Rosja zamierza zaanektować część, a może nawet całość obwodu charkowskiego – ocenili w najnowszym raporcie analitycy amerykańskiego Instytutu Badań nad Wojną (ISW).
CZYTAJ WIĘCEJ: RELACJA z wojny dzień po dniu
Carskie symbole
Analitycy podkreślili, że władze okupacyjne w obwodzie charkowskim pokazały nowy sztandar, przedstawiający dwugłowego orła oraz symbole i herb Charkowa z XVIII wieku, co jakoby ma być „symbolem historycznych korzeni obwodu charkowskiego jako nierozłącznej części ziemi rosyjskiej”.
Wskazuje to, że Kreml chce przyłączyć część obwodu charkowskiego do Rosji, a zapewne, jeśli zdoła, nawet całość
— pisze ISW.
Większe cele terytorialne
W raporcie podkreślono, że szybkie tempo stworzenia w części okupowanego obwodu charkowskiego „cywilnej administracji” i wprowadzenia tam „stanu wojennego” również świadczy o tym, iż Rosja intensywnie stara się zalegitymizować i skonsolidować okupacyjną „administrację”.
Jawne wykorzystywanie przez władze okupacyjne obwodu charkowskiego symboli i retoryki carskiej Rosji, które wyraźnie wskazuje na aneksję, zamiast symboli i retoryki sugerujących stworzenie „republiki ludowej”, potwierdza wcześniejszą ocenę ISW, że Kreml ma większe cele terytorialne, niż zajęcie obwodów donieckiego i Ługańskiego czy nawet utrzymanie południa Ukrainy
— napisano.
olnk/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/605968-rosja-chce-anektowac-takze-obwod-charkowski