Ukraińskie władze podały w czwartek nad ranem, że po ciężkich walkach Rosjanie przejęli kontrolę nad Chersoniem. Mer miasta Ihor Kołychajew poinformował, że w budynku miejskiej administracji rozmawiał z przedstawicielami rosyjskich sił, aby poprosić, by „nie strzelano do ludzi” - relacjonuje AFP.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Rosjanie utorowali sobie drogę do ratusza w Chersoniu. Dramatyczny apel mera: W mieście są tylko cywile i ludzie, którzy chcą tu ŻYĆ!
Szef władz obwodu chersońskiego Hennadij Łahuta wezwał na Telegramie mieszkańców Chersonia, by pozostali w domach, ponieważ „okupanci (rosyjscy) są we wszystkich dzielnicach miasta i są bardzo niebezpieczni”.
Mamy ogromne trudności ze zbieraniem i chowaniem ciał ofiar, dostawami żywności i leków (…), udzielaniem pomocy w wypadkach
— poinformował Kołychajew.
Zapewnił, że w rozmowach z przedstawicielami rosyjskich sił nie „poczynił żadnych obietnic”, poinformował też o wprowadzeniu nocnej godziny policyjnej.
Na ulicach toczyły się walki!
W środę wieczorem Kołychajew powiedział, że Rosjanie są na ulicach miasta i utorowali sobie drogę do ratusza. Wkrótce potem portal Euromaidan PR podał, że na ulicach Chersonia toczą się walki, a ukraińskie siły obrony terytorialnej starają się odbić miasto.
Wcześniej w środę rosyjskie siły ogłosiły, że opanowały miasto, czemu zaprzeczyły władze Ukrainy.
CZYTAJ TAKŻE:
olnk/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/588093-to-pewne-rosjanie-przejeli-kontrole-nad-chersoniem