Minister spraw zagranicznych Izraela Jair Lapid miał ostrzec ministrów izraelskiego rządu, by nie udzielali pomocy rosyjskim miliarderom żydowskiego pochodzenia, którzy zostali dotknięci międzynarodowymi sankcjami - podał izraelski portal Walla.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: RELACJA. Siódmy dzień inwazji. W Chersoniu jest sprzęt wojskowy wroga. Mer Mariupola: Trwa ludobójstwo narodu ukraińskiego
Musicie być bardzo ostrożni, ponieważ ci faceci mają swoje kontakty i mogą zadzwonić do was i prosić o różne rzeczy
— cytował Lapida podczas niedzielnego posiedzenia gabinetu portal Walla.
Nie zobowiązujcie się do niczego, ponieważ możecie wywołać dyplomatyczne komplikacje. Powiedzcie, że nie możecie im pomóc i dajcie im numer do MSZ
— miał powiedzieć Lapid.
Portal Ynet podał w poniedziałek, że Stany Zjednoczone również ostrzegły Izrael, by rosyjscy oligarchowie poddani międzynarodowym sankcjom nie mogli ukrywać swoich pieniędzy w izraelskich bankach.
Wysoki rangą urzędnik przekazał Ynet, że Bank Izraela robi wszystko, co w jego mocy, by zapewnić, że tak się nie stanie.
Kilku znanych oligarchów jest Żydami
Izrael tworzy międzyresortowy komitet do zbadania wpływu antyrosyjskich sankcji na Izrael - poinformował wcześniej Lapid. Wynika to z faktu, że kilku znanych oligarchów jest Żydami, a niektórzy, jak właściciel klubu piłkarskiego Chelsea Londyn Roman Abramowicz, posiadają również obywatelstwo izraelskie.
Na początku lutego kilka izraelskich instytucji zwróciło się do ambasadora USA Toma Nidesa z apelem, by Waszyngton nie nakładał sankcji na Abramowicza. Sygnatariusze listu, w tym szef Yad Vashem Dani Dajan i naczelny rabin Izraela Dawid Lau, napisali, że taki środek byłby zarówno niesprawiedliwy, jak i negatywnie wpłynąłby na Izrael i świat żydowski.
aw/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/587923-apel-msz-izraelaby-nie-pomagac-oligarchom-objetym-sankcjami