Czy dzielni obrońcy Wyspy Węży mogli jednak przeżyć?! Te zaskakujące doniesienia napłynęły za sprawą wpisu ukraińskiej straży granicznej. Skąd płynie ta nadzieja?

CZYTAJ RÓWNIEŻ: To była bohaterska obrona! Co obrońcy Wyspy Węży odpowiedzieli Rosjanom na wezwanie do kapitulacji? Jest nagranie

Bohaterowie z Wyspy Węży jednak żyją?!

Państwowa Służba Graniczna Ukrainy i Siły Zbrojne Ukrainy wyrażają nadzieję, że wszyscy obrońcy Wyspy Węży jednak przeżyli atak ze strony rosyjskiego okrętu wojennego.

Rosyjskie media poinformowały o przybyciu ukraińskich żołnierzy, którzy byli na Wyspie do tymczasowo okupowanego Sewastopola. Wstępne informacje o tym, że mogli zginąć, dotarły przed utratą kontaktu z obrońcami. (…) Rozumiemy, że propagandyści rosyjscy wiedzą, jak przygotować niezbędne informacji i je wykorzystywać, przekazując, że ukraińscy obrońcy się poddali. Straż graniczna i bojownicy Sił Zbrojnych dzielnie się jednak bronili, zwłaszcza w obliczu przytłaczających sił wroga

— czytamy.

„Mamy szczerą nadzieję, że chłopcy szybko wrócą do domu”

DPSU podkreśla, że działania w celu poznania losów ukraińskich obrońców trwały we wszystkich możliwych kierunkach.

Obecnie, po otrzymaniu informacji o ich prawdopodobnej lokalizacji, DPSU wraz z Siłami Zbrojnymi Ukrainy pracuje nad identyfikacją naszych wojowników

— napisano we wpisie.

Komunikat ukraińskiej straży granicznej zakończono pełnymi wiary słowami:

Mamy szczerą nadzieję, że chłopcy szybko wrócą do domu, a informacje otrzymane w momencie ataku nie potwierdzą się. Chwała ukraińskim obrońcom!!!.

kpc/Facebook/Państwowa Służba Graniczna Ukrainy