Stworzymy „Księgę tortur”, w której zostaną udokumentowane zbrodnie wojenne dokonane na Ukrainie i sylwetki zbrodniarzy z rosyjskiej armii” - zapowiedział prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski w nocy z wtorku na środę w swoim cyklicznym wystąpieniu w mediach społecznościowych.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Ukraińskie MSZ: Kreml nie osiągnął swoich celów. Ukraina z determinacją dąży do całkowitego zwycięstwa nad rosyjskim najeźdźcą
Taka „Księga tortur” byłaby jedną z podstaw do pociągnięcia do odpowiedzialności nie tylko bezpośrednich sprawców zbrodni wojennych - żołnierzy armii okupacyjnej, ale także ich dowódców. Tych, którzy wydali rozkazy. Tych, którzy umożliwili wszystko to, czego dokonali na Ukrainie. W Buczy, w Mariupolu, we wszystkich miastach, we wszystkich społecznościach, do których dotarli
— powiedział Zełenski.
Jak przekazał prezydent, w księdze zostałyby zawarte „konkretne fakty o konkretnych osobach winnych konkretnych brutalnych zbrodni przeciwko Ukraińcom”. Ukraińskie władze tworzą taki system dokumentacji już jakiś czas - dodał.
Rosyjski żołnierz skazany
W zeszłym miesiącu 21-letni rosyjski żołnierz został skazany na dożywocie za zamordowanie nieuzbrojonego cywila w pierwszym ukraińskim procesie dotyczącym popełnienia zbrodni wojennej od początku rosyjskiej inwazji w lutym. W kwietniu ukraińska prokurator generalna Iryna Wenediktowa poinformowała, że jej biuro badało wówczas prawie 6 tys. przypadków możliwych zbrodni wojennych, a każdego dnia dowiaduje się o kolejnych okrucieństwach.
Rosja zaprzecza oskarżeniom o zbrodnie wojenne i twierdzi, że celem jej wojsk nie są cywile. Jak podaje serwis CNN, dziennikarze amerykańskiej stacji widzieli na własne oczy dowody zbrodni na Ukrainie w różnych miejscach w całym kraju.
jm/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/601877-zelenski-ksiega-tortur-udokumentujemy-rosyjskie-zbrodnie