Rząd przez pomyłkę poinformował opinię publiczną o dostarczeniu dronów na Ukrainę - przyznała minister obrony Kajsa Ollongren. Informację w tej sprawie przekazała w piątek posłom do izby niższej parlamentu (Tweede kamer).

CZYTAJ TAKŻE: Prawnik Kremla został sędzią holenderskiego Sądu Najwyższego! Media: Rząd się nie sprzeciwiał, powołano go po cichu

Holandia była w pierwszych tygodniach wojny otwarta w sprawie broni, jaką dostarczała zaatakowanemu krajowi, później, aby nie informować Rosji, wszelkie dostawy trzymano w tajemnicy. NATO zwracało się wcześniej do państw członkowskich o zachowanie dużej powściągliwości w dzieleniu się informacjami o pomocy wojskowej dla Ukrainy.

Pod koniec maja ministerstwo obrony w tzw. memorandum obronnym, poinformowało opinię publiczną o zwiększeniu wydatków na armię w najbliższych latach. W dokumencie znalazła się także informacja o tym, że Niderlandy przekazały Ukrainie drony.

Informacja w tej sprawie została zamieszczona przez pomyłkę

— przyznała minister Ollongren.

Szeroki wachlarz dronów w holenderskiej armii

Jak przypomina portal NOS, holenderska armia dysponuje różnymi rodzajami dronów. Od maleńkiego PD-100 Black Hornet (wielkości mniej więcej szerszenia) po MQ-9 Reaper o rozpiętości skrzydeł do 20 metrów.

Do tej pory Holandia przekazała Ukrainie ponad 130 mln euro wsparcia zbrojeniowego i materialnego.

CZYTAJ RÓWNIEŻ: Prorosyjskie sympatie części holenderskich elit. Kułeba: Dla niektórych polityków Ukraina pozostaje krajem drugiej kategorii

mm/PAP