To prawdziwy wyłom w propagandowym przekazie rosyjskiej telewizji podporządkowanej polityce Kremla! Podczas transmisji na żywo w studiu Pierwogo Kanału pojawiła się dziennikarka z planszą przedstawiającą antywojenne hasła.

CZYTAJ RÓWNIEŻ: RELACJA. 19. dzień inwazji na Ukrainę. Rosjanie ostrzelali wieżę telewizyjną w obwodzie rówieńskim. Są ofiary! Syreny we Lwowie

Tego nikt się nie spodziewał. Gdy prowadząca przedstawiała nowe doniesienia w ramach codziennego serwisu informacyjnego, nagle za jej plecami pojawiła się kobieta trzymająca napis w językach angielskim i rosyjskim.

Te hasła przejdą do historii

Na kartce można było zauważyć napisy po angielsku:

Nie wojnie!

Rosjanie przeciwko wojnie.

Zapisano również słowa sprzeciwu po rosyjsku:

Przerwijcie wojnę. Nie wierzcie propagandzie. Tu was okłamują

Kobieta powtórzyła również kilka razy:

Przerwijcie wojnę! Nie dla wojny!

Realizator szybko zamienił podgląd ze studia na obrazki pochodzące z telewizyjnego archiwum, ale przez kilka sekund widzowie mogli przeczytać kilka słów prawdy.

Kim jest protestująca?

Kanał 1. wszczął kontrolę wewnętrzną. Kobietą z plakatem okazała się jedna z redaktorek stacji Marina Owsiannikowa. Niezależny portal Meduza, obecnie zablokowany w Rosji, podał, że kobieta została zatrzymana i wszczęto wobec niej postępowanie administracyjne.

Kanał 1. to ogółem drugi pod względem oglądalności państwowy kanał telewizyjny w Rosji. W rankingach wyprzedza go telewizja Rossija 1. Jednocześnie, według ośrodka badawczego Romir, na przełomie lutego i marca br. oglądalność Kanału 1. wzrosła aż o jedną czwartą, do 39,9 proc. Oglądalność stacji Rossija 1. wzrosła tylko nieznacznie i sięgnęła 32,2 proc.

gah/Twitter/PAP