Ukraiński oficer poinformował na Twitterze o zestrzeleniu przez ukraińską armię rosyjskiego śmigłowca Ka-52. Co ciekawe, użyto do tego polskich przeciwlotniczych zestawów rakietowych Piorun.
CZYTAJ WIĘCEJ: Karabinek Grot w rękach ukraińskich żołnierzy. Wojskowy zachwala polski sprzęt! „A dziennikarze Onetu twierdzili, że jest do bani”
Do zestrzelenia rosyjskiego śmigłowca doszło w środę pod Iziumem.
Przed chwilą obrona przeciwlotnicza 95 Samodzielnej Brygady Desantowo-Szturmowej w rejonie Iziumu, za pomocą polskiego przenośnego przeciwlotniczego zestawu rakietowego Piorun zniszczyła nieprzyjacielski śmigłowiec Ka-52. Wierzcie w Siły Zbrojne Ukrainy
— napisał w środę oficer Jurij Koczewenko.
Coraz większe zainteresowanie Piorunami
Jest coraz większe międzynarodowe zainteresowanie polskimi przeciwlotniczymi zestawami rakietowymi Piorun; Mesko już zastanawia się nad zwiększeniem produkcji - mówił we wtorek wiceszef MON Wojciech Skurkiewicz.
O to, czy jest międzynarodowe zainteresowanie polskimi przenośnymi pociskami Piorun, które zostały też przekazane na Ukrainę, wiceminister został zapytany w radiu Plus.
Oczywiście, że tak. Strona ukraińska jest bardzo zadowolona z użytkowania Piorunów. Zresztą w ubiegłym tygodniu w piątek rozmawiałem tu, w Warszawie, z wiceministrem obrony narodowej Ukrainy i on zapewnił mnie, że wkrótce też przedstawią materiały filmowe dotyczące używania i użytkowania Piorunów
— powiedział Skurkiewicz.
Dopytywany o zainteresowanie na świecie, wiceszef MON podkreślił, że z informacji które ma, zainteresowanie zestawiami Piorun jest coraz większe.
I Mesko już zastanawia się nad zwiększeniem produkcji w tym zakresie
— dodał Skurkiewicz.
W marcu premier Matusz Morawiecki podczas wizyty w Centrum Rozwojowo-Wdrożeniowym Telesystem-Mesko - to prywatna spółka produkująca systemy naprowadzania do Piorunów - zadeklarował zwiększenie zamówień na rakiety Piorun dla polskiego wojska. Zapowiedział złożenie odpowiednich zamówień i przekazanie środków do przedsiębiorstw produkujących zestawy Piorun, „tak żeby co najmniej podwoić produkcję, a najlepiej zwielokrotnić ją jeszcze mocniej”.
Po tym, gdy 24 lutego Rosja zaatakowała Ukrainę, Polska przekazała nieujawnioną liczbę zestawów Piorun, jako broń defensywną dla wojsk ukraińskich. Rakiety Piorun trafią też do armii USA - produkująca broń i amunicję skarżyska firma Mesko w lutym zakończyła negocjacje z Departamentem Obrony USA na zakup kilkuset zestawów tych rakiet.
kk/Twitter/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/598308-polskie-pioruny-w-akcji-ukraincy-zestrzelili-smiglowiec