Wielka Brytania zrozumiała, że polityka ustępstw wobec Rosji, jaką przez ostatnie osiem lat prowadziły Niemcy czy Francja, zawiodła i potrzeba innego podejścia, polegającego na czynnym udzielaniu nam pomocy teraz - mówi PAP Wadym Prystajko, ambasador Ukrainy w Londynie.
CZYTAJ TAKŻE:
-RELACJA z wojny dzień po dniu
Ambasador Ukrainy w Londynie o relacjach z rządem brytyjskim
Prystajko przyznaje, że ma łatwiejszą rolę niż ukraiński ambasador w Niemczech, Andrij Melnyk, który co i rusz krytykuje rząd w Berlinie za niewystarczające lub zbyt powolne działania w reakcji na rosyjską inwazję, ale zastrzega, że nie jest tak, iż nie prowadzi dyskusji z rządem Borisa Johnsona.
To nie jest tak, że we wszystkim się zgadzamy. To prawda, że brytyjski rząd jest dziś na czele w udzielaniu pomocy Ukrainie, ale on też przeszedł długą drogę od szkolenia naszych żołnierzy do dostarczania ciężkiego sprzętu wojskowego
— wskazuje ukraiński ambasador.
Zwraca uwagę, że w kwestii pomocy dla Ukrainy w Wielkiej Brytanii panuje pełna zgoda, zatem nie uważa, by obecne problemy brytyjskiego premiera w kraju, czy nawet jego hipotetyczne odwołanie z tej roli, wpłynęło na politykę wobec Ukrainy. Podkreśla, że to nie tylko Boris Johnson opowiada się za pomocą dla jego kraju. Jako przykład Prystajko przywołał wydarzenie sprzed kilku dni, w którym brali udział zarówno Johnson, jak i lider opozycji Keir Starmer, i ten drugi zapewnił go, że choć w wielu kwestiach różni się z rządem zasadniczo, to w sprawie pomocy dla Ukrainy się zgadza.
„Powinniśmy zacząć produkować broń”
Zapytany, czy nie obawia się, że w przypadku przeciągającej się wojny brytyjska opinia publiczna może w którymś momencie zacząć mieć wątpliwości co do dalszego finansowania pomocy dla Ukrainy, zwłaszcza w obliczu rosnących kosztów życia w kraju, ukraiński ambasador odpowiada, że to są długoterminowe wybory, których trzeba teraz dokonać.
Jeśli chcemy przygotowywać się do długiej wojny, powinniśmy zacząć produkować broń, której zaczyna brakować w naszych magazynach, i w Wielkiej Brytanii też. Lub można przyjąć stanowisko, że trzeba zrobić wszystko, by skończyć tę wojnę teraz i nie pozwolić, by ciągnęła się ona latami. Sądzę, że Wielka Brytania jest zdania, żeby pomagać Ukrainie teraz, bo udowodniła ona, że walczy i warto w nią inwestować
— mówi Prystajko.
„Polityka ustępstw wobec Rosji zawiodła”
Wskazuje, że jest to inne podejście niż to prezentowane przez ostatnie osiem lat przez Niemcy i Francję, którym dotychczas pozostawiono wiodącą rolę.
Ta polityka ustępstw wobec Rosji zawiodła, bo nie tylko, że Ukraina nie odzyskała zajętych terytoriów, ale Rosja wkroczyła z pełną siłą militarną. Więc teraz Wielka Brytania, USA, Polska czy Kanada mają prawo mówić, że tamta polityka zawiodła i czas na inne podejście, a tym innym podejściem jest umożliwienie Ukrainie prowadzenia walki
— podkreśla Prystajko.
Dodaje jednak:
Może trzeba było to zrobić już osiem lat temu, wtedy nie widzielibyśmy tych dewastujących ataków, które mają miejsce teraz.
aja/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/598314-ambasador-ukrainy-w-londynie-ustepstwa-wobec-rosji-zawiodly