Rosyjski minister spraw zagranicznych Siergiej Ławrow udzielił dużego wywiadu dziennikowi Oslobođenje z Bośni i Hercegowiny i powiedział, że „Europa będzie żałować, jeśli Bałkany staną się kolejnym frontem przeciwko Rosji”.

W wywiadzie dla dziennika z Sarajewa bliskiego Bośniakom i jego strukturom politycznym, Ławrow wypowiedział kilka oświadczeń, które brzmią jak poważne ostrzeżenie dla krajów zachodnich.

Jak wiadomo, BiH przeżywa swego rodzaju kryzys polityczny. Obecnie dyskutuje się o przyszłości tego kraju po tym, jak wszyscy zdali sobie sprawę, że system oparty na porozumieniu pokojowym z Dayton z 1995 r. już nie działa. Zapytany, w jakim stopniu BiH jest ofiarą napięć między Waszyngtonem a Moskwą, rosyjski minister spraw zagranicznych powiedział:

„Rosja nie rozwiązuje swoich problemów kosztem interesów innych krajów. Nie stawia swoich partnerów przed absolutnie fałszywym wyborem „albo z nami, albo przeciwko nam”. Ostatnio Waszyngton unika z nami rozmów nie tylko o BiH, ale ogólnie o Bałkanach. Mamy nadzieję, że administracja prezydenta Joe Bidena będzie miała wystarczającą wolę polityczną, aby nie zrobić z Bałkanów kolejnego frontu antyrosyjskiej konfrontacji, w przeciwnym razie będzie to miało katastrofalne skutki dla całej Europy”.

Ławrow został również zapytany o poparcie Moskwy dla Republiki Serbskiej, serbskiego entitetu w BiH i jego prezydenta Milorada Dodika. Niedawno parlament RS przegłosował przeniesienie niektórych uprawnień z rządu centralnego w Sarajewie do rządu entitetu w Banja Luce. Wiele osób określiło to głosowanie jako „najpoważniejszy krok w kierunku secesji”. Rosjanin się z tym nie zgadza.

„Nie mogę zgodzić się z tezą, że inicjatywy Milorada Dodika zagrażają pokojowi. Uważam, że to bezpodstawne. Rosja jako jeden z krajów monitorujących realizację Układu z Daytonu podchodzi do swoich zobowiązań niezwykle odpowiedzialnie i obserwuje rozwój sytuacji w Bośni i Hercegowinie. Szczerze mówiąc, niepokoi nas bezprecedensowy spadek poziomu dialogu międzyetnicznego. Naszym zdaniem jest to związane z próbami rewizji Dayton i chęcią centralizacji Bośni i Hercegowiny, która szkodzi narodom konstytucyjnym. Taka polityka jest niezwykle niebezpieczna dla sytuacji w kraju, regionie i całej Europie. Ostrzegamy przed tym naszych partnerów w BiH oraz graczy zewnętrznych“,

powiedział Ławrow.

Jego przesłanie jest jasne. Wszyscy, którzy rozważają poważne zmiany w strukturze politycznej BiH, nie będą mogli tego zrobić bez zgody Moskwy, która chce nadal mieć wpływy w tej części Bałkanów.