Poprzedniej doby w Chinach potwierdzono dwa nowe przypadki zakażenia koronawirusem SARS-CoV-2, przy czym jeden z nich dotyczył osoby, która wróciła z zagranicy – podała we wtorek państwowa komisja zdrowia. Od kilku dni w ChRL nie było zgonów z powodu Covid-19. Z kolei w USA w ciągu minionej doby liczba zmarłych z powodu koronawirusa wzrosła o 1015 - wynika z bilansu ogłoszonego przez Uniwersytetu Johnsa Hopkinsa w Baltimore. To najniższy 24-godzinny przyrost od miesiąca. Zapraszamy Państwa do lektury raportu ze świata.
Generał USA: nie wiemy czy koronawirus pochodzi z Wuhan
Przewodniczący kolegium szefów sztabów sił zbrojnych USA generał Mark Milley przyznał we wtorek, że wojsko Stanów Zjednoczonych nie wie czy koronawirus pochodzi z laboratorium w chińskim Wuhan.
Czy to wyszło z laboratorium w Wuhan? Czy pojawiło się na targu w Wuhan? Czy pojawiło się gdzieś indziej? Odpowiedź brzmi: nie wiemy
— mówił na konferencji prasowej w Waszyngtonie Milley. Zapewniał, że Stany Zjednoczone badają sprawę.
Jak zauważa Reuters słowa generała stoją w sprzeczności ze stanowiskiem sekretarza stanu Mike Pompeo. Szef amerykańskiej dyplomacji ocenił w niedzielę, że jest wiele dowodów na to, że koronawirus pochodzi z laboratorium w chińskim Wuhan.
Dzień po tym komentarzu państwowe chińskie media zaatakowały Pompeo, zarzucając mu kłamstwa i manipulacje w sprawie pandemii koronawirusa.
Trump regularnie oskarżał władze w Pekinie o zatajanie danych dotyczących epidemii i informował o trwającym śledztwie mającym wykazać skąd dokładnie pochodzi wirus.
Na konferencji prasowej w ub. czwartek mówił w tym kontekście, że „słyszy się różne rzeczy” i są „trzy lub cztery różne koncepcje”.
Powinniśmy mieć odpowiedź na to w nie tak dalekiej przyszłości, a ona zadecyduje w znacznym stopniu jak będę postrzegał Chiny
— deklarował.
Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) utrzymuje, że teoria, iż wirus pochodzi z laboratorium w Wuhan jest „oparta na domysłach”. Uważa też, że ewentualne „agresywne śledztwo” rządu w Waszyngtonie będzie przeszkadzać w badaniach nad chorobą.
O tym, że nie ma dowodów, by sugerować, że koronawirus powstał w chińskim laboratorium pisał portal brytyjskiego dziennika „The Guardian” powołując się na źródła wywiadowcze. Grupa „Five Eyes” (Pięcioro oczu), skupiająca wywiady USA, Wielkiej Brytanii, Australii, Nowej Zelandii i Kanady, uważa jednak, że Pekin nie był do końca transparentny w kwestii początku epidemii - dodaje brytyjska gazeta.
Kolejnych 230 zgonów z powodu koronawirusa w stanie Nowy Jork
230 osób zakażonych koronawirusem zmarło w ciągu ostatniej doby w stanie Nowy Jork - poinformował we wtorek na swoim codziennym briefingu gubernator Andrew Cuomo. Poprzedni dobowy raport mówił o 226 ofiarach śmiertelnych Covid-19.
Najnowszy bilans oznacza nieznaczny wzrost dobowych przypadków śmierci po dwóch dniach trendu spadkowego.
Wcześniej we wtorek władze stanu Nowy Jork poinformowały także o 1700 dodatkowych zgonach w domach opieki społecznej. Przypadki te do tej pory nie były kwalifikowane jako spowodowane Covid-19, bowiem osoby te nie zostały poddane testom na obecność koronawirusa.
O 693 wzrosła liczba zmarłych z powodu koronawirusa w Wielkiej Brytanii, łącznie 29427
O 693 wzrosła w ciągu doby liczba zgonów z powodu koronawirusa w Wielkiej Brytanii, co oznacza, że łączna liczba ofiar śmiertelnych epidemii w tym kraju wynosi już 29427 - poinformował w poniedziałek po południu minister spraw zagranicznych Dominic Raab.
Bilans obejmuje wszystkie zgony w ciągu 24 godzin między godz. 17 w niedzielę a godz. 17 w poniedziałek, gdzie testy potwierdziły obecność koronawirusa. W zeszłym tygodniu brytyjskie ministerstwo zdrowia zmieniło sposób podawania statystyki i obecnie uwzględnione w nich są wszystkie zgony, a nie tylko te w szpitalach.
693 nowych zgonów to wyraźnie więcej niż bilans podany w poniedziałek - 288 - co było najniższą liczbą od 29 marca, jednak było to do pewnego stopnia efektem statystycznym, związanym z opóźnionym potwierdzaniem przyczyny zgonów w weekendy.
Włochy - zmarło 236 osób zakażonych koronawirusem, bilans zgonów - 29315
236 osób zakażonych koronawirusem zmarło minionej doby we Włoszech - podała we wtorek Obrona Cywilna w komunikacie. Tym samym bilans zmarłych wzrósł do 29315. Ponownie spadła, do 98 tys., liczba obecnie zakażonych.
Do tej pory potwierdzono w kraju 213 tys. przypadków infekcji. Dzienny wzrost nowych zakażeń wyniósł 1075.
Liczba dotąd wyleczonych przekroczyła 85 tysięcy. Od poniedziałku wzrosła o około 2300.
Portugalia - najniższa dobowa liczba zgonów wskutek Covid-19 od 40 dni
Od poniedziałku na Covid-19 zmarło w Portugalii 11 pacjentów, czyli najmniej w ciągu doby od 40 dni - poinformował we wtorek resort zdrowia tego kraju. W sumie w Portugalii zanotowano 1 074 ofiary śmiertelne SARS-CoV-2.
Jak przypomniał na konferencji prasowej w Lizbonie sekretarz stanu w ministerstwie zdrowia Antonio Sales, dotychczas w maju dobowy bilans nowych zgonów spowodowanych koronawirusem oscylował na poziomie 18-20.
Sales poinformował też, że w ciągu ostatnich 24 godzin w Portugalii zanotowano pierwszy w kraju zgon osoby mającej poniżej 30 lat.
Zaznaczył, że mimo wyraźnej tendencji spadkowej wciąż konieczne jest utrzymanie obostrzeń w korzystaniu z przestrzeni publicznej z powodu dużego ryzyka wystąpienia drugiej fali zakażeń SARS-CoV-2.
W ciągu ostatniej doby w Portugalii zanotowano 178 nowych przypadków zachorowania na Covid-19 - podał Sales. Łączna liczba zanotowanych dotychczas infekcji wynosi 25 702.
Także minister zdrowia Portugalii Marta Temido, otwierając we wtorek nowy oddział intensywnej terapii w szpitalu w Matosinhos na północy kraju, zastrzegła, że stosunkowo niższy dobowy bilans zgonów i zakażeń koronawirusem nie oznacza „zbliżania się do końca epidemii”.
Najbliższa przyszłość nie będzie łatwiejsza. Będzie bardziej skomplikowana
— stwierdziła minister, apelując do prywatnych placówek służby zdrowia o włączenie się we wspólną walkę z epidemią koronawirusa.
Francja - 330 osób zmarło na Covid-19 w ciągu ostatniej doby
330 osób zakażonych koronawirusem zmarło we Francji w ciągu ostatniej doby, w tym 234 osób - w szpitalach i 96 - w zakładach opieki. To największa liczba ofiar śmiertelnych od sześciu dni - poinformował we wtorek francuski resort zdrowia w komunikacie.
Łączna liczba ofiar śmiertelnych Covid-19 w kraju wynosi obecnie 25531. W domach opieki zmarło 9471 osób.
Liczba chorych na oddziałach intensywnej terapii spada od 27 dni, we wtorek leczono tam 3430 osób, dzień wcześniej było to 3696. Suma osób hospitalizowanych z powodu Covid-19 spadła o 773, do 24775.
11 maja Francja zacznie znosić część restrykcji związanych z pandemią, ale - jak pisze AFP - w szczególnie dotkniętych przez koronawirusa departamentach „najmniejsze oznaki powrotu wirusa” spowodują ponowne wprowadzenie ograniczeń.
Irlandia - liczba zmarłych z powodu koronawirusa wzrosła o 23, łącznie już 1339 ofiary
W Irlandii w ciągu ostatniej doby z powodu koronawirusa zmarły kolejne 23 osoby, wskutek czego łączna liczba zgonów wzrosła do 1339 - poinformowało we wtorek wieczorem ministerstwo zdrowia tego kraju.
To wprawdzie nieznacznie wyższa liczba nowych zgonów niż przez poprzednie dwa dni, ale patrząc w dłuższej perspektywie czasowej widać wyraźnie spadający trend.
Dowodem na to, że szczyt epidemii w Irlandii już minął jest także liczba wykrytych zakażeń. W ciągu minionej doby potwierdzono ich 211, co jest najniższym bilansem od 29 marca. Do tej pory w Irlandii stwierdzono 21983 przypadki koronawirusa, ale jak podało kilka dni temu ministerstwo zdrowia, prawie 13,4 tys. zakażonych już wyzdrowiało.
Zgodnie z wcześniejszą zapowiedzią, we wtorek złagodzone zostały niektóre ograniczenia wprowadzone w celu zatrzymania epidemii.
Osoby powyżej 70. roku życia, które do tej pory miały całkowity zakaz opuszczania domów, mogą z nich wychodzić, o ile będą unikać kontaktów z innymi ludźmi. W przypadku pozostałych osób zwiększona została odległość o jaką mogą się oddalać od domów - z dwóch do pięciu kilometrów.
Znoszenie pozostałych restrykcji odbędzie się w pięciu etapach, z których pierwszy ma się zacząć 18 maja. Wtedy do pracy będą mogły wrócić osoby wykonujące zajęcia na zewnątrz, np. na budowach, otwarte zostaną też sklepy ogrodnicze, z narzędziami oraz warsztaty.
Ponadto małe grupy znajomych będą mogły się spotykać na zewnątrz i będzie mogła być wznowiona niektóra aktywność sportowa w małych grupach też na zewnątrz. Przywrócone zostaną również regularne wizyty lekarskie.
Kolejne etapy znoszenia restrykcji mają być wprowadzane w odstępach trzytygodniowych pod warunkiem, że epidemia cały czas będzie utrzymywana pod kontrolą.
Dwa nowe przypadki zakażenia w Chinach
Poprzedniej doby w Chinach potwierdzono dwa nowe przypadki zakażenia koronawirusem SARS-CoV-2, przy czym jeden z nich dotyczył osoby, która wróciła z zagranicy – podała we wtorek państwowa komisja zdrowia. Od kilku dni w ChRL nie było zgonów z powodu Covid-19.
W ciągu ostatniej doby zdiagnozowano 15 przypadków nosicielstwa bez objawów Covid-19 - zaznaczyła komisja w swym raporcie.
Liczba wszystkich zakażeń w Chinach, gdzie koronawirus SARS-CoV-2 pojawił się w grudniu ubiegłego roku, wynosi obecnie 82 881. Z powodu powikłań wywołanych chorobą Covid-19 zmarło w tym kraju 4633 osoby.
Dane opublikowane przez władze Chin świadczą o stopniowym lokalizowaniu epidemii, co stoi w kontraście do sytuacji na całym świecie, gdzie pochodzący z Chin koronawirus zbiera coraz większe żniwo. W poniedziałek wieczorem poinformowano, że z powodu Covid-19 na świecie zmarło ponad 250 tys. ludzi. Liczba wszystkich zakażonych sięga już natomiast 3,6 mln. Tylko w ciągu ostatnich 24 godzin zmarło 3062 ludzi, a u 61 923 potwierdzono obecność SARS-CoV-2.Szczytowy okres szerzenia się koronawirusa w Chinach minął wiele tygodni temu, a restrykcje sanitarno-epidemiologiczne są w tym kraju stopniowo rozluźniane. Wciąż obowiązuje jednak zakaz wjazdu do ChRL dla większości cudzoziemców oraz obowiązek kwarantanny dla osób powracających z zagranicy, które wprowadzono w obawie przed infekcjami przywleczonymi z zagranicy.
Niezależnie od sukcesów w walce z epidemią rośnie krytycyzm wobec władz Chin, które są oskarżane o niedostateczną kontrolę sanitarno-epidemiologiczną i dopuszczenie do rozwoju epidemii. W niedzielę szef amerykańskiej dyplomacji Mike Pompeo oświadczył, że „istnieje wiele dowodów” na to, iż koronawirus „pochodzi z laboratorium w Wuhanie”. W podobnym duchu wypowiadał się też amerykański prezydent.
Państwowe chińskie media zaatakowały w poniedziałek sekretarza stanu USA, zarzucając mu kłamstwa i manipulacje w sprawie koronawirusa. Zdaniem komentatorów może to dodatkowo nasilić napięcia na linii Waszyngton-Pekin.
Ukraina: zmarło kolejnych 13 osób zarażonych Covid-19
Na Ukrainie w ciągu minionej doby wykryto 366 nowych przypadków zakażenia koronawirusem, a 13 kolejnych osób chorych na Covid-19 zmarło - poinformował we wtorek resort zdrowia tego kraju. Bilans zainfekowanych wzrósł do 12 697, a zgonów do 316. 1875 pacjentów wyzdrowiało.
Centrum Zdrowia Publicznego precyzuje, że chorobę potwierdzono łącznie u 881 dzieci i 2479 pracowników służby zdrowia. 18 pracowników medycznych zmarło.
Minister ochrony zdrowia Maksym Stepanow poinformował, że najwięcej przypadków infekcji w ciągu ostatniej doby wykryto w obwodzie czerniowieckim (61), odeskim (42) i w Kijowie (48). Portal Ukraińska Prawda zwraca uwagę, że w Odessie nad Morzem Czarnym w niedzielę otwarte były niektóre sklepy i kawiarnie, a ludzie chodzili bez masek ochronnych.
Ogółem najwięcej zakażeń SARS-CoV-2 potwierdzono dotychczas w obwodzie czerniowieckim (1948), w Kijowie (1583) i w obwodzie iwano-frankowskim (1015). W tym ostatnim jest też najwięcej zgonów - 57. W obwodzie czerniowieckim zmarło 55 osób, a w ukraińskiej stolicy 28.
Dotychczas w kraju - według Centrum Zdrowia Publicznego - przeprowadzono ok. 140 tys. testów metodą PCR na obecność koronawirusa.
W poniedziałek ukraiński rząd przedłużył do 22 maja obowiązujące do 11 maja ograniczenia związane z pandemią przy jednoczesnym łagodzeniu części z nich. Zapowiedziano m.in. otwarcie ogródków przy kawiarniach i restauracjach, parków, salonów piękności i fryzjerskich, bibliotek, muzeów. Zaznaczono, że po rozluźnieniu restrykcji wciąż konieczne będzie przestrzeganie szeregu warunków związanych z pandemią koronawirusa. To już trzecie przedłużenie ograniczeń wynikających z sytuacji epidemicznej na Ukrainie.
Czesi odmrażają gospodarkę
Władze Czech zapowiedziały, że w ramach łagodzenia obostrzeń wprowadzonych w związku z epidemią koronawirusa, począwszy od 11 maja wznowione zostanie kursowanie międzynarodowych pociągów i uruchomione zostaną znowu połączenia autobusowe z zagranicą.
Połączenia te zostały zawieszone w połowie marca, gdy w związku z rozprzestrzenianiem się koronawirusa władze w Pradze podjęły decyzję o czasowym zamknięciu granic i obowiązku przechodzenia kwarantanny przez osoby przybywające do Czech.
Kontrole na granicach będą utrzymane do 13 czerwca br., a działające obecnie przejścia graniczne nadal będą otwarte tylko w godzinach od 5:00 do 23:00.
Władze Czech zapowiedziały już, że w poniedziałek ogłoszą zniesienie zakazu wjazdu dla pracowników sezonowych i osób zatrudnionych w służbie zdrowia spoza Unii Europejskiej.
Restrykcje narzucone w ramach walki z epidemią nie pozostały bez wpływu na czeską gospodarkę, która skurczyła się do rozmiarów notowanych w pokryzysowym 2009 r. - pisze Reuters.
W ramach odmrażania gospodarki rząd przygotował rozwiązania antykryzysowe dla małych i średnich firm, a także sklepów i punktów usługowych. Państwo pokryje np. połowę kosztów najmu, jeśli właściciel lokalu, zgodzi się na obniżkę o 30 proc. - zapowiedział minister przemysłu i handlu, wicepremier Karel Havliczek. Na wsparcie dla firm przewidziano 1 bln koron (40,2 mld USD) w kredytach i zapomogach.
Zasady, jakie będą obowiązywać podczas odchodzenia od ograniczeń wprowadzonych w handlu, usługach i życiu społecznym w ramach walki z epidemią koronawirusa, zostały przedstawione w ubiegły piątek. Określono sposoby funkcjonowania szkół, galerii handlowych, obiektów sportowych i kin, które zaczną działać 11 maja br.
Zaplanowany na ten czas etap odmrażania gospodarki jest, zdaniem epidemiologów, ryzykowną operacją, która wymaga od wszystkich Czechów odpowiedzialności. Rozwiązania, które mają być stosowane w placówkach handlowych oraz innych lokalach usługowych, przewidują utrzymywanie między ludźmi dystansu dwóch metrów oraz stosowanie środków ochrony osobistej. Galerie handlowe muszą zapewnić, że przynajmniej jedna osoba z personelu będzie kontrolowała respektowanie przepisów – odległości, ale także dostępności środków dezynfekujących.
Po 11 maja będą mogły funkcjonować ogródki przy restauracjach. Hotele, bary i restauracje wznowią działalność pełną parą po 25 maja.
Rząd wydał też zgodę na rozpoczęcie działalności salonów fryzjerskich i kosmetycznych, w których personel musi jednakże nosić maseczki ochronne oraz przyłbice. Podobne zasady mają obowiązywać rehabilitantów i masażystów oraz obsługę solariów.
Osobne regulacje związane są ze szkołami podstawowymi, do których mogą wrócić uczniowie ostatnich klas. Nauczyciele muszą zapewnić, by uczniowie nie gromadzili się w jednym miejscu – przy szatniach lub przy wejściach do klas. Minister szkolnictwa Roman Plaga zapowiedział, że do poniedziałku każda szkoła otrzyma drogą elektroniczną przygotowany przez resort szczegółowy podręcznik postępowania i ograniczeń. Jednocześnie podkreślił, że powrót uczniów do szkół ma charakter nieobowiązkowy.
Działalność wznowią także galerie sztuki i muzea przy ograniczeniu do 100 osób liczby odwiedzających. Możliwe jest otwarcie kin i teatrów, ale zajęty może być co drugi rząd i zawsze jedno puste krzesło musi oddzielać widzów.
W praktykach religijnych będzie mogło uczestniczyć do 100 osób. Podobne zasady dotyczą ślubów i pogrzebów.
139 osób zmarło w Niemczech
W ciągu ostatniej doby obecność koronawirusa potwierdzono u 685 osób. Z powodu Covid-19 zmarło 139 osób - podał we wtorek rano Instytut im. Roberta Kocha (RKI) w Berlinie. Łączna liczba ofiar śmiertelnych wzrosła tym samym do 6831, a zakażonych do 163 860.
W porównaniu do poniedziałku liczba ofiar śmiertelnych wzrosła prawie trzykrotnie z 43 do 139. W ubiegłym tygodniu w ciągu kilku kolejnych dni liczba zgonów sukcesywnie spadała, ale nawet w obfitujący w zgony wtorek jest ona dziesięciokrotnie niższa niż pod koniec marca, gdy liczba zgonów dochodziła do 6830.
Jeśli chodzi o liczbę nowych zakażeń, utrzymuje się ona na stabilnym wciąż spadkowym poziomie. W poniedziałek informowano o 679 przypadkach zakażenia koronawirusem SARS-CoV-2.
USA: Najniższy dobowy bilans od miesiąca
W ciągu minionej doby liczba zmarłych z powodu koronawirusa w Stanach Zjednoczonych wzrosła o 1015 - wynika z bilansu ogłoszonego przez Uniwersytetu Johnsa Hopkinsa w Baltimore. To najniższy 24-godzinny przyrost od miesiąca.
Od początku epidemii w USA odnotowano 68 689 zgonów osób, które zachorowały na Covid-19.
W Stanach Zjednoczonych przeprowadzono do tej pory ponad 1 mln 180 tys. testów na obecność koronawirusa, które potwierdziły zakażenie. W ciągu doby liczba ta zwiększyła się o ok. 23 tys. Od kilku tygodni dobowy przyrost nowych wykrytych przypadków oscyluje w granicach od 20 do 30 tys.
Łącznie w USA wykonano ponad 7,2 mln testów. Z tej liczby ponad milion przypada na stan Nowy Jork, epicentrum epidemii. Na Covid-19 zmarło tu dotychczas 24 999 osób.
Najnowsze dobowe dane obejmują 24 godziny od godz. 2:30 czasu polskiego w nocy z niedzieli na poniedziałek.
Zgodnie z nowymi szacunkami amerykańskiego rządu na początku czerwca na kororonawirusa dziennie umierać będzie 3 tys. Amerykanów. Dostęp do tych przewidywań uzyskały media w USA, m.in. dziennik „New York Times” i portal The Hill. Ta liczba znacznie przewyższa dotychczasowe rządowe prognozy.
Nie mówimy nawet o drugiej fali, mówimy o pierwszej, która jeszcze się nie skończyła i staje się jeszcze gorsza
—przekazał The Hill anonimowo były pracownik resortu zdrowia i służb społecznych (HHS). Wielu ekspertów uważa, że jedną z przyczyn wzrostu dziennego bilansu ofiar śmiertelnych będzie stopniowe otwieranie gospodarki rozpoczęte lub planowane w ponad 30 amerykańskich stanach.
Swoje szacunki podniósł w poniedziałek niemal dwukrotnie University of Washington. Według modelu tej uczelni w Seattle do sierpnia w Stanach Zjednoczonych umrze blisko 135 tys. Amerykanów zakażonych SARS-CoV-2.
Z powodu koronawirusa śmierć może ponieść od 75,80 do nawet 100 tys. Amerykanów - ocenił w niedzielę prezydent USA Donald Trump. Wcześniejsze prezydent mówił o ok. 60-70 tys. ofiarach śmiertelnych epidemii.
Restauratorzy z Rzymu: katastrofalne perspektywy dla branży
“Perspektywy są katastrofalne” - to słowa z listu grupy 400 właścicieli barów i restauracji w Rzymie do burmistrz Virginii Raggi. Zaapelowali oni o pomoc publiczną - przede wszystkim o zwolnienie z obowiązkowych wpłat do kasy miasta.
Przedstawiciele stołecznej gastronomii podkreślili w petycji:
Wszyscy chcą jak najszybszego powrotu do normalności, ale w przypadku restauracji, barów i innych lokali nie widać rozwiązania, które byłoby do zaakceptowania w krótkim terminie.
Plany wykorzystania pleksiglasu, by oddzielić stoliki, jednorazowe naczynia, (zachowanie) odległości, zmniejszenie liczby nakryć i inne kroki, które – jak się uważa - mogłyby pomóc w powrocie do normalności są jednak przeszkodą uniemożliwiającą ponownie otwarcie
—twierdzą sygnatariusze listu branży gastronomicznej. Zaznaczają, że funkcjonowanie w takich warunkach byłoby niemożliwe; zarówno z powodu strat poniesionych w ciągu dwóch miesięcy zamknięcia, jak i konieczności poniesienia dodatkowych kosztów.
Ich zdaniem także w drugiej fazie częściowego odmrożenia gospodarki i biznesu, gdzie można sprzedawać jedzenie na wynos, perspektywy są katastrofalne.
Dlatego zwrócili się do władz Wiecznego Miasta o zwolnienie z części opłat, w tym za wywóz śmieci i z gminnego podatku od nieruchomości oraz należności za wykorzystanie przestrzeni publicznej.
W Toskanii można już iść na ryby i na grzyby
W Toskanii po ponad dwóch miesiącach kwarantanny w całych Włoszech można iść na ryby i grzyby. Zgodę na to wyraziły władze tego regionu, gdy w kraju doszło do złagodzenia części restrykcji.
Na mocy rozporządzenia władz regionalnych można także opuścić miejsce zamieszkania w celu naprawy i konserwacji szop myśliwskich. Prace takie należy wykonywać wyłącznie w pojedynkę - zastrzeżono.
Zbieranie grzybów dozwolone jest pod warunkiem, że do lasu dociera się nie korzystając ani z własnego środka lokomocji, ani z publicznego transportu.
Jak zdecydowały władze, jeśli w grzybobraniu uczestniczą osoby razem ze sobą mieszkające, nie muszą mieć maseczek.
Pasji wędkarstwa można oddawać się wyłącznie indywidualnie na obszarze Toskanii , ale zgodnie z dekretem trzeba następnie tego samego dnia wrócić do domu.
Koronawirus podchodzi z laboratorium?
Premier Australii Scott Morrison podał w wątpliwość we wtorek twierdzenia administracji USA o istnieniu mocnych dowodów potwierdzających teorię, że koronawirus pochodzi z laboratorium w chińskim Wuhanie. Zapowiedział też otwarcie granic z Nową Zelandią.
Morrison odniósł się do kwestii pochodzenia nowego koronawirusa podczas konferencji prasowej po posiedzeniu australijskiego rządu, w którym za pomocą łącza wideo uczestniczyła też premier Nowej Zelandii Jacinda Ardern.
Szef rządu w Canberrze stwierdził, że nieznane mu są żadne dowody na to, że pandemia koronawirusa miała swój początek w laboratorium w mieście Wuhan w środkowych Chinach, a najbardziej prawdopodobnym źródłem zarazy - dodał - jest „mokry targ” z dzikimi zwierzętami.
Wypowiedź Morrisona stoi w sprzeczności z twierdzeniami przedstawicieli amerykańskiej administracji. W ostatnich dniach zarówno prezydent Donald Trump, jak i sekretarz stanu Mike Pompeo mówili o istnieniu mocnych dowodów na to, że wirus „uciekł” z laboratorium Instytutu Wirusologii w Wuhanie.
Jak napisał we wtorek dziennik „Sydney Morning Herald”, powołując się na źródła w australijskim wywiadzie, dokument mający być podstawą tych twierdzeń został zaprezentowany służbom państw wywiadowczego sojuszu Pięciorga Oczu (Australia, USA, Wielka Brytania, Nowa Zelandia, Kanada), ale nie zawiera przełomowych informacji. Według źródeł „SMH” 15-stronicowy dokument został sporządzony w całości na podstawie ogólnie dostępnych źródeł, głównie doniesień mediów.
Podczas wideokonferencji Morrison wspólnie z premier Nowej Zelandii ogłosił również plany wzajemnego otwarcia granic dla podróżnych z obu krajów. Dotychczasowe dane wskazują, że zarówno Australii, jak i Nowej Zelandii udało się znacząco wyhamować rozprzestrzenianie się wirusa na swoim terytorium. W ciągu ostatnich dwóch dni w Nowej Zelandii nie stwierdzono ani jednego przypadku zakażenia, natomiast w Australii - 46 infekcji.
Jak zapowiedział Morrison, połączenia lotnicze między obu krajami zostaną przywrócone prawdopodobnie w tym samym czasie, kiedy przywrócone zostaną połączenia krajowe w Australii. Najpierw oba państwa chcą się upewnić, że nie ma ryzyka przenoszenia wirusa przez podróżnych. Szefowie rządów zasugerowali, że w przyszłości może powstać regionalna strefa swobodnego podróżowania, złożona także z innych państw regionu.
Ponad 10 tys. zakażonych w ciągu dobry w Rosji!
W Rosji zmarło w ciągu ostatniej doby 95 osób zakażonych koronawirusem, w tym 52 w Moskwie - podał we wtorek sztab rządowy. Trzeci dzień z rzędu liczba nowych infekcji przekroczyła 10 tysięcy i wyniosła10 102. Tym samym, łączna liczba zakażeń w kraju sięgnęła 155 370.
Liczba przypadków śmiertelnych od początku epidemii wzrosła w Rosji do 1451. Wyleczonych zostało od początku epidemii 19 865 pacjentów, z których 1170 opuściło szpitale w ciągu ostatniej doby. Pod obserwacją medyczną w całym kraju pozostaje ponad 222,5 tys. osób.
Nadal największym ośrodkiem zachorowań jest Moskwa, na którą przypada 80 115, czyli 51,5 proc. wszystkich przypadków infekcji. Od poniedziałku przybyło w stolicy ponad 5,7 tys. nowych chorych.
Wśród zmarłych w Moskwie pacjentów jest naukowiec Jewgienij Mikrin, zasiadający w prezydium Rosyjskiej Akademii Nauk, wicedyrektor koncernu rakietowo-kosmicznego Energija. Zmarł on w wieku 64 lat w głównym szpitalu koronawirusowym w dzielnicy Komunarka na obrzeżach Moskwy.
Ponad 15 tysięcy zakażeń od początku pandemii odnotowano w obwodzie moskiewskim, ponad 5,5 tys. - w Petersburgu, drugim co do wielkości mieście Federacji Rosyjskiej, a ponad 3 tysiące - w obwodzie niżnonowogrodzkim.
Na kolejnych miejscach pod względem liczby infekcji są: obwód murmański, Dagestan - republika wchodząca w skład FR na Kaukazie Północnym, Kraj Krasnodarski na południu Rosji oraz obwody: tulski, rostowski i kałuski.
W Rosji do 11 maja trwają z powodu pandemii dni wolne od pracy. Do 5 maja miały zostać sformułowane zalecenia dotyczące stopniowego osłabiania ograniczeń i wymogów samoizolacji. Tymczasem 1 maja państwowy urząd sanitarny Rospotriebnadzor nie wykluczył, że dojdzie do zaostrzenia restrykcji, jeśli Rosjanie nie będą ich przestrzegać w najbliższych dniach.
Specjalista rosyjskiego ministerstwa zdrowia Siergiej Awdiejew powiedział w poniedziałek wieczorem, że w Rosji wciąż jeszcze nie nastąpił szczyt epidemii. Zdaniem eksperta przyczyną jest niedostateczne przestrzeganie przez Rosjan wymogów samoizolacji.
kk/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/498770-walka-z-pandemia-general-usa-wirus-z-wuhan-nie-wiemy