dzielnic Mikołajowa przeprowadzonym pociskami kasetowymi zginęło pięć osób, a 14 zostało rannych. Pociski uderzyły obok przystanku transportu publicznego.
08:11. Brytyjska broń na froncie
W sieci pojawiło się pierwsze wideo ukazujące brytyjską wyrzutnię rakiet M270B1.
08:09. Spłonął kolejny rosyjski magazyn z amunicją
Magazyn znajdował się w mieście Nikopol.
07:45. Władze: w obwodzie donieckim zginęło sześciu cywilów, 15 rannych
Na skutek rosyjskiej agresji w obwodzie donieckim, na wschodzie Ukrainy, minionej doby zginęło sześciu cywilów, a 15 zostało rannych - poinformował w sobotę gubernator tego regionu Pawło Kyryłenko.
29 lipca Rosjanie zabili sześciu mieszkańców obwodu donieckiego: dwóch w Kramatorsku, jednego w miejscowości Wodiane, jednego w miejscowości Kurdiumiwka, jednego w miejscowości Perwomajske i jednego w Kermenczyku. 15 osób zostało rannych
— napisał Kyryłenko w komunikatorze Telegram.
Niemożliwe jest ustalenie dokładnej liczby ofiar w okupowanym Mariupolu i Wołnowasze - dodał.
Szef władz obwodu podkreślił, że rosyjskie siły kontynuują ostrzał i bombardowanie miast regionu, codziennie niszcząc cywilną infrastrukturę.
07:30. ISW: walki w pobliżu Charkowa na wschodzie Ukrainy bez znacznych zmian linii frontu
Na północ od Charkowa we wschodniej części Ukrainy w piątek wciąż toczyły się walki, ale nie doprowadziły one do znacznych zmian w kontroli nad obszarami przez wojska rosyjskie i ukraińskie – ocenił w raporcie amerykański Instytut Studiów nad Wojną (ISW).
Think tank zwraca uwagę na informacje lokalnych władz ukraińskich, że Rosjanie ostrzelali Charków pociskami z systemów S-300 oraz prowadzili ataki na północ, północny wschód i wschód od miasta. Zaatakowali m.in. infrastrukturę produkcji żywności niedaleko Charkowa.
Wojska rosyjskie prowadziły również działania zwiadowcze na północny zachód od linii Słowiańsk-Izium i ostrzeliwały miejscowości na północny zachód od Słowiańska. Ukraińcy informowali zaś o wykryciu i zneutralizowaniu rosyjskiej grupy zwiadowczej 35 km na północny zachód od Iziumu. Może to dowodzić, że Rosjanie starają się wejść dalej w głąb obwodu charkowskiego, choć prawdopodobieństwo zajęcia przez nich dodatkowych terenów w tym obwodzie jest ograniczone – napisano w raporcie ISW.
Siły rosyjskie przeprowadziły również na ograniczoną skalę ataki lądowe na wschód od Siewierska oraz na północny wschód i południowy wschód od Bachmutu w obwodzie donieckim. Rosjanie ostrzeliwali również to miasto i okoliczne miejscowości z powietrza i artylerii. Wojska Rosji nasiliły też ataki na północno-zachodnie przedmieścia Doniecka. Ukraiński sztab generalny informował o atakach lądowych na szereg miejscowości leżących na tym obszarze – zauważa ISW.
W raporcie dodano, że na południu Ukrainy siły rosyjskie próbowały dokonać ograniczonego ataku lądowego w obwodzie chersońskim i prowadziły tam działania bojowe, ale nie tworzyły grup uderzeniowych.
Tymczasem rosyjskie media lokalne informowały o utworzeniu dodatkowego regionalnego „batalionu ochotniczego” w Buriacji oraz batalionu rezerwy w Nowosybirsku. Członkowie partii prezydenta Władimira Putina pojechali zaś na okupowane przez Rosję obszary Ukrainy, najprawdopodobniej aby wywołać wrażenie oddolnych apeli o włączenie tych terenów do Rosji i przygotować fałszywe referenda w tej sprawie – ocenia ISW.
07:20. Sztab Generalny: odparliśmy ataki wroga na czterech kierunkach
Ukraińskie siły odparły ataki armii rosyjskiej na czterech kierunkach: słowiańskim, bachmuckim, awdijewskim i nowopawliwskim - informuje w sobotę Sztab Generalny Sił Zbrojnych Ukrainy. Wojska okupanta kontynuują ofensywę w Donbasie.
Bojowy, liczebny skład i charakter działań przeciwnika pozostaje bez znacznych zmian. Okupanci kontynuują lotnicze i rakietowe uderzenia w wojskowe i cywilne obiekty na terytorium Ukrainy
— czytamy w porannym komunikacie.
Na południu kraju wojsko rosyjskie prowadzi operację mającą przywrócić im szlaki logistycznych.
06:50. „Już czas, by USA dostarczyły Ukrainie rakiety długiego zasięgu, myśliwce i czołgi”
Władze USA i Zachód powinny jak najszybciej podjąć decyzję o zmianie typu broni wysyłanej Ukrainie i dostarczyć jej rakiety dalekiego zasięgu, myśliwce i czołgi - mówi PAP Philip Wasielewski, analityk wojskowy i były funkcjonariusz CIA. Jak dodał, samoograniczanie się Zachodu w tej sprawie nie ma sensu, a broń ta konieczna jest do powodzenia ukraińskiej kontrofensywy.
00:08. Zełenski: Każdy okupant powinien wiedzieć, że będzie kara
Atak okupantów na Ołeniwkę to znana zbrodnia wojenna Rosjan, świadome masowe mordowanie ukraińskich jeńców wojennych. Ponad pięćdziesięciu zginęło…
— powiedział w swoim wystąpieniu wideo prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski.
CZYTAJ WIĘCEJ: Śmierć ukraińskich jeńców w Ołeniwce. Zełenski: „Mamy wystarczające dowody na to, że była to zaplanowana zbrodnia”
Każdy okupant, który szydzi z Ukraińców, który torturuje i zabija, powinien wiedzieć, że kara będzie. Nawet jeśli jacyś rosyjscy mordercy mają nadzieję, że nie zostaną oskarżeni, że gdzieś się ukrywają, niech wiedzą: i tak odpowiedzą. Geografia, czas, granice i mury nie zatrzymają sprawiedliwego odwetu
— zaznaczył.
Rosja musi być prawnie uznana za państwo terrorystyczne. Udowodniła licznymi atakami terrorystycznymi, że jest największym źródłem terroryzmu na dzisiejszym świecie
— podkreślił Zełenski.
To jest fakt. Wieczna chwała wszystkim, którzy niszczą najeźdźców!
— zaapelował.
red/PAP/Twitter/Facebook
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/608628-relacja-157-dzien-rosyjskiej-inwazji-na-ukraine