USA stosownie odpowiedzą na ewentualne kroki Chin zmierzające do ustanowienia stałej obecności wojskowej na Wyspach Salomona - oznajmił Biały Dom w piątkowym komunikacie z wizyty amerykańskiej delegacji w tym kraju. Wizyta miała związek z podpisanym niedawno paktem dotyczącym bezpieczeństwa z ChRL.
Delegacja podkreśliła, że gdyby podjęte zostały kroki, by ustanowić de facto stałą obecność wojskową (Chin), zdolności projekcji siły lub instalację wojskową, Stany Zjednoczone miałyby znaczące obawy i stosownie by na to odpowiedziały
— napisano w oświadczeniu po spotkaniu delegacji USA z premierem Wysp Salomona Manassehem Sogavare.
Szef rządu wyspiarskiego kraju położonego nieopodal Nowej Gwinei miał zapewnić, że podpisana niedawno umowa z Chinami nie doprowadzi do utworzenia chińskiej bazy wojskowej i ma „tylko wewnętrzne zastosowanie”.
Zaniepokojenie Zachodu
Umowa, zakładająca m.in. możliwość wysłania przez Pekin sił w celu „pomocy w utrzymaniu porządku społecznego”, wywołała silne zaniepokojenie wśród państw Zachodu, zwłaszcza Australii i USA, obawiających się poszerzenia chińskich wpływów w regionie. W czwartek rzecznik Departamentu Stanu Ned Price zwracał uwagę, że niepokój budzą m.in. mgliste informacje na temat postanowień umowy.
Amerykańska delegacja pod kierownictwem koordynatora Rady Bezpieczeństwa Narodowego ds. Indo-Pacyfiku Kurta Campbella obiecała wyspiarskiemu krajowi m.in. przyspieszenie planów ponownego otwarcia ambasady USA, współpracę w usuwaniu niewybuchów, przysłanie okrętu szpitalnego Mercy, dodatkowe szczepionki oraz nowe inicjatywy w sprawie klimatu, zdrowia i związków między społeczeństwami.
mly/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/595556-chiny-chca-bazy-na-wyspach-salomona-usa-szykuja-odpowiedz
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.