Były ambasador Ukrainy w Niemczech odniósł się do własnej wypowiedz nt. Stepana Bandery i ukraińskich nacjonalistów. Zdradził też powody dymisji z placówki w Berlinie.

CZYTAJ RÓWNIEŻ: Szokujące słowa Melnyka o zbrodniach banderowców. Waszczykowski reaguje: „Wojna nie może być wymówką…”

Melnyk zapewnił, że pochwała Bandery i morderców z UPA była błędem. Wspomniał przy tym o Polsce.

Nie doceniłem emocjonalnego znaczenia tego nad wyraz wrażliwego tematu, zwłaszcza dla polskich przyjaciół

– powiedział.

Zapewnił też, że nie miał na celu skrzywdzenie nikogo.

To było błędne zachowanie. Nie chciałem nikogo skrzywdzić

– mówił.

Powody dymisji

Pytany o powody odwołania go z roli ambasadora Ukrainy w Niemczech, Andrij Melnyk przekonuje, że była to „rutynowa sprawa”. Dodaje jednak, że wiązało się to z „rodzajem dyplomacji”, którą uprawiał.

Mly/„Die Zeit”