Jak opisuje „The Telegraph”, na Ukrainie walczy syn brytyjskiej parlamentarzystki Helen Grant z partii konserwatywnej. Ben Grant to 30-letni żołnierz, z doświadczeniem w Royal Marines. Na udostępnionym nagraniu widzimy, jak pomógł uratować innego Brytyjczyka, który został ranny przez minę lądową, w czasie intensywnego ostrzału ze strony Rosjan.

CZYTAJ WIĘCEJ: RELACJA z wojny dzień po dniu

Syn parlamentarzystki, były komandos

Jego 15-osobowa jednostka, składająca się z brytyjskich i amerykańskich ochotników oraz dwóch ukraińskich tłumaczy, przygotowywała się do ataku na utrzymany przez Rosjan cel w pobliżu Charkowa, kiedy wpadli w zasadzkę. Na nagraniu słyszymy, jak Ben Grant krzyczy:

„Musimy ruszać, albo zginiemy!”.

Syn parlamentarzystki i jego towarzysze zaciągnęli swojego rannego kolegę w bezpieczne miejsce w lasach na północ od Charkowa.

Materiał filmowy z incydentu, który miał miejsce na początku tego miesiąca - jak podkreśla „The Telegraph” - przedstawia z perspektywy żołnierza brutalność walk na froncie na Ukrainie.

Był uczestnikiem innej akcji z popularnego nagrania

Okazuje się, że Grant i jego oddział był bohaterem innego nagrania, które obiegło świat. Wideo przedstawia zniszczenie rosyjskiego pojazdu BTR-80. Miało to miejsce kilka dni po wydarzeniach opisanych przez „The Telegraph”.

CZYTAJ WIĘCEJ: Tak dla Ukrainy walczą obcokrajowcy w Międzynarodowym Legionie! Skuteczne uderzenie w rosyjski transporter opancerzony. WIDEO

„Nawet nie powiedziałem mamie”

Jak relacjonuje „The Telegraph”, Ben Grant wyjechał na Ukrainę w marcu i wstąpił jako ochotnik w szeregi legionu międzynarodowego.

Nawet nie powiedziałem mamie.

olnk/telegraph.co.uk/Twitter